Bieg O Puchar Marszałka Senatu RP - 06.06.2009 Warszawa
- kub44
- Stary Wyga
- Posty: 161
- Rejestracja: 10 mar 2009, 16:43
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: 3:48:00
- Lokalizacja: Komorów
Planujemy na pewno poniżej 23min, ja mam cichą nadzieję, że da rade pobiec poniżej 22:30 tempo 4:30min/km, ostatnio było trochę asekuracyjne 4:39min/km ale zdecydowanie za dużo siły zostało na finiszu no i pierwszy km byliśmy zblokowani przez chmarę ludzi(5:04min/km) A tym razem będzie tylko 500 osób więc jest szansa na równy bieg. Oby pogoda dopisała.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
5km-19:04 10km-39:46 maraton-3:48:21
- kub44
- Stary Wyga
- Posty: 161
- Rejestracja: 10 mar 2009, 16:43
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: 3:48:00
- Lokalizacja: Komorów
Wstępnie robimy tak:
1km 4:50
2km 4:30
3km 4:30
4km 4:20
5km 4:10-20
Jak zostanie siła do przyspieszymy a jak nie to utrzymamy 4:30 i też będzie dobry wynik. Nie ma co się forsować (tak wiem, wiem tak sobie gdybam a potem i tak da się pobiegnie na 101% i będziemy umierać na mecie) Wszystko zależy od dobrego dnia.
1km 4:50
2km 4:30
3km 4:30
4km 4:20
5km 4:10-20
Jak zostanie siła do przyspieszymy a jak nie to utrzymamy 4:30 i też będzie dobry wynik. Nie ma co się forsować (tak wiem, wiem tak sobie gdybam a potem i tak da się pobiegnie na 101% i będziemy umierać na mecie) Wszystko zależy od dobrego dnia.
5km-19:04 10km-39:46 maraton-3:48:21
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Poza tym tak wolny początek jest nierealny - kiedy padnie strzał, pociągnie Was tłum, lepiej założyć w miarę równe tempo na cały dystans, uwzględniając to, że z górki w naturalny sposób sie przyspieszy, a pod górkę - zwolni.
- kub44
- Stary Wyga
- Posty: 161
- Rejestracja: 10 mar 2009, 16:43
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: 3:48:00
- Lokalizacja: Komorów
Tak ten cholerny podbieg co był na biegu 3 Maja (ale wtedy był na początku) to może ładnie osłabić pod koniec. Pożyjemy zobaczymy, ja optuję za równym tempem, zobaczymy jak to wyjdzie.
5km-19:04 10km-39:46 maraton-3:48:21
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 02 mar 2009, 13:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
W dniu dzisiejszym przekroczyliśmy limit 500 osób.
Zablokowaliśmy możliwość zgłoszenia sie do biegu.
Czekamy teraz kilka dni na wpłaty a następnie po oczyszczeniu listy z osób, które nie wpłaciły ponownie uruchomimy zapisy.
Wcześniej poinformujemy kiedy dokładnie zostaną uruchomione zapisy i ile będzie miejsc.
Zablokowaliśmy możliwość zgłoszenia sie do biegu.
Czekamy teraz kilka dni na wpłaty a następnie po oczyszczeniu listy z osób, które nie wpłaciły ponownie uruchomimy zapisy.
Wcześniej poinformujemy kiedy dokładnie zostaną uruchomione zapisy i ile będzie miejsc.
biegam bo lubię
-
- Dyskutant
- Posty: 34
- Rejestracja: 02 mar 2009, 13:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
W dniu dzisiejszym przekroczyliśmy limit 500 osób.
Zablokowaliśmy możliwość zgłoszenia sie do biegu.
Czekamy teraz kilka dni na wpłaty a następnie po oczyszczeniu listy z osób, które nie wpłaciły ponownie uruchomimy zapisy.
Wcześniej poinformujemy kiedy dokładnie zostaną uruchomione zapisy i ile będzie miejsc.
Zablokowaliśmy możliwość zgłoszenia sie do biegu.
Czekamy teraz kilka dni na wpłaty a następnie po oczyszczeniu listy z osób, które nie wpłaciły ponownie uruchomimy zapisy.
Wcześniej poinformujemy kiedy dokładnie zostaną uruchomione zapisy i ile będzie miejsc.
biegam bo lubię
- kub44
- Stary Wyga
- Posty: 161
- Rejestracja: 10 mar 2009, 16:43
- Życiówka na 10k: 39:46
- Życiówka w maratonie: 3:48:00
- Lokalizacja: Komorów
Przeniosłem z wątku o biegu Ursynowa:
http://www.youtube.com/watch?v=1Djrjwrbbno
HEHEHE A jednak nas puścili.
Ten z brodą w czapce to ja! Miała być życiówka, ale chora krtań ledwo dala dobiec w 24:04, widać że staram się nie kaszleć do kamery. Jak tylko skończyli nagrywać to prawie zakaszlałem się na śmierć. To był mój pierwszy bieg z chorobą na karku i nigdy więcej już nie pobiegnę nawet z katarem. W życiu się tak nie męczyłem, a ten podbieg odebrał mi chęć do życia. Cały czas tętno powyżej 96%HRmax, przy starcie miałem 70% jak stałem w miejscu, a zaraz po starcie 99%....... Ludzie, bądźcie mądrzejsi niż ja i nie biegajcie chorzy w zawodach bo to może się źle skończyć. Kolega z kolei biegł z bólem brzucha, więc bieg wyglądał tak, że ślepy kulawego prowadził Nasze skołowanie potwierdza tylko fakt że do tej pory nie wiem gdzie oni te karteczki odrywali z nazwiskiem?? Wodę dostałem, medal też, a karteczki mi nie zabrali. Organizacja tego biegu trochę kulała....
http://www.youtube.com/watch?v=1Djrjwrbbno
HEHEHE A jednak nas puścili.
Ten z brodą w czapce to ja! Miała być życiówka, ale chora krtań ledwo dala dobiec w 24:04, widać że staram się nie kaszleć do kamery. Jak tylko skończyli nagrywać to prawie zakaszlałem się na śmierć. To był mój pierwszy bieg z chorobą na karku i nigdy więcej już nie pobiegnę nawet z katarem. W życiu się tak nie męczyłem, a ten podbieg odebrał mi chęć do życia. Cały czas tętno powyżej 96%HRmax, przy starcie miałem 70% jak stałem w miejscu, a zaraz po starcie 99%....... Ludzie, bądźcie mądrzejsi niż ja i nie biegajcie chorzy w zawodach bo to może się źle skończyć. Kolega z kolei biegł z bólem brzucha, więc bieg wyglądał tak, że ślepy kulawego prowadził Nasze skołowanie potwierdza tylko fakt że do tej pory nie wiem gdzie oni te karteczki odrywali z nazwiskiem?? Wodę dostałem, medal też, a karteczki mi nie zabrali. Organizacja tego biegu trochę kulała....
5km-19:04 10km-39:46 maraton-3:48:21