Dystans biegu -1002
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
Tak sie zastanawialam jaki dystans jest w stanie czlowiek przebiec i .... no powiedzmy byc jeszcze wstanie przezyc nastepny dzien??
Marton jest juz bardzo wymagajacym biegiem, czy dluzsze biegi maja sens? Czy nie balansuje sie wtedy na granicy zycia i smierci, zakaladajac ze organizm jest wytrenowany.
Wlasnie znalazlam biegi50-60km, pozniej 100, 160 380 no i 1002 !km Czy to nie jest przesada???
Dla uspokojania podam ze dystans 1002 km pokonuje sie w grupie 10 osob.
Lubie biegac, ale wydaje mi sie ze dystans dluzszy niz maraton nie ma juz wiekszego sensu. Organizm juz powyzej powiecmy 50-60km nie jest wstanie sie do konca zregenerowac?
Co o tym sadzicie????
Marton jest juz bardzo wymagajacym biegiem, czy dluzsze biegi maja sens? Czy nie balansuje sie wtedy na granicy zycia i smierci, zakaladajac ze organizm jest wytrenowany.
Wlasnie znalazlam biegi50-60km, pozniej 100, 160 380 no i 1002 !km Czy to nie jest przesada???
Dla uspokojania podam ze dystans 1002 km pokonuje sie w grupie 10 osob.
Lubie biegac, ale wydaje mi sie ze dystans dluzszy niz maraton nie ma juz wiekszego sensu. Organizm juz powyzej powiecmy 50-60km nie jest wstanie sie do konca zregenerowac?
Co o tym sadzicie????
- Bartek Sz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1114
- Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Jak dla mnie to są podróże do granic ludzkiej wytrzymałości.
Ultramaraton ma taki sam sens jak bieg na 100m.
W sumie chodzi o to samo - poprawianie swoich możliwości, przełamywanie fizycznych i psychicznych barier, walka z czasem itp.
(Edited by Bartek Sz at 11:33 pm on April 26, 2002)

Ultramaraton ma taki sam sens jak bieg na 100m.
W sumie chodzi o to samo - poprawianie swoich możliwości, przełamywanie fizycznych i psychicznych barier, walka z czasem itp.
(Edited by Bartek Sz at 11:33 pm on April 26, 2002)
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Są dłuższe biegi np . w Australii na 1000mil. I najlepsi biegają ten dystans ze średnią 120-140 km dziennie !!!
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Pewnie myslisz o Greku z pochodzenia i obywatelu Australii Yoannisie Kourosie , ktory np. w marcu , podczas zawodow w biegu 24 godzinnym przebiegl 284 kilometry .
Z Kourosem biegalem jeszcze Maratony Pokoju . Nieco smaczku nadaje fakt , ze Kouros mowi po polsku . Podczas jednego z maratonoww Debnie , jedna z kibicujacych dziewczat tak bardzo wpadla Grekowi w oko , ze postanowil by zawsze mu kibicowala . I to jest wlasnie polski ( a konkretnie debnianski ) lacznik w ultra dystansach swiatowych .
Z Kourosem biegalem jeszcze Maratony Pokoju . Nieco smaczku nadaje fakt , ze Kouros mowi po polsku . Podczas jednego z maratonoww Debnie , jedna z kibicujacych dziewczat tak bardzo wpadla Grekowi w oko , ze postanowil by zawsze mu kibicowala . I to jest wlasnie polski ( a konkretnie debnianski ) lacznik w ultra dystansach swiatowych .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Tak, właśnie myślałem min o tym Greku, jest fenomenalny. Mam nadzieję,że kiedyś uda mi się pobiec i ukończyć jakiś ultramaraton 

[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- miroszach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1219
- Rejestracja: 20 sty 2002, 13:08
- Życiówka na 10k: 38:06
- Życiówka w maratonie: 3:07:51
- Lokalizacja: Jasło
Arti imponujesz mi. Ile km ma taki ultramaraton? Uwielbiam długie dystanse ale narazie sił mam tylko na zwykły maraton (znaczy sprawdzę to dopiero). Arti to Ty chcesz przebiec 100 maratonów?
[b][i]Dzień bez biegania
To dzień regenerownia
[/i][/b]
To dzień regenerownia
[/i][/b]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Tak. I dopnę swego. Ale nie będę tego robił metodą np 8 maratonów roczne drepcząc byle ukończyć. Nie o to chodzi by beznamiętnie zaliczać ale by każdy raz wspaniale przeżywać ( coś jak z kobietami hihi)
Zresztą jestem typowym sprinterem pod względem budowy ciała, mięśni, dynamiki itp i przestawienie sie na maratony nie jest takie proste. Ale mnie to pasjonuje i myślę ,że uda mi się dopiąć swego i przebiec baaaaaaaardzo dużo maratonów. I chociaż raz zaliczyć np 100km.
Pozdrawiam
Zresztą jestem typowym sprinterem pod względem budowy ciała, mięśni, dynamiki itp i przestawienie sie na maratony nie jest takie proste. Ale mnie to pasjonuje i myślę ,że uda mi się dopiąć swego i przebiec baaaaaaaardzo dużo maratonów. I chociaż raz zaliczyć np 100km.
Pozdrawiam

[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Czy start w supermaratonach ma sens?Quote: from caryca on 6:47 pm on April 24, 2002
wydaje mi sie ze dystans dluzszy niz maraton nie ma juz wiekszego sensu. Organizm juz powyzej powiecmy 50-60km nie jest wstanie sie do konca zregenerowac?
To zależy jak zdefiniować "sens". Na pewno bardziej oszczędza się stawy siedząc na sofie i popijając piwo, ale przyznam, że bieg górski w Davos (78km + ponad 2km przewyższenia) był jednym z największych moich sportowych przeżyć. W tym roku wybieram się jeszcze raz (zapraszam chętnych).
Można by zresztą kwestionować sens i racjonalność wszelkich innych działań. Na przykład nieracjonalny jest wyjazd na wakacje w góry czy nad morze, bo kilka dni odpoczynku nie są warte ryzyka śmierci w wypadku samochodowym podczas podróży. A jednak ludzie jeżdżą nad morze i pewnie na podobnej zasadzie startują w supermaratonach mimo związanych z tym wszelkich ryzyk.
ENTRE.PL Team