Torbiel Bakera?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
gorgiusz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 22 mar 2005, 19:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: świętokrzyskie

Nieprzeczytany post

Zaczne moze od fragmentu wyniku badania USG-Doppler: "W tkankach miękkich lewego dołu podkolanowego widoczna nieregularna, niejednorodna echogenicznie, chypoehogeniczna struktura o wymiarach 28x47x68 mm. Obraz może odpowiadać przebytemu krwawieniu do torbieli Bakera, bądź krwiakowi w stadium organizacji" W chwili kiedy znalazlem sie w poradni ortopedycznej moje kolano wraz z lydka i stopabylo bardzo opuchniete, obecnie po 4 dniach leczenia (biore zastrzyki w brzuch - przeciw zakrzepicy, tabletke przeciwbólowa i jakis srodek przeciw zapalny) znikla jedynie opuchlizna kolana i lydki i to po jednym dniu. Stan kolana sie nie zmienia. Czy ktos z Was potrafi mi doradzic jakiegos specjaliste, boje sie ze w szpitalu w moim miescie znajde sie na oddziale i bede operowany :-( Moze da sie tego uniknac, jak widac diagnoza nie jest oczywista, dlatego troche powatpiewam w umiejetnosci tutejszych lekarzy. Mieszkam w wojewodztwie swietokrzyskim. Jesli potwficie mi pomoc, proszę. Mam 35 lat - nie biegam, ale gram w pilke na hali i plywam, a raczej robilem to do niedawna.
New Balance but biegowy
tdolny
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 04 kwie 2004, 13:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świnoujście

Nieprzeczytany post

Niestety nie umiem Ci pomóc, ale na pocieszenie powiem Tobie, że u mnie jest to o połowe mniejsze i lekarz sportowy postawił diagnozę: Jeśli chce Pan biegać trzeba operować, też nie chce iść na operację i nie wiem co robić.
Jedno jest jasne bierze się to z przeciążenia, ale czy tylko, aż tak ciężko nie trenowałem, żeby to wylazło.

poczytaj o tym dziadostwie http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=732
(Edited by tdolny at 8:50 pm on Mar. 22, 2005)


(Edited by tdolny at 8:57 pm on Mar. 22, 2005)
harnas
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

USG- lewy staw skokowy"Niewielka bezechowa zmiana... może odpowiadać gangalionowi"
Prawy staw skokowy: "Widoczne naderwanie ścięgna m.strzałkowego długiego z jego nieregularnym zarysem"
Mam  w jednym stawie gangaliona, w drugim  naderwane ścięgno i się tym już nie przejmuję. Kopytolodzy najczęściej na takie wyniki machają ręką.
Obydwa USG robione w samej Warszawie, w samej Fundacji Rozwoju Medycyny Sportowej.

Wnioski- USG jest badaniem o dużej skali błędu, niezależnie gdzie będzie robione.Wynika to z jego charakteru- lekarz robiący coś tam mniej lub bardziej wyraźnie widzi, na jakimś ekranie i musi to jakoś dopasować do swojej wiedzy wyniesionej ze studiów i praktyki. Czyli są dwa czynniki to, że to nie jest widoczne jak wół dla NIKOGO oraz, że można to różnie interpretować.
Chyba tylko sekcja zwłok jest badaniem pewnym, choć do końca nie jestem pewny, bo jeszcze jej nie miałem.

Doradzić mogę tylko tyle: wobec nieudolności Pana Boga, który tak ułomnym stworzył człowieka i jeszcze większej nieudolności lekarzy, którzy nie potrafią sprawnie naprawiać tych bożych fuszerek, nogę dawać pod nóż tylko w ostateczności (nie ma poprawy lub brak skalpela grozi pogorszeniem). Chyba, że jest to prosta operacja, że nawet student medycyny nie mógłby nic sknocić.

Zawsze, chyba możesz daną diagnozę skonsultować z innym lekarzem.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
elka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 24 mar 2005, 19:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wwa

Nieprzeczytany post

Od dwoch lat mam torbiel Bakera. Lekarze bagatelizuja to. Nawet jeden z profesorow powiedzial, ze da sie z tym zyc. Nikt nie zbadal przyczyny powstania tej torbieli. Czy ktos moze jest juz kilka lat po operacji i moze podzielic sie swoimi spostrzezeniami? Czy to wraca, jak wyglada noga po operacji itd. Z gory dziekuje!
izek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 12 lip 2006, 13:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kilka miesiecy temu, bez rozsadnej rozgrzewki itp., dałem ostro w gaz na treningu i wyskoczyło mi cos na ksztalt torbieli - tak okreslil to ortopeda i powiedzial, ze mozna z tym zyc - niezbyt mi sie to usmiecha. Jesli ktos przezyl operacje usuniecia torbieli, to niech bedzie łaskaw podzielic sie wrazeniami. Pozdro
gorgiusz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 22 mar 2005, 19:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: świętokrzyskie

Nieprzeczytany post

Moj uraz kolana zakonczyl sie artroskopia kolana, mialem wysiekowe zapelenie, podaczs operacji, ortopeda naklul mi torbiel, niestety nie pomoglo to na dlugo, po dwoch rehabilitacjach nadal mam zapalenie kolana i nowa torbiel wieksza 5 komorowa, takze wniosek jest prsty torbieli sie nie operuje, natomiast trzeba znalesc przyczyne czemu sie wypelnia, ja nadal szukam, ortopeda wykluczyl swoja dzialke wyslal mnie do reumatologa. Obecnie nie mam problemow z chodzeniem, ale o bieganiu nie mam mowy, podczas kucania, schodzenia po schodzach itp. bol w kolanie ciagle mam, kolano jest lekko cieple nonstop i lekko nabrzmiale, z tym ze objawy sie nie zmieniaja, jest ciagle tak samo od roku.
archie_19
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 01 sty 2009, 22:35

Nieprzeczytany post

Witam, mam 14 lat i 2 miesiące temu wykryto u mnie torbiel Bakera (1,5x2x3cm)jedyny ból jaki odczuwałam to najlżejsze dotknięcie główki kości strzałkowej przez skórę, gdzie mieścił się ów guz. Lekarz pierwszego kontaktu stwierdził że panikuję "Jesteś wysoka..", "Tylko sobie wyobrażasz.." itd. Wymusiłam jedak skierowanie do ortopedy, potem wysłano mnie na rentgen, gdzie wyraźnie było widać guz prawie naruszający chrząstkę wzrostową. W tym samym tygodniu miałam dwie tomografie (z kontarstem i bez) a dwie doby później przeniosłam się do szpitala i po 4 dniach usunięto mi cystę operacyjnie.
Oczywiście przedtem pytania, czy byłam szczepiona na żółtaczkę, jaka grupa krwi, itd. Kiedy wjechałam na salę operacyjną przyczepiono mi elektrody, kontrolę rytmu serca i resztę ni nie bolało :) Potem strzykawka usypiająca i gdyby nie fakt że moje żyły są mikroskopijnej wielkości, to ten moment też niebyłby bolesny. Operację wspominam najmilej, gdyż słodko spałam. Pobudka przy piosence "Jak Anioła Głos" (nie zauważyli że już nie śpię i trzepali mnie po twarzy :bum: ). Najgorzej było po operacji, bo przeszłam przez gorączke pooperacyjną (swoją drogą mają takie fajne wichajstry do mierzenia temperatury), i ten brak ruchu i możliwości zmienienia pozycji. Kręgosłup bolał mnie strasznie! 2 dni rano i wieczorem antybiotyk w strzykawce dożylnie (te moje cholerne mikroskopijne żyły!) Nie chcę straszyć, ale strzykawka była długa na jakieś 8 cm :hejhej: i dwa razy zastrzyk w brzuch (przeciw odleżynom). To właściwie koniec. Guz nie został przesłany do badań, ale stwierdzono że nie był złośliwy. Oczywiście ostrzeżono mnie, iż ta torbiel może wracać. Teraz 2 miesiące po operacji odczuwam ból w drugim kolanie. Podejrzewam przerzut, lub coś podobnego, ale narazie nie będę martwić rodziców.

Obecnie mój lekarz pierwszego kontaktu po usłyszeniu od kogoś, co naprawdę było przyczyną tego "wyimaginowanego" bólu, cieszy się: "Jak to dobrze, że dałem skierowanie do ortopedy, takich bólów nie można nigdy lekceważyć!" Czekam na następną okazję spotkania się z nim i sprostowania jego słów.
Nie zbliżaj się bo ugryzę. Cholernie mocno.
Awatar użytkownika
Libero
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 05 gru 2008, 22:49

Nieprzeczytany post

hm, ta Torbiel Bakera, to sa takie guzki pod kolanami?? :niewiem:
Zaczynam biegać....znowu
gorgiusz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 22 mar 2005, 19:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: świętokrzyskie

Nieprzeczytany post

Tak to taki pęcherz, który jeśli jest wypełniony to można to wyczuć pod skórą. Istnienie torbieli to sprawa normalna, nienormalne jest jej powiększenie, co oznacza jakiś stan zapalny. Ja nadal się leczę, z czasem okazało się, że powodem ciągłego stanu zapalnego mojego kolana jest łuszczycowe reumatoidalne zapalenie stawów i teraz leczę się w poradni reumatologicznej :( sprawa kolana zeszła na drugi plan bo zaczęło mnie boleć coraz więcej stawów...
Awatar użytkownika
Libero
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 05 gru 2008, 22:49

Nieprzeczytany post

mam coś takiego, widoczne gołym okiem, z tego powodu miałem 2 letnia przerwę od sportu (nie wiem czy słusznie) ale nie odczuwam bólu (No czasami może, ale naprawde rzadko) więc chyba nie musze się bać?
Zaczynam biegać....znowu
ODPOWIEDZ