Aż strach się bać

[PAwel]

Nie dość, że teksty Monki sprawiają, że na basenie strach jest już nawet oddychać, żona we wszystkim co jem widzi konserwanty, polepszacze smaku, sztuczne barwniki, syntetyczne zapachy, to jeszcze w radiu prawie codziennie jacyś kamikadze wysadzają ludzi w powietrze.

Czy to już koniec świata, czy czwarta władza nie pootrafi o niczym innym donosić.

Ja skrajny liberał już się szykowałem do napisania do przyszłego premiera, żeby ustawą zakazał firmom ubezpieczeniowym uważać śmierć w wyniku ataku terrorystycznego jako warunek wyłączający wypłatę odszkodowania (wszystkie firmy to robią), ale się zreflektowałem, że w Polsce od kiedy pamiętam nikt nie zginął w wyniku takiego ataku.

A może nasze zainteresowanie sportem to wynik tego rosnącego strachu we współczesnym świecie napędzonego przez media. Chyba nawet potrafiłbym tego dowieść.

[monka]

Ja nie słucham radia ani nie oglądam telewizji Kiedyś panią premier M. Tacher zapytał jakiś polityk czy czytała poranną prasę - odpowiedziała -  nie czytam gazet, a pan czyta? -tak -na to pani premier- "ojej! bardzo współczuje panu, nawet nie wie pan ile pan traci".
Sokrates jak jakiś cymbał coś chciał mu donieść zatykał mu usta i kazał się zastanowić czy to co chce mu powiedzieć jest
1. prawdziwe 2. konieczne, aby o tym wiedział i zaśmiecał sobie głowę i 3. dobre
Zastanówcie sie ile z tego co słyszycie w dziennikach porannych jest prawdziwe dobre i konieczne.

W ogóle, to od 2 tygodni, poza TI, nic mnie nie interesuje

(Edited by monka at 9:59 pm on Feb. 24, 2004)

[stonoga]

Monko
Internet w pewnym sensie też zaśmieca umysł.

[silos]

Quote: from PAwel on 8:50 pm on Feb. 24, 2004

Ja skrajny liberał już się szykowałem do napisania do przyszłego premiera,

A kto będzie nowym premierem?

[monka]

A teraz kto jest premierem?

[Adam Klein]

Andrzej Lepper.

[Kazig]

tfu tfu tfu,

Pamiętam parę lat temu jak nie wyobrażałem sobie Samoobrony w Sejmie, teraz Lepper może zostać prezydentem.
Gorzej w Polsce

[DaB]

Jezeli tak sie rzeczywiscie stanie to ja dmucham ponton i biore kurs na wybrzeze Szwecji.

[Friend]

Quote: from DaB on 7:54 am on Feb. 25, 2004
Jezeli tak sie rzeczywiscie stanie to ja dmucham ponton i biore kurs na wybrzeze Szwecji.

Polecam Norwegie

[Ojla]

A z okien firmy,w której pracuję widać siedzibę Samobrony (chyba główną?) i pan Andrzej Lancią zajeżdża (koledzy donieśli, że widują, bo to oni mają okno naprzeciwko). I tak sobie pomyślałam, że w kraju to już lepiej nie będzie, ale może słuszne postulaty biegaczy (np usunięcie zakazu biegania w Łazienkach) podrzucić do perspektywicznego ugrupowania?
No możemy ewentualnie założyć własną partię .
Jola

[PAwel]

Nasza planeta stała się tak przez media mała, że w ciągu paru minut wiemy np., ze ktoś tam zmarł w Azji na jakąś tam odmianę grypy. No i się boimy, a nawet wysuwamy wniosek, że świat jest bardziej niebezpieczny niż dawniej. Tylko, że dawniej taka informmacja by do nas w ogóle nie dotarła, a jak zaraza by zdziesiątkowała pół odległego kontynentu, to byśmy się o tym dowiedzieli po tygodniach, albo miesiącach

[PAwel]

Quote: from FREDZIO on 2:20 am on Feb. 25, 2004
Andrzej Lepper.

to dopiero za cztery lata

[Arti]

I co mamy płakać? Ja wychodzę z założenia ,że nie będę się martwił póki mam 2 nogi , 2 ręce i jestem zdrowy i mam dach nad głową.... inni ludzie mają tak przegibane ,że takie takie pierdoły o mediach itp to tylko strata czasu. Jak ktoś nie chce to niech nie czyta gazet i nie ogląda tv. A że ludzie w większości są ciekwascy to oglądają i czytają.
Ale przecież nie będziemy się użalać nad sobą
Ja mam teraz ważniejsze problemy.... wybór hotelu na wakacje heheheehe

[monka]

Quote: from stonoga on 11:12 pm on Feb. 24, 2004
Monko
Internet w pewnym sensie też zaśmieca umysł.

Stonogo, masz rację, dlatego poza forum bieganie.pl i TI nie używam więcej internetu, czas spędzam na książki, właśnie doszły kolejne, a wśród nich... UWAGA: "Mastery" George'a Leonard'a i "Life of Pi" Yann'a Martel'a, tę drugą przeczytałam już po polsku w tłum. p. Batki (8 razy!) ale oryginał  ma być jeszcze lepszy! Ciekawe co się stanie po "Mastery", bo ludzie zmieniają się po niej na zawsze (może  np. przestanę używać internetu).

p.s. do PAwła: wg. ww. Pi, największym wrogiem człowieka jest strach.

[silos]

Quote: from monka on 11:19 am on Feb. 25, 2004

p.s. do PAwła: wg. ww. Pi, największym wrogiem człowieka jest strach.

Najwiekszym wrogiem człowieka jest drugi człowiek