Leemonca pisze:Uczę się biegać...
Marzę o tym, aby przebiec maraton. Wiem, że nigdy nie zmieszczę się w czasie 3 godzin.
Powinnam przestać marzyć o przebiegnięciu maratonu??
Każdy trenuje na miarę swoich możliwości. Trzeba mieć cel.
Będę próbować. Może uda mi się, za rok lub dwa ukończyć maraton w czasie 4,5 godziny. I z pewnością włożę w to wiele wysiłku, potu i łez. Będę szczęśliwa i dumna i będę mówić, że przebiegłam maraton. To czy inni (czyt. łamiący 3 h) będą się oburzać będzie mnie mało interesować.
Trenuję aby pokonać WŁASNE słabości.
Ciekawe co myślą o pozostałych Ci którzy przybiegli z czasem 02:09:02 - 02:29:59
Nie w pełni zdrowi na umyśle, którzy z własnej woli biegną z niezrozumiałych powodów 42km przez 3,4, albo o zgrozo 5 godzin....wiem to z pewnego źródła, kilka razy już to słyszałem
U każdego to sprawa indwidualna, ważne jak się samemu z tym czujemy, ile włożyliśmy sił w przebycie, przebiegniecie tego dystansu i w przygotowanie do tego....także Leemonca, nie marz tylko biegaj..i realizuj cel