"Dlugodystansowcy" na Planete

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
zbyszek g
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 26 sie 2002, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice - Ochojec

Nieprzeczytany post

...może tym razem mi się uda ???
PKO
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Wczoraj w Lesie Kabackim, za sprawą Goo (dzieki Goo) stałem się czasowo posiadaczem kasety z nagranym filmem.

Deck
BartekSz
zbyszek g

Jeśli jestescie zainteresowani kopia filmu to dajcie znac. Jesli jestescie z W-wy to bedziecie mogli odebrac kasete w czasie niedzielnego biegu w Lesie Kabackim, jeśli macie do W-wy ponad 100km, to moge ostatecznie przesłać wam kasetę pocztą ( no musze jakos dbac o frekwencje podczas niedzielnych spotkań :))
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
zbyszek g
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 26 sie 2002, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice - Ochojec

Nieprzeczytany post

...tak się składa że kolejna próba nagrania filmu zakończyła się sukcesem... PAwel mimo to dziękuję za chęci :) A tak swoją drogą styl w jakkim biegał Zatopek - rewelacja !!!  
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Quote: from PAwel on 1:10 pm on Feb. 10, 2003
Deck
BartekSz
zbyszek g

Jeśli jestescie zainteresowani kopia filmu to dajcie znac.
PAwle - jestem zainteresowany filmem - jeżeli możesz skopiować i przesłać pocztą to będe wdzięczny. Zobowiązuje się pokryć koszty, które poniesiesz przy całej transakcji :)
Dzięki. Adres podeśle emilem.
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jestem zainteresowany, ale niestety nie moge byc w niedziele :smutek:

PAwel, masz jakies alternatywne pomysly?
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
krzysiekk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 741
Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
Życiówka na 10k: 36:49
Życiówka w maratonie: 2:59:44
Lokalizacja: Banino koło Gdańska

Nieprzeczytany post

Film entuzjastycznie przyjęty na forum. Musiałem go obejrzeć. Okazja nadarzyła się tydzień temu (dzięki Olek za kasetę).

Uważam, że film nie jest taki świetny jak to niektórzy z was opisali. Najpierw napiszę o jego największej zalecie jaką niewątpliwie są archiwalne zdjęcia, dzięki którym mogłem zobaczyć dawnych mistrzów i słynne biegi z ich udziałem, jak na przykład ten w którym Bannister jako pierwszy człowiek na świecie przebiegł milę w czasie poniżej 4 minut. Moim zdaniem jest to ogromny plus filmu ale niestety jedyny.

W trakcie oglądania cały czas myślałem, że to jakiś wstęp i zaraz zacznie się to na co czekam. Na próżno.
Po jego obejrzeniu miałem ogromny niedosyt. Miejscami po prostu mnie nudził.

Sprawy biegowe, te najbardziej interesujące zostały przedstawione bardzo płytko, pobieżnie i to zazwyczaj w formie ciekawostek, na przykład, że Nurmi był przesądny i startował cały czas w tej same czarnej bawełnianej koszulce, albo jedne z Finów (nie pamiętam który) był hippisem i biegał nago po sawannie.
Poza tym dużą część filmu zajmowało przedstawienie tła polityczno-społecznego. Owszem miejscami ciekawe, ale poświęcono temu zbyt wiele miejsca.

Fabuła filmu, jeżeli o jakiejś fabule można w tym wypadku mówić, jest bardzo naciągana. Twórcy filmu chcieli nam przekazać niesamowicie ważną prawdę: "Pierwszymy mistrzami biegów byli biegacze z północy (Finowie z początku wieku), potem zdetronizowali ich biegacze ze wschodu (np. Zatopek), zachodu (np. Bannister) i południa (np. Abebe) ale historia zatacza koło i znowu dominują długodystnsowcy z północy (drugi raz Finowie z lat 70-tych)". Właśnie na latach 70 kończy się saga o biegaczach. Szkoda.

Szkoda i jeszcze raz szkoda, że zmarnowano taką okazję. Mając niesamowity materiał na film można było stworzyć arcydzieło. Niestety zamiast tego powstał dokument przypominający starą kronikę filmową.

Krzysiek


(Edited by krzysiekk at 1:11 pm on Feb. 11, 2003)
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Bo własnie chodziło o pokazanie starej kroniki, a nie czasów współczesnych i czuje niedosyt, że tak mało. Współczesność może będzie w Długodystansowcach 2.

Jedynym małym dla mnie niedociągnieciem jest fakt pominiecia całkowicie biegaczy polskich. a kilku złotych mamy.
DaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1137
Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To mowisz Krzysiekk, ze Ci sie "Dlugodystansowcy" nie podobali, tak? :wrr: Pogadamy w sobote na biegu :bum:

:) ;)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
krzysiekk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 741
Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
Życiówka na 10k: 36:49
Życiówka w maratonie: 2:59:44
Lokalizacja: Banino koło Gdańska

Nieprzeczytany post

Quote: from DaB on 5:05 pm on Feb. 11, 2003
To mowisz Krzysiekk, ze Ci sie "Dlugodystansowcy" nie podobali, tak? :wrr: Pogadamy w sobote na biegu :bum:

:) ;)
Jak mnie dogonisz... :hahaha: :bum:
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Ciekawe co piszesz Krzysiak. Twoj tekst przypomina mi troche tekst typowego krytyka filmowego, ktory pisze, że film do niczego, że nudny, a ludzie i tak walą do kin drzwiami i oknami.

Podobnie jak Friend, po obejrzeniu filmu miałem ochotę pójść pobiegać. Czy to nie jest najlepsza rekomendacja filmu?
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Dokładnie!!! Ten kto biega bo to lubi i siedzi to w jego wnętrzu ten poczuł ten film...ja byłem nieźle naładowany i jeszcze raz powtarzam po tym filmie stwierdziłem ,że bieganie to najlepszy sport i najlepsza forma ruchu !!! Film był cool !!!
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
krzysiekk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 741
Rejestracja: 13 maja 2002, 10:30
Życiówka na 10k: 36:49
Życiówka w maratonie: 2:59:44
Lokalizacja: Banino koło Gdańska

Nieprzeczytany post

Arti, PAwel, pamiętajcie, że krytyka filmu wyszła spod pióra maniaka biegowego, który jednak nie zadawala się byle czym. Taki filmowy snobek ze mnie.
[url=http://www.biegajznami.pl/GT]forum Grupy Trójmiasto[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Strona GT[/url], [url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=13&Itemid=21]GT Challenge 2007[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Co rozumiesz w swoim przypadku maniaka? Bo ja sam uważam się za maniaka... i właśnie między innymi każdy film o bieganiu, każda wstawka z bieganiem wszystko to powoduje palpitacje serca... nie ma dla mnie absolutnie nic ważniejszego niż lekkoatletyka, czynne bieganie itp.... to tylko ułamek procenta mojego maniactwa.. A w czym objawia się twoje maniactwo? Jak długo interesujesz się biegami by być taki snobem??? Bo ja około 14 lat....
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

krzysiekk - nie chcę nikogo obrażać ale ze swoim jednym medalem i dwoma medalami uważasz się za maniaka biegowego??? Trochę krótki staż by to stwiedzić...  Może zwyczajnie nie czujesz tego filmu bo właśnie nie jesteś maniakiem !!! Tylko laicy mogą tak stwierdzić o filmie historycznym na temat biegania. Laicy ,którzy nie rozumieją sensu biegania.... To własnie maniacy pasjonuja się każdym obrazem biegania w TV...
Snob? Bardziej laik... cóż tak bywa..... często nie podoba się coś gdy się tego nie rozumie... !!!
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Arti, czy żeby uznać się za maniaka trzeba mieć dużo medali? czy wystarczy dużo biegać? Hmmm?:sss:
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ