Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13299
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Tomek!!!!
Super gratulacje!
Oficjalne sub40! I to jakie sub40!
Super gratulacje!
Oficjalne sub40! I to jakie sub40!
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9661
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki trenerze czułem, że jestem w formie, ale nie sądziłem, że luźno zrobię taki czas
Wysłane z mojego Galaxy Nexus .
Wysłane z mojego Galaxy Nexus .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 822
- Rejestracja: 13 cze 2012, 17:14
- Życiówka na 10k: 41:10
- Życiówka w maratonie: 3:25:28
- Lokalizacja: Kraków
Brawo i tyle!
----
Blog
Komentarze
----
10 km - 41:10 - 11.03.2018
21,097 km - 1:33:24 - 14.10.2018
42,195 km - 3:25:28- 30.09.2018
- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Brawo TY!
Szkoda, że mnie nie było - bym Cię zmobilizował bardziej :P
Szkoda, że mnie nie było - bym Cię zmobilizował bardziej :P
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Graty! Też jestem zdania że i 39 może pęknąć tej jesieni.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Gratki, dobrze być już niżej 40
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9661
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Prawda Może będziesz biegł w Rzeszowie? Chociaż, żeby Ciebie dogonić to muszę jeszcze trochę popracowaćsosik pisze:Brawo TY!
Szkoda, że mnie nie było - bym Cię zmobilizował bardziej :P
Prawda, że wydaje się to realne? Fajnie byłoby to zrobić, ale nauczyłem się już, że napalanie się na wynik wcale mi nie pomagaKrzychu M pisze:Graty! Też jestem zdania że i 39 może pęknąć tej jesieni.
mihumor pisze:Gratki, dobrze być już niżej 40
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
ooo Tomuś! w końcu żeś połamał gratulacje!!
- mow_mi_stefan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 481
- Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
- Życiówka w maratonie: 4:09
I ja się oczywiście do gratulacji dołączam. Jaki następny cel?
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9661
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cel krótkoterminowy wydaje się być oczywisty, czyli złamać 39min jak się uda to jeszcze w tym roku, a jak nie to w następnym. Cel długoterminowy to 35min na 35lat. Kiedyś rzuciłem to w formie żartu teraz poważnie się nad tym zastanawiam. Kwestia tego czy w 2 lata uda się uciąć 4min na 10km od obecnej zyciowki
Wysłane z mojego Galaxy Nexus .
Wysłane z mojego Galaxy Nexus .
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Pozamiatałeś! Świetna robota - sumiennie na to zapracowałeś. Brawo Ty!
Dla trenera też słowa uznania.
Dla trenera też słowa uznania.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Gratulacje dla Zawodnika i Trenera. Dobra, solidna i sumienna robota
- roberturbanski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1311
- Rejestracja: 17 gru 2011, 08:10
- Życiówka na 10k: 47:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Cofnąłem się trochę w Twoim blogów żeby poczytać o tym treningu siłowym nóg. Jak rozumiem pierwsze ćwiczenie wygląda tak: w pozycji stojącej kładziesz jedną nogę na krześle/taborecie a na drugiej wykonujesz przysiad, tak? A do jakiego mniej więcej kąta? A drugie? Wskakujesz na stopnie na jednej nodze, a "schodzisz" na drugiej? A jak z pompkami i brzuszkami? Jakieś specjalne wersje tych ćwiczeń? Przepraszam, że tak pytam, ale wiesz - jak się uczyć to od lepszych :uuusmiech: . Pozdrawiam
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9661
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Robert, niezupełnie tak z tymi przysiadami:
Wchodzisz na krzesło i stoisz na siedzisku krzesła. Stajesz na krawędzi tak żeby jedna noga wisiała a druga stał na krześle. Noga która stoi to noga pracująca. Opuszczasz się na niej jak dasz radę to do pełnego przysiadu. Nie odrywasz pięty od podłoża. Opuszczasz się jak najwolniej to jest ćwiczenie na pracę ekscentryczną głównie więc ruch opuszczania jest bardzo ważny. Nogę wisząca w miarę uginania możesz uginać, albo wystawiać do przodu. Z przysiadu podnosisz się na jednej nodze i tu możesz sobie pomagać rękami trochę.
Wspięcia to dokładnie ta jak opisałeś, jedną nogą wchodzisz na stopień (ja wchodzę na krzesło), a drugą schodzisz. Jak schodzisz to podobnie jak przy przysiadach - praca ekscentryczna i robisz to powoli, żeby noga się trochę pomęczyła.
Brzuszki i pompki to brzuszki i pompki. Nie ma tu filozofii. W brzuszkach jedyne co to staram się trzymać plecy proste i robić je wolno. Nogi mam zablokowane o szafę i też one dość mocno przy nich pracują oprócz brzucha. Najważniejsze w tych wszystkich ćwiczeniach jest to, że jak grawitacja chce Ci w czymś pomagać to ty masz jej w tym przeszkadzać
Wchodzisz na krzesło i stoisz na siedzisku krzesła. Stajesz na krawędzi tak żeby jedna noga wisiała a druga stał na krześle. Noga która stoi to noga pracująca. Opuszczasz się na niej jak dasz radę to do pełnego przysiadu. Nie odrywasz pięty od podłoża. Opuszczasz się jak najwolniej to jest ćwiczenie na pracę ekscentryczną głównie więc ruch opuszczania jest bardzo ważny. Nogę wisząca w miarę uginania możesz uginać, albo wystawiać do przodu. Z przysiadu podnosisz się na jednej nodze i tu możesz sobie pomagać rękami trochę.
Wspięcia to dokładnie ta jak opisałeś, jedną nogą wchodzisz na stopień (ja wchodzę na krzesło), a drugą schodzisz. Jak schodzisz to podobnie jak przy przysiadach - praca ekscentryczna i robisz to powoli, żeby noga się trochę pomęczyła.
Brzuszki i pompki to brzuszki i pompki. Nie ma tu filozofii. W brzuszkach jedyne co to staram się trzymać plecy proste i robić je wolno. Nogi mam zablokowane o szafę i też one dość mocno przy nich pracują oprócz brzucha. Najważniejsze w tych wszystkich ćwiczeniach jest to, że jak grawitacja chce Ci w czymś pomagać to ty masz jej w tym przeszkadzać