Schudnij wreszcie ! - czyli motywujemy się do pracy ;]

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
baju
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 22 kwie 2009, 08:11

Nieprzeczytany post

Na początku chciałbym wszystkich użytkowników tego forum serdecznie przywitać i krótko się przedstawić.

Imię: Bartek
Wiek: 14,5 lat (31 maj urodziny)
Waga: aktualnie 79 ;/
Wzrost: 170
Cel: Chce schudnąć

Moja przygoda ze sportem:

Właśnie się dziwie ponieważ jestem aktywny i nawet bardzo sprawny fizycznie. Mam jednak nadwagę i widoczny brzuszek co trochę mnie juz zaczyna denerwować. No wiec tak chodzę na Karate, gram w piłke , na wf staram się wykonać wszystkie polecenia dokładnie (o dziw jest szybszy i sprawniejszy od reszty klasy ale oczywiście nie od wszystkich). Również mam dużo przygód związanych z zawodami czy to piłka ręczna, siatkówka, karate a nawet biegi, które nie zawsze mi wychodzą tak jak bym chciał. Zastanawiam się czasami czy nie moj brzuchol nie jest spowodowany jakąs chorob sprawiajaca trudnosci w trawieniu pozywienia i mam zamiar za niedługo zbada sie w tym kierunku, lecz w międzyczasie
chcę spróbować biegów.

O co mi tak w ogolę chodzi chodzi ?

a no właśnie słyszałem ze biegi są zdrowe i świetnie wpływają na samopoczucie tak samo wyrabiają kondycje i ogólnie są przyjemne.
Doszły mnie też słuchy, że dzięki bieganiu w znaczącym stopniu można schudnąć.

No dobra cel już mam co dalej ?

Przeglądając stronę bieganie.pl znalazłem plan na odchudzanie ale uznałem, że odpuszczę go sobie ponieważ nie wydaje się on dla mnie atrakcyjny. Po dalszym poszukiwaniu znalazłem trening 6 tygodniowy Pum wtedy już byłem pewien, iz muszę to spróbować. Po krótkim "rachunku sumienia" zdałem sobie sprawę, że z mojego menu będzie trzeba wyrzucić wszelkie drożdżówki, batoniki itp. Ustalilem sobie czas każdego posiłku i ogólnie plan na następne 6 tygodni.

Pytania:

1. Biegam 4 razy w tygodniu (wskoczyłem od razu na 2 tydzień 1 minuta biegania), ale nie mam czasu robić takich odstępów jak w planie i treningi ustaliłem sobie we wtorek, środę,piątek i sobotę. Czy przeszkadza to w czymś ?

2. Biegam rano. Mam jeść/pic cos przed ? czy moze biegac na na czczo i jesc dopiero po treningu ? Jesli tak to co jesc ? ;]

3. Musze koniecznie kupic specjalne obuwie ? Poruszam sie po drodze asfaltowej w adidasach z bazaru z wysoka podeszwą;]

4. Przed każdym treningiem robię rozgrzewkę. Idę marszem 400-500 metrów wykonując rożne ćwiczenia (skręty tułowia na boki, kręcenie głową, wymachy nogą, takie długie kroki jak by na wypad nogą) Czy jest to dobre ?

5. Po treningu robię rozciąganie (wymachy nogą, stanie w rozkroku ze skłonami i stopniowo poniżanie rozkroku, wypady na nogę,) Dobrze ?

To na tyle ;] dzięki z góry za porady. Jak będę miał jeszcze jakieś pytania to będę odświeżał temat.
New Balance but biegowy
zydziorek
Wyga
Wyga
Posty: 75
Rejestracja: 15 mar 2009, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Płock

Nieprzeczytany post

jacek_f
Wyga
Wyga
Posty: 68
Rejestracja: 27 lip 2008, 21:03

Nieprzeczytany post

Witaj,

na początku muszę przyznać, że zaimponowałeś mi swoim podejściem do tematu. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę Twój młody wiek.

Pomimo, że biegam dopiero od kilku miesięcy, postaram się udzielić odpowiedzi na kilka Twoich pytań:

1. Osobiście staram się biegać 3 razy w tygodniu i dbam o to aby mieć przynajmniej dzień przerwy między treningami. Zwłaszcza na początku nie można się za bardzo przeciążać. Jesteś sporo młodszy ode mnie, więc powinieneś przejść ten plan łatwiej niż ja. Mnie się zdarzało, że powtarzałem tydzień, czując, że na kolejny etap jeszcze za wcześnie.

2. Tutaj za bardzo nie pomogę. Sam biegam wieczorem, gdy moje dzieci już śpią. Staram się odczekać minimum godzinę od obiado-kolacji. Czytałem, że przy odchudzaniu dobre jest bieganie z pustym żołądkiem. Bardziej doświadczeni koledzy na pewno napiszą coś więcej.

3. Raczej tak. Wszędzie się czyta, że dobre buty to podstawa, zwłaszcza przy nadwadze.

4. 5. Poczytaj materiały na stornie bieganie.pl i forum. Dużo o tym napisano.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Gramowicz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 175
Rejestracja: 05 kwie 2009, 19:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książ Wielki

Nieprzeczytany post

Ad.1
Nic CI nie powinno się stać,l treningi masz tak ułożone że po dwóch masz przerwe więć organizm ma czas się zregenerować.
Ad.2
Zależy od Ciebie, jednak jak już chciał byś jeść to coś lekkiego, nie tuczącego, a z piciem to możesz się napić jakiegoś izotonika albo wody, w żadnym wypadku kawy.
Ad.3
Tak, przy nadwadze musisz sobie kupić specjalne obuwie jeżeli nie chce zajechać swoich stawów, buty kosztują 200 zł - stawy są bezcenne ;d
"Uprawianie sportu nie może być przymusem
Czymś sztucznym w życiu
Sportowcowi potrzebna jest ambicja
Pasja, wola walki i bystrość umysłu"
---------------------------------------------
Ciężko pracuje by być lepszym, dlatego nim się staje.
baju
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 22 kwie 2009, 08:11

Nieprzeczytany post

Przed bieganiem raczej nie będę jadł, ponieważ nigdy nie lubiłem jeść tak wcześnie i może, dlatego będzie dla mnie lepiej. Zdaje sobie sprawę z tego, że po treningu jednak coś trzeba skonsumować, bo takie "katowanie" się w moim wieku nie jest dobrym pomysłem (no wiecie wszystkie obowiązkowe witaminy itp co są mi jeszcze potrzebne do rozwinięcia organizmu)

Dlatego ponawiam pytanie co jeśc po treningu.

Pic przed treningiem tez nic nie będę oprócz 2-3 łyków herbaty z cukrem (tez gdzieś wyczytałem ze to dobre a szczególnie herbatka odchudzająca)

Ale wlasnie xd co pic po treningu (wyczytalem że napoje izotoniczne, ale raczej nie bede w to inwestował). Mozę być woda gazowana lub niegazowana ? Np po bieganiu biorę szklankę wody i pije ja jakies 10-15 minut.

PS: Zanim uzbieram na takowe buty czyli 200 zł xd to jakie byscie polecili obuwie, które można zdobyć, wydobyć z saperów itp najlepsze które nie jest do biegania to jakie ?

Dzięki wszystkim!
Gramowicz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 175
Rejestracja: 05 kwie 2009, 19:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książ Wielki

Nieprzeczytany post

Kup sobie jakieś witaminki do rozpuszczenia w wodzie, kosztuje toto ze 3 zeta, a zawsze coś.

Śniadanie to podstawa, na nim się opierasz praktycznie cały dzień, obiad i tym bardziej kolacje rób sobie skromniejsze, ale śniadanie najlepiej pożywne, lekkie, z dużą ilością witamin, węglowodanów, a jak najmniejszą tłuszczy. A buty hmmmm ja swoje buciki kupilem za 170 zł po przecenie w intersporcie, sądzę ze jakieś za 150 wynajdziesz. Uwierz mi - zrezygnuj z chipsów, coli i batoników w sklepiku, zacznij dbać o swój organizm :D bo później, no własnie, później możesz nie mieć już o co dbać.
"Uprawianie sportu nie może być przymusem
Czymś sztucznym w życiu
Sportowcowi potrzebna jest ambicja
Pasja, wola walki i bystrość umysłu"
---------------------------------------------
Ciężko pracuje by być lepszym, dlatego nim się staje.
baju
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 22 kwie 2009, 08:11

Nieprzeczytany post

A te witaminki dobre chyba xd (mój wujek kolarz zawsze pił przed i po treningu jakos tak xd i iles razy dziennie tez) ale pic je po czy przed ?

Co do butów mam jakies takie ale niew ime czy to moga byc bo znalazlem stare buty maja wysoka podeszwę (to znaczy wysoka podeszwa z tylu a z przodu trochę mniejsza). Pytam sie o te buty bo na razie marnie z moja kasa a Mama nie da na takie za 150 do biegania o.O
illy
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 162
Rejestracja: 24 lip 2007, 20:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli na razie nie stać Cię na buty - kup sobie podkładki żelowe pod pięty. Można kupić za 20-25 PLN - chociażby w Decathlonie, czy innym takim dużym sklepie. Zawsze chociaż trochę amortyzacji dostarczą i pomogą Twoim stawom!
Jeszcze nie ma się czym chwalić.... JESZCZE!
baju
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 22 kwie 2009, 08:11

Nieprzeczytany post

O dzieki ! w sobote sobie kupie.
Ej a co do treningow to moge miec 3 w tygodniu ?

Poniewaz w poniedzialek mam trening karate i w piatek do tego dochodzi pilka itp dlatego czuje sie troche zmeczony
ODPOWIEDZ