Dlaczego jesteśmy coraz silniejsi i szybsi...

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13555
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
grzechu_wroc
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 355
Rejestracja: 08 maja 2010, 14:51
Życiówka na 10k: 32:30
Życiówka w maratonie: 2:27:16
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

fajne, dzięki za link
#WrocławskieIten
HM: 1:11:11
M: 2:27:16
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12805
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W 12 minucie jest mowa o maksymalizacji skurczu wszystkich włókien mięśniowych w jednym momencie, przed czym broni się ciało z uwagi na ryzyko zerwania struktur. To właśnie jest w moim centrum uwagi, gdy piszę i mówię o koordynacji wewnątrztkankowej. Tkanka i układ nerwowy mogą adaptować się do ekstremalnych wymagań, zmieniając swoje działanie i samą strukturę. Schleip pisze o remodelingu kolagenu. To jest właśnie ten mechanizm adaptacyjny. Jednak aby on się uruchomił, potrzebny jest właściwy bodziec treningowy. Dochodzimy do problemu doboru treningu funkcjonalnego, gdzie celem jest przebudowa w kierunku maksymalizacji możliwości w danej dyscyplinie sportowej.
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

A co powiesz na teorię (okolice 11 minuty), że Kenijczycy mają długie i cienkie nogi żeby się lepiej chłodzić,
a jako efekt uboczny biegają przez to szybciej? ;)
Całość filmu bardzo ciekawa, ale ten fragment jakoś mnie nie przekonał.
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12805
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mnie również to nie przekonuje. W populacji białych można znaleźć niezwykle asteniczne jednostki, które są niczym biali Kenijczycy. To co przekonuje to fakt, że nic w naszej cywilizacji nie sprzyja szybkiemu bieganiu. Poczynając od jedzenia, a kończąc na szykanowaniu takich właśnie jednostek jako odstępstw od normy.
Wyobraźmy sobie sytuację odwrotną:
potwornie gruby jak na kenijskie standardy Julius Yego, mógłby nigdy nie zostać czołowym oszczepnikiem świata, gdyby żył pośród górskich plemion Kalenjin. Miałby kompleksy z powodu swojego wyglądu i zapadłby na bulimię, rozpaczliwie próbując schudnąć i być takim jak inni biegaczem, może miernym, ale przynajmniej nie wyróżniającym się. Oczywiście jest to przerysowane, jednak pozwala wyrwać się na chwilę z naszych standardów i naszego sposobu myślenia.
ODPOWIEDZ