Chcę zacząć :)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 sie 2015, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
mam na imię Natalia i chyba przyszedł tez najwyższy czas i na mnie.
Cóż może będę monotematyczna ale ... chcę zacząć biegać !
Kilka słów o mnie: przez całe życie b. aktywna ( trenowałam przez wiele lat siatkówkę, pływałam itp ). Jakieś 5 lat temu pokarało mnie i to znacznie. Przeszłam potężny zawał serducha, który go na stałe uszkodził. Ze względu na kiepskie wyniki ( arytmie, częstoskurcze, migotania ) lekarze zdecydowali się na wszczepienie mi defibrylatora. I tak stałam się szczęśliwym posiadaczem metalowego przyjaciela na resztę życia .
Przez cały okres rehabilitacji moja tolerancja wysiłku była praktycznie żadna. Wejście na I piętro graniczyło z cudem.
3 miesiące temu kardiolog powiedział @ może pani działać no i zaczęłam.
Od 3 miesięcy chodzę codziennie na basen ( około 1,5h ) a dodatkowo chciałabym zacząć biegać.
Czy możecie polecić mi trening od którego mogłabym zacząć moją przygodę z bieganiem ! ? Oczywiście odpowiem na wszytskie dodatkowe pytania
Pozdrawiam, dziękuję
mam na imię Natalia i chyba przyszedł tez najwyższy czas i na mnie.
Cóż może będę monotematyczna ale ... chcę zacząć biegać !
Kilka słów o mnie: przez całe życie b. aktywna ( trenowałam przez wiele lat siatkówkę, pływałam itp ). Jakieś 5 lat temu pokarało mnie i to znacznie. Przeszłam potężny zawał serducha, który go na stałe uszkodził. Ze względu na kiepskie wyniki ( arytmie, częstoskurcze, migotania ) lekarze zdecydowali się na wszczepienie mi defibrylatora. I tak stałam się szczęśliwym posiadaczem metalowego przyjaciela na resztę życia .
Przez cały okres rehabilitacji moja tolerancja wysiłku była praktycznie żadna. Wejście na I piętro graniczyło z cudem.
3 miesiące temu kardiolog powiedział @ może pani działać no i zaczęłam.
Od 3 miesięcy chodzę codziennie na basen ( około 1,5h ) a dodatkowo chciałabym zacząć biegać.
Czy możecie polecić mi trening od którego mogłabym zacząć moją przygodę z bieganiem ! ? Oczywiście odpowiem na wszytskie dodatkowe pytania
Pozdrawiam, dziękuję
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Czesc.Moze zacznij od tego http://bieganie.pl/index.php?cat=19&id=547&show=1
- matiwbiegu
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 20 sie 2015, 12:59
- Życiówka na 10k: 53:20
- Życiówka w maratonie: 5:33:06
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Polecam to samo. Na początku marszobiegi skoro masz takie problemy z wysiłkiem. Regularne treningi, wysypianie się i odpoczynek pomiędzy i będzie dobrze. Najważniejsze to się nie zrazić i nie poddać na starciejakub738 pisze:Czesc.Moze zacznij od tego http://bieganie.pl/index.php?cat=19&id=547&show=1
Zapraszam do mnie:
Blog: http://matiwbiegu.blogspot.com
FB: https://www.facebook.com/matiwbiegu
Instagram: @matiwbiegu https://instagram.com/matiwbiegu
Blog: http://matiwbiegu.blogspot.com
FB: https://www.facebook.com/matiwbiegu
Instagram: @matiwbiegu https://instagram.com/matiwbiegu
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 25 sie 2015, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Swoją przygodę rozpoczynałem od 10 minut truchtu, 2 minuty marszu i powrót 10 minut. Biegnąc starałem się mówić normalnie. Ale lepiej może zainwestować w rozsądny pulsometr - też daje fajną motywację
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Pulsometr, szczególnie poczatkującemu nie daje satysfakcji, a frustrację...że ledwo biegnie, a tętno takie, że niby powinien umierać (szczególnie jak patrzy na %HRMax wyliczonego tylko z wieku)...biedny taki człowiek próbuje się dostosować z tym tętnem, a tu upał (i jeb +10...ale początkujący o tym nie wie...i stres)...albo wiatr w nos, albo pod górkę...i tętno +5...i stres (za stres kolejne +5 do tętna)...biedny próbuje zwolnić jeszcze bardziej "bo mówili, że ma biegać na 145bpm"...ale to się okazuje w najlepszym wypadku szybkim marszem...
Tak MOIM zdaniem wygląda używanie pulsometrów przez początkujących...i będę wszystkim odradzał...a doradzał biegać na tempo (czas), a nie na tętno...ale to tylko moje własne zdanie :)))
--
Axe
Tak MOIM zdaniem wygląda używanie pulsometrów przez początkujących...i będę wszystkim odradzał...a doradzał biegać na tempo (czas), a nie na tętno...ale to tylko moje własne zdanie :)))
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Wyga
- Posty: 106
- Rejestracja: 25 sie 2014, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Daje daje Widzisz jak spada średnie tętno przy porównywalnym wysyłku.
W trakcie "treningu" nie patrzę
W trakcie "treningu" nie patrzę
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Wiesz, to widać i bez tego. Początkujący sam widzi, że nagle może przebiec kilka km, a wcześniej zasapywał się po kilkuset metrach. Zresztą patrząc na czas też widzisz,że to,co kiedyś osiągałeś biegnąc na maxa teraz nagle robisz bez większego wysiłku.
Cóż, w każdym razie widziałem tu wiele postów typu "próbuję zwolnić do 70% tętna, ale takie tętno, to ja mam w marszu, co robić, jak żyć?" ;-))) (a gdyby nie mieli pulsometra nie byłoby stresu).
--
Axe
Cóż, w każdym razie widziałem tu wiele postów typu "próbuję zwolnić do 70% tętna, ale takie tętno, to ja mam w marszu, co robić, jak żyć?" ;-))) (a gdyby nie mieli pulsometra nie byłoby stresu).
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Wyga
- Posty: 119
- Rejestracja: 09 sty 2015, 11:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Mnie posiadanie pulsometru dało tyle, że jak spadała mi motywacja, to zawsze mogłem sobie powiedzieć "nakupiłeś zabawek za 1000 PLN, to teraz nie stękaj i narzekaj tylko ruszaj tyłek i do dzieła"
-
- Wyga
- Posty: 106
- Rejestracja: 25 sie 2014, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Peweni i racja, ale ja gadżeciaż jestem. I lubię cyferki. Frajda po prostuaxe pisze:Wiesz, to widać i bez tego. Początkujący sam widzi, że nagle może przebiec kilka km, a wcześniej zasapywał się po kilkuset metrach. Zresztą patrząc na czas też widzisz,że to,co kiedyś osiągałeś biegnąc na maxa teraz nagle robisz bez większego wysiłku.
Ja mam inne problemy, zapominam czasem frotki i nie mam czym ryja wytrzećaxe pisze: Cóż, w każdym razie widziałem tu wiele postów typu "próbuję zwolnić do 70% tętna, ale takie tętno, to ja mam w marszu, co robić, jak żyć?" )) (a gdyby nie mieli pulsometra nie byłoby stresu).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Nie no, gadżeciarstwo rozumiem, sam czekam na rozsądny zegarek z pulsem mierzonym laserowo przez nadgarstek (tomtom ma pewne wady, ale garmin zaczął już wypuszczać), bo ogólnie nie przepadam za "bieganiem ze stanikiem" ;-)))
Na frotke na rękę nie wpadłem...owszem, na włosy to tak, potrzebuję, ale poza tym to czapeczka wchłania cały pot lejący się z włosów, więc po twarzy (prawie) nic mi nie cieknie :) No ale "lato się kończy", będzie mniej problemów z poceniem się.
--
Axe
Na frotke na rękę nie wpadłem...owszem, na włosy to tak, potrzebuję, ale poza tym to czapeczka wchłania cały pot lejący się z włosów, więc po twarzy (prawie) nic mi nie cieknie :) No ale "lato się kończy", będzie mniej problemów z poceniem się.
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Wyga
- Posty: 106
- Rejestracja: 25 sie 2014, 22:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem czy nie zmyślam, ale Mio robi chyba jakiś taki czujnik z ANT+
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Ja chyba poczekam aż Garmin wypuści lepszy model z laserem, bo aktualnie dodali laser do niższego z mniejszą ilością funkcji...co prawda to kieszeń zaboli, ale cóż...ale to off topic :) dla początkujących wystarczy "zwykły" stoper lub telefon z aplikacją, a jak bardzo chcą pulsometr, to kumpel kupił za 35zł...we Fresh Markecie (albo w Biedronce).
--
Axe
--
Axe
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 24 sie 2015, 19:14