Bieganie po 1-2 tyg. przerwie
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mam pytanie jak ok. 10 dniowa przerwa wpływa na kondycję. Zmagam się z kontuzją ścięgna achillesa. Zamierzam spróbować biegać po ok. 10-14 dniach od ostatniego treningu. Jak to może wpłynąć na moją kondycję. Jak zacząć biegać ? Zamierzam zacząć od małych dystansów bo boję się że ból achillesa powróci ale czy mięśnie są w stanie wykonywać trening jak przed przerwą ? Biegałem po ok. 5,3 km wolnym tempem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Przede wszystkim zaczynaj spokojnie...na przełomie listopada i grudnia miałem 10 dniową przerwę w treningach (grypsko) i myslałem, że to "nic takiego"...myliłem się...tętna nagle dużo wyższe (wtedy jeszcze biegałem z pulsometrem), mocy jakby mniej, jakies stare bóle kolan wróciły. Tak więc "spokojnie" po troszeczku wracaj do poprzedniego rytmu treningowego.
--
Axe
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9661
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie robisz dużych przebiegów więc możesz zacząć biegać spokojnym tempem do 5km, ale to ma być bardzo spokojne tempo, a sam trening przerwij jeśli pojawi się jakiś dyskomfort ze strony kontuzjowanego miejsca.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
W Twoim wypadku nie powinieneś przejmować się kondycją, a kontuzjowanym Achillesem. Pamiętaj, aby wracać bardzo spokojnie, nawet jeżeli wydolnościowo będziesz czuł się rewelacyjnie. Najważniejsze do nie dopuścić do odnowienia się kontuzji.
-
- Stary Wyga
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 paź 2014, 15:08
- Życiówka na 10k: 45:36
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Białowieża
No właśnie. Moja partnerka biegowa zbyt szybko wróciła do treningów i po pierwsze, zbyt krótkiej pauzie ma kolejna. Już 3-tygodniowa, z okropnym bólem. Też Achilles.
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie czuję jeszcze lekki ból to nie tyle ból co czuję jakby naciągnięcie achillesa i się zastanawiam czy już wracać do biegania czy jeszcze poczekać. Lekarka mówiła o 10 dniach braniach leku przeciwzapalnego a dopiero mija 8 ale to rodzinny więc ona pewnie nie ma doświadczenia w leczeniu takich kontuzji.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
- Życiówka na 10k: 33'
- Życiówka w maratonie: 3h10
A robiłeś jakieś ćwiczenia wzmacniające stopy, staw skokowy, łydki i ścięgno achillesa ?sebast pisze:No właśnie czuję jeszcze lekki ból to nie tyle ból co czuję jakby naciągnięcie achillesa i się zastanawiam czy już wracać do biegania czy jeszcze poczekać. Lekarka mówiła o 10 dniach braniach leku przeciwzapalnego a dopiero mija 8 ale to rodzinny więc ona pewnie nie ma doświadczenia w leczeniu takich kontuzji.
Mi na ból stopy pomogła chlorella.
- Tomasz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 427
- Rejestracja: 03 mar 2014, 18:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jaką kupujesz? Jedni polecają chińską, inni odradzają. Na allegro w proszku, w tabletkach. Ze dwa razy przymierzałem się do zakupu i dopadła mnie klęska urodzaju
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie robiłem. Z ćwiczeniami chciałem poczekać aż ból minie i wrócę do biegania.Sacre pisze: A robiłeś jakieś ćwiczenia wzmacniające stopy, staw skokowy, łydki i ścięgno achillesa ?
Mi na ból stopy pomogła chlorella.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 29 cze 2013, 19:49
- Życiówka na 10k: 33'
- Życiówka w maratonie: 3h10
NO tak, rozumiem, ale mi chodziło czy zanim ból nastąpił, to coś robiłeś przed złapaniem tego bólu? Czy tylko biegałeś ?sebast pisze:Nie robiłem. Z ćwiczeniami chciałem poczekać aż ból minie i wrócę do biegania.Sacre pisze: A robiłeś jakieś ćwiczenia wzmacniające stopy, staw skokowy, łydki i ścięgno achillesa ?
Mi na ból stopy pomogła chlorella.
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przed złapaniem kontuzji nie robiłem prawie wcale żadnych ćwiczeń, nawet rozciągania. Przez jakiś czas robiłem ćwiczenia na piszczele bo mnie bolały jak biegałem, były to ćwiczenia z ciężarkiem i wspięcia na palce na schodku na łydki ale ostatnim czasem przez złapaniem kontuzji raczej nie robiłem tych ćwiczeń lub mało.
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziś zrobiłem pierwsze ok. 1,5 km po 12 dniach przerwy. Achilles jeszcze trochę boli ale to taki ból z którym można i biegać i chodzić, niewielki. Jeżeli ból się nie zwiększy powoli powrócę do biegania.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Z mojego, bogatego niestety, doświadczenia z kontuzjami Achillesa wynika, że nie powinieneś biegać póki Cię boli. Tylko będziesz pogarszał sprawę i przedłużał czas trwania kontuzji.sebast pisze:Dziś zrobiłem pierwsze ok. 1,5 km po 12 dniach przerwy. Achilles jeszcze trochę boli ale to taki ból z którym można i biegać i chodzić, niewielki. Jeżeli ból się nie zwiększy powoli powrócę do biegania.
Kontuzja sama też nie minie, znaczy mninie ale będzie to bardzo długo trwało. Achilles jest słabo ukrwiony i powoli zdrowieje. Chłodzenie, rozciąganie, wzmacnianie łydki, a gdy się trochę poprawi, masaże (odszukujesz najbardziej bolące miejsce i uciskasz kciukiem przez kilka minut) powinny [pomóc.
Krzysiek
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 15 lip 2013, 08:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Założyłem też temat w dziale kontuzje i tam jeden biegacz pisał że przy kontuzji achillesa robił przerwy w bieganiu które i tak nic nie dawały, dopiero rozciąganie przyniosło efekty. Ja zamierzam robić ćwiczenia z protokołu Alfredsona. Mnie boli przyczep achillesa tak mi się wydaje, smaruje to miejsce ketanolem i masuję kostką lodu.