Bieganie w głębokiej dupie ?
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Jeśli dobrze odczytuje wyniki maratonu warszawskiego, to frekwencja wyniosła gdzieś około 4,5 tys biegaczy. Jeśli to nie błąd, to można powiedzieć, że to tylko potwierdza to co można było wyczuć w ostatnich latach, że cała branża jest w głębokiej dupie.
Sześć lat temu, było prawie dwa razy więcej zawodników (8,5 tys). Ktoś tu już pisał, że ma jednak wrażenie, że w wioskach i miasteczkach ludzi biega sporo. A jednak zapaść branży jest koszmarna.
Przecież nie dlatego, że ja się z Bieganiem rozstałem (to raczej ja się rozstalem także na skutek tej zapaści). Czy to efekt jakiegoś nienaturalnego przesytu z lat poprzednich, był przypływ, teraz odpływ i można zobaczyć co z tego zostało?
Sześć lat temu, było prawie dwa razy więcej zawodników (8,5 tys). Ktoś tu już pisał, że ma jednak wrażenie, że w wioskach i miasteczkach ludzi biega sporo. A jednak zapaść branży jest koszmarna.
Przecież nie dlatego, że ja się z Bieganiem rozstałem (to raczej ja się rozstalem także na skutek tej zapaści). Czy to efekt jakiegoś nienaturalnego przesytu z lat poprzednich, był przypływ, teraz odpływ i można zobaczyć co z tego zostało?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1976
- Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Może już nie ma takiego amatorskiego szału na przebiegnięcie maratonu.
Biegi długie na fb: https://www.facebook.com/Biegi-długie-112451610619803/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
Instagram: www.instagram.com/run_life1/
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale powinien być stały przypływ „nowej krwi” a tego jak rozumiem nie ma. Co się stało? Czy to tylko efekt wielkiej promocji biegania z wcześniejszych lat? Wycofanie się Nike?
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
W Pozku na pewno "w dupie" nie jest.
Mimo podwyżki cen i wprowadzenia, po raz pierwszy, kroczących cen, na chwilę obecną jest 6846 opłaconych.
W ubiegłym roku ukończyło - 4964, i ta liczba na pewno zostanie pobita,
W rekordowym 2017 - ukończyło 6558, i ta liczba wciąż ma szanse być pobita.
Co nie zmienia faktu, że generalnie szczyt mody na "bycie maratończykiem", a może pierwszej fali tej mody(?), mamy za sobą.
Mimo podwyżki cen i wprowadzenia, po raz pierwszy, kroczących cen, na chwilę obecną jest 6846 opłaconych.
W ubiegłym roku ukończyło - 4964, i ta liczba na pewno zostanie pobita,
W rekordowym 2017 - ukończyło 6558, i ta liczba wciąż ma szanse być pobita.
Co nie zmienia faktu, że generalnie szczyt mody na "bycie maratończykiem", a może pierwszej fali tej mody(?), mamy za sobą.
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To może w Warszawie stało się coś o czymś nie wiem? Oświeci mnie ktoś? W zeszłym roku było chyba ponad 7tys biegaczy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Szczerze mówiąc, mam gdzieś "branżę" i to, czy jest ona w d... Ale coś jest na rzeczy, bo wśród młodszych znajomych dyskusje toczą się wokół wizyt w parkach trampolin albo eskejp rumach, a nie na weekendowych startów na zawodach. Wizyta na siłce to już jest max, o czym można usłyszeć jeśli chodzi o sport. Bardziej popularne są gry, chlanie i oglądanie seriali.
-
- Wyga
- Posty: 122
- Rejestracja: 07 lip 2014, 18:23
- Życiówka na 10k: 36min 26s
- Życiówka w maratonie: 2h 57min 29s
jedną z przyczyn spadku frekwencji, może być znaczny wysyp nowych imprez.
Poprostu rozrzedziła się nam populacja biegowa, obsadzając nowe biegi.
Poprostu rozrzedziła się nam populacja biegowa, obsadzając nowe biegi.
https://fantreningu.blogspot.com/
42km ======= 2h 57min 29s
21km ======= 1h 19min 44s
10km ======= 36min 26s
5km ======== 17min 24s
42km ======= 2h 57min 29s
21km ======= 1h 19min 44s
10km ======= 36min 26s
5km ======== 17min 24s
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Problem zapewne złożony ale to nie tylko to, że wielu biegało a nowi się nie garną.
Na pewno wpływ ma to, że w stolicy są dwa maratony.
Z moich obserwacji,...
- impreza nie ma klimatu, tak poczynając od biura zawodów, expo a kończąc na samej trasie.
- na ulicach, momentami garstki kibiców. To nie jest wina organizatora, to raczej potwierdzenie, że "handlowa niedziela a oni blokują miasto", generalnie, ani biegaczy ani innych sportowców w stolicy się nie lubi bo przeszkadzają w życiu.
- ważnym magnesem był stadion narodowy, rozumiem jednak, że to kosztuje. Finisz na narodowym, to było coś,
- garstka obcokrajowców. Słaba promocja ?
- trasa, jeżeli ktoś chce zrobić "życiówkę", do tego się nie nadaje.
- dla mnie i myślę, że dla wielu ważna jest powtarzalność trasy. Biegałem w Warszawie kilkakrotnie, zawsze na innej trasie,
I na koniec. Sądziłem, że "Sen o Warszawie" znają wszyscy. Okazuje się, że nie było komu zaśpiewać,...
Dowodem na spadek zainteresowania bieganiem, jest pojawiające się różnej maści korony. Ostatnio "Korona śląskich półmaratonów".
Na pewno wpływ ma to, że w stolicy są dwa maratony.
Z moich obserwacji,...
- impreza nie ma klimatu, tak poczynając od biura zawodów, expo a kończąc na samej trasie.
- na ulicach, momentami garstki kibiców. To nie jest wina organizatora, to raczej potwierdzenie, że "handlowa niedziela a oni blokują miasto", generalnie, ani biegaczy ani innych sportowców w stolicy się nie lubi bo przeszkadzają w życiu.
- ważnym magnesem był stadion narodowy, rozumiem jednak, że to kosztuje. Finisz na narodowym, to było coś,
- garstka obcokrajowców. Słaba promocja ?
- trasa, jeżeli ktoś chce zrobić "życiówkę", do tego się nie nadaje.
- dla mnie i myślę, że dla wielu ważna jest powtarzalność trasy. Biegałem w Warszawie kilkakrotnie, zawsze na innej trasie,
I na koniec. Sądziłem, że "Sen o Warszawie" znają wszyscy. Okazuje się, że nie było komu zaśpiewać,...
Dowodem na spadek zainteresowania bieganiem, jest pojawiające się różnej maści korony. Ostatnio "Korona śląskich półmaratonów".
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Dwa maratony w Warszawie mają wpływ. Poznań ma jeden i ilość zapisanych jest większa. To na pewno jedna z kilku przyczyn.Adam Klein pisze:To może w Warszawie stało się coś o czymś nie wiem? Oświeci mnie ktoś? W zeszłym roku było chyba ponad 7tys biegaczy.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Każda moda z czasem przemija, ale muszę powiedzieć, że chyba nie jest źle. Na 2 lata wypadłem ze startów mimo, że coś tam truchtałem przez ten czas i teraz widzę masę nowych twarzy na okolicznych zawodach więc napływ nowych jest. Pewnie nie taki jak kiedyś, ale jest.
A druga sprawa, że podobnie jak Kangoor5 mam w dupie branżę i to gdzie się ona znajduje.
A druga sprawa, że podobnie jak Kangoor5 mam w dupie branżę i to gdzie się ona znajduje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Obserwując znajomy, bardzo duża część przeniosła się na biegu górskie i wydłużyła dystans. Bieganie uliczne wymaga dużej dyscypliny treningowej. Bieganie/chodzenie w górach jest momentami przyjemniejsze, szczególnie gdy robi się km w tempie 12 minut.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 362
- Rejestracja: 08 maja 2007, 13:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Luboń k/Poznania
obserwuje po biegach mniejszego kalibru... - sporo biegaczy 30 i 40 latków, a 20 latków już zdecydowanie mniej...
Niemniej sporo imprez trzyma poziom tj. frekwencję.
Niemniej sporo imprez trzyma poziom tj. frekwencję.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak się nie potrafi szybko to się woli długo, a że większość ludzi nie potrafi szybko to i idzie w ultra.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Myślisz, że w górach 12min/km to przyjemność? Jedynie jak zrobisz to na wypłaszczeniuRyszard N. pisze:...szczególnie gdy robi się km w tempie 12 minut.
Co do pytania Adama, to myślę, że faktycznie jest trochę przesyt tego tylu biegami, sporo powstało też maratonów lokalnych. Wyjazd do Warszawy, to są już koszty i sporo osób wybierze coś bliżej.
Być może też zainteresowanie ludzi przeniosło się na inne dyscypliny sportu?
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.