problem z łąkotka!!

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
siatkarka88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 gru 2007, 19:47

Nieprzeczytany post

Witam! Szczerze mówiąc to jesli chodzi o bieganie jestem amatorem biegam sobie dla przyjemnosc czasami ale nie robie tego wyczynowo. Gram za to w siatkowke i wlasnie przy tym sporcie doznalam 2 lata temu urazu kolana...Przeszlam szereg badan okazlao sie ze tylny rog lakotki pzysrodkowej jest uszkodzony przeszlam artroskopie ale chyba nic mi tam nie zrobili. na wypisie ze spzitala napisano ze lakotke pozostawiono lekarz natomias twierdizl ze spilowal uszkodzona czesc. Pozniej z braku odpowiedniej rehabilitacji nabawilam sie duzego pzrykurczu po bolensych cwiczenich doszlm do siebie ale kolano nadal bolalo. udalam sie do lekaarza znowu szereg badan mri nie wykazalo nic oprocz plynu na usg wyszlo wiecej : plyn, chondormalacja, uskzodzenie lakotki, powiekszone cialko tluszczowe hoffy, zgrubiala blona maziowa na rt wyszlo boczne pzryparcie i ostefoit piszczela. Poniewaz moj elkarz juz nie budzil mojego zaufania udalam sie do kliniki sportowej w zorach tam po badnaiu i obejrzeniu wynikow lekarz stwierdzil ze konieczna jest artrokopia i szycie uskzodzonej lakotki. mam wiec do was kilka pytan:
1. czy bede mogla normlanie biegac i grac w siatkowke po zbaiegu??
2. jak dlugo trwa rehabilitacja??
3. bede musiala miec noge w gipsie??
4 ile tzreba chodzic o ulach??

no i wogole co wy sadzicie warto pzreprowadzac ten zabieg skoro w mri nie wyszlo nic?? (co prawda na skierowniu mialam wypisane ze mri ma byc z kontrastem i w kilku miejscach sie poruszylam i wynik byl podobno niedokladny ale jednak chyba powinnien byc najbardziej szczegolowy z tych wsyztkich badan)

jesli ktos mial artroksopie w zorach to chciabym wiedziec cokolwiek jak bylo i ile czasu czekal na zabieg??

z gory bardzo dziekuje i przepraszam ze sie tak rozpisalam:P
New Balance but biegowy
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wszytsko zależy co Ci zrobią. Jak szycie łąkotki, to w gipsie nie będziesz lub nie powinnaś chodzić. Szczerze, co lekarz to będą inne zalecenia, więc nie da się tu dokładnie określić. Do siatkówki po szyciu i dobrej rehab powinnaś wrócić po 4 miesiącach a nawet wcześniej.
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
siatkarka88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 gru 2007, 19:47

Nieprzeczytany post

To pocieszajace co piszesz!! O tym gipsie przeczytalam w internecie dobrze ze to nieprawda:) Jeszcze nie wiem kiedy bede miec ten zabieg ale juz jestem pelna obaw boje sie kolejnego pzrykurczu i zbierania sie plynu czy tego mozna jakos uniknac?? A czy do czasu zabiegu moge normalnie uprawiac sport?? jesli nie to czego unikac?
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

powinnaś pójśc juz teraz do fizjoterapeuty, żeby zrobił co się da i przygotował Cie do zabiegu: czyli rozciagnął przykurcz, wzmocnił miesnie, poprawił propriocepcję, wtedy po zabiegu wszystko pójdzie szybciej
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
siatkarka88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 gru 2007, 19:47

Nieprzeczytany post

Chodzilam przez 3 miesiace na rehabilitacje wlasnie do kliniki w Żorach! teraz cwicze w domu codziennie ale ja mam najwiekszy dylemat czy ten zabieg jets wogole konieczny?? nie chce niepotzrebnie znowu tego wsyztkiego pzrechodzic bo przyjemne to nie bylo:(( jesli to ma jakies znaczenie to uszkodzenie lakotki ma wymairy 3x7 mm wiec chyba to nie jest duze...
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

to jedyne co mogę zrobić, to zaprosić Cie do nas do warszawy do profesjonalnego lekarza ortopedy
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
Awatar użytkownika
Dybol
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 09 paź 2005, 19:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Police

Nieprzeczytany post

Łąkotka jest mała ale jest bardzo ważna w stawie kolanowym. Bez łąkotki praktycznie nie powinno uprawiać się sportu bo wtedy powierzchnia stawowa kości udowej ściera się o kłykcie kości piszczelowej. Łąkotka pełni funkcję amortyzującą, dlatego jest bardzo ważna. Tak powiedział mi prowadzący zajęcia z anatomii na AWF w Poznaniu gdzie studiuję fizjoterapię tak więc raczej wiedział co mówi.
What's done is done, just leave it alone and dont regret it!
siatkarka88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 gru 2007, 19:47

Nieprzeczytany post

Bardzo dziekuje za odpowiedzi:)
Ruda gdybym tylko miala blziej to napewno bym przyjechala ale niestety...
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

szanowny Dybolu. Czytaj uważnie. dziewczyna ma mieć szytą łąkotkę.
Jeśli jest nawet uszkodzenie, którego zszyć się nie da, a wklinowuje sie ona pomiedzy powierzchnie stawowe- to niewycięcie tego fragmentu będzie powodowało znacznie większe spustoszenia- to jak ucieranie w moździeżu. Całą łakotkę wycinało się kiedys i to na otawrto. teraz wycina sie tylko ten mały fragment, który jest mocno uszkodzony. Jasne, ze amortyzacja jest troszkę mniejsza ale z całą pewnością uprawia sie po takim zabiegu sport i to na poziomie zawodowym. jeśli wycięty był jednak wiekszy fragment to trzeba odciążać ten przedział za pomocą wkładek, albo można decydować sie na przeszczep łakotki.
Oczywiście po takich zabiegach najważniejsza jest rehabilitacja- tu głównie propriocepcja stawu
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
siatkarka88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 gru 2007, 19:47

Nieprzeczytany post

Witam to znowu ja....mam kolejny problem z tym moim nieszczesnym kolanem. Od kilku dni czuje sie o wiele gorzej. Kolano jest spuchniete, albo raczej pojaiwlo sie takie zgrubienie w dole podokolanowym..boli mnie to i ogranicza wyprost...musze chodzic na palcach bo nei potrafie do konca wyprostowac nogi..co to moze byc?? czym sobie pomoc jakies masci tabletki?? smarowalam juz ketopromem i ben-gayem, probowalam tez noge rozcwiczyc ale nie dalo rady...
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jestes po operacji>
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
siatkarka88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 gru 2007, 19:47

Nieprzeczytany post

nie nie jestem...okres oczekiwania niestety wynosi ok pol roku..mialam okazej zoperowac sie wczesniej ale ze wzgledu na sesje musialam zrezygnowac i teraz dalej czekam..a kolano wariuje..:(
djzurek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 06 lut 2007, 16:01

Nieprzeczytany post

Witam
ja miałem szytą łąkotke w tamtym roku w styczniu opatrunek unieruchomiający nosiłem 10 dni poczym został ściągnięty i zaczełą sie powolne ćwiczenie do pełnego zgięcia i rozwarcia doszedłem po około 1,5 miesiąca odbudowa mięśnia czworogłowego 2 miesiące razem z podwójną elektrosytmulacją i ćwiczeniami pozatym wszystkie zabiegi typu laser magnetronik i krioterapia, a kolano dalej boli, chodziłem z rozwaloną łąkotką około 2,5 roku przed zabiegiem i zdecydowałałem sie tylko dlatego że biodro zaczynało już boleć ze względu na podświadome oszczedzanie chorej nogi (toniz że przez te 2,5 roku normalnie grałem w piłke) tak że zabieg polecam tylko czy czasem nie masz już zmian reumatycznych, bo ja nie mam nic z rzeczy typu opuchlizna wysieki czy woda nawet nie musiałem mieć czyszczonej łakotki bo nic na niej nie wyrosło
życze szybkiego powrotu do zdrowia i oby po zabiegu przestało boleć
Ruda
Ekspert/fizjoterapia
Posty: 432
Rejestracja: 17 lis 2006, 18:48
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:20
Kontakt:

Nieprzeczytany post

to może być torbiel, nie forsuj wyprostu i mięśni zginaczy stawu kolanowego
http://www.ortoreh.pl
"Droga jest celem"
siatkarka88
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 29 gru 2007, 19:47

Nieprzeczytany post

Ruda torbiel raczej odpada poniewaz w zadnym badniu mi ona nie wyszla...z tego co czytalam mogloby to byc tez od wiezadla?? ale wiazdal tez mam w pozradku we wsyztkicgh badniach...a ja dalej nie umie tego kolana wyprostowac...chyba bez lekarza sie nie objedzie przeciez nie bede chodzic na palcach pzrez pol roku..:(((
djzurek a wiec jednak czeka mnie gipss o nieee..:((( a rehabilitacja byla bolesna??
ODPOWIEDZ