podwyższony cholesterol

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6499
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

A podsumowują dyskusję raz jeszcze,
Bogil pisze:Spokojnie Panie i Panowie. Najpierw wypadałoby kolege spytać o takie rzeczy jak:

-Źródła tłuszczy w diecie oraz ile ich jest procentowo w diecie.
-Czy jest obecnie plus kaloryczny?
-Kompletny lipidogram.
-Czy były jakieś kontuzje ostatnio?
-Czy cierpi na jakieś przewlekłe choroby?
-Jak wychodzi chociażby TSH, CRP, Homocysteina, Glukoza i Insulina na czczo,ALT?
O kompletny lipidogram i homocysteinę pytamy autora wątku od początku dyskusji, i zgadzam się, że należałoby też sprawdzić markery stanów zapalnych i czynność wątroby.
Zgadzam się też z tym, co napisał kol. bosak, że jednorazowy pomiar niewiele mówi - każdy parametr trzeba poobserwować przez jakiś czas, i po pierwsze sprawdzić czy to nie był błąd (zdarza się), a po drugie, czy jest jakaś dynamika zmian.
Każda większa zmiana dowolnego parametru powinna być powodem do niepokoju.

A tak z ciekawości, bo nie wiem, a wątek ten się tu przewija - jak się ma poziom cholesterolu do stanów zapalnych? Albo raczej: czy stany zapalne wpływają na poziom cholesterolu, a jeśli tak, to jak?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Są skorelowane na zasadzie im więcej chol tym większe CRP ale nie jesto to regułą.
Tzn. Możesz mieć niskie CRP a wysoki cholesterol albo odwrotnie. Trzeba badać oba gdy któryś jest podwyższony.
Jeżeli CRP w przypadku tego Pana wyszło by wysokie to być może z powodu stanu zapalnego chol jest podniesiony.
Można próbować wtedy się tym zająć, a nie włączać statyny od razu.
Jeżeli będzie OK to obniża to ryzyko chorób sercowych i wtedy możemy się przychylić do wniosku, że ten typ tak ma i musi z tym żyć.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4924
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze: Ja bym podsumował inaczej, nie warto bac się cholesterolu. Jest on po prostu nie groźny, nie ma badań ze jest on zagrożeniem dla zdrowia.

Norma u zdrowego człowieka powinna oscylowac między 240-270mg/dl.
Po tym calym gadaniu o tym, ze norm nie ma, teraz sam podajesz norme? WTF? :bum: :niewiem:
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:
Yahoo pisze: Ja bym podsumował inaczej, nie warto bac się cholesterolu. Jest on po prostu nie groźny, nie ma badań ze jest on zagrożeniem dla zdrowia.

Norma u zdrowego człowieka powinna oscylowac między 240-270mg/dl.
Po tym calym gadaniu o tym, ze norm nie ma, teraz sam podajesz norme? WTF? :bum: :niewiem:
Dokladnie, normy nie ma ustalonej.
Tak jak wyzej napisalem u dorosłego i zdrowego czlowieka granica miesci sie miedzy 240-270.

Wysłane z mojego SM-G360F .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Bogil pisze:Są skorelowane na zasadzie im więcej chol tym większe CRP ale nie jesto to regułą.
Tzn. Możesz mieć niskie CRP a wysoki cholesterol albo odwrotnie. Trzeba badać oba gdy któryś jest podwyższony.
Jeżeli CRP w przypadku tego Pana wyszło by wysokie to być może z powodu stanu zapalnego chol jest podniesiony.
Można próbować wtedy się tym zająć, a nie włączać statyny od razu.
Jeżeli będzie OK to obniża to ryzyko chorób sercowych i wtedy możemy się przychylić do wniosku, że ten typ tak ma i musi z tym żyć.
Chcesz przez to powiedziec, ze przez uszkodzona wątrobę mozna zachorować na serce?

Wysłane z mojego SM-G360F .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Nie rozumiem, skąd taki wniosek?
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4924
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze: Dokladnie, normy nie ma ustalonej.
Tak jak wyzej napisalem u dorosłego i zdrowego czlowieka granica miesci sie miedzy 240-270.
Ale przecierz zaczelo sie od tego, ze norma referencyjna jest, ale ustalona odgornie przez lekarzy na 190, bez konkretnych powodow.

Byles od poczatku bardzo stanowczy i nieprzejednany w kwestii tego, ze zadnych "prawdziwych" norma nie ma.
Teraz jednak , pare postow pozniej sam podajesz norme/granice 240-270 (roznie to nazywasz).
To skad sie zatem ta wartosc wziela? Dlaczego ona jest lepsza niz te nieszczesne 190?
Czy mnie sie tylko cos tutaj nie zgadza? Czy cos przegapilem?
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po prostu niektórzy zawsze muszą nieć rację, żeby jakoś żyć na tym padole :hejhej:
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:
Yahoo pisze: Dokladnie, normy nie ma ustalonej.
Tak jak wyzej napisalem u dorosłego i zdrowego czlowieka granica miesci sie miedzy 240-270.
Ale przecierz zaczelo sie od tego, ze norma referencyjna jest, ale ustalona odgornie przez lekarzy na 190, bez konkretnych powodow.

Byles od poczatku bardzo stanowczy i nieprzejednany w kwestii tego, ze zadnych "prawdziwych" norma nie ma.
Teraz jednak , pare postow pozniej sam podajesz norme/granice 240-270 (roznie to nazywasz).
To skad sie zatem ta wartosc wziela? Dlaczego ona jest lepsza niz te nieszczesne 190?
Czy mnie sie tylko cos tutaj nie zgadza? Czy cos przegapilem?
A czytałeś książki które wymieniłem?

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4924
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A co, w jednej jest napisane, ze nie ma normy, a w drugiej, ze to 240-270?
I nie wiesz, ktora ma racje?

Przyznac sie czasem chociaz, ze sie nie ma racji to nielatwa sprawa, ale warto pocwiczyc.

Dobra, dosc tej zabawy. Z mojej strony EOT.
Slawrumia
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 07 mar 2016, 10:28

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:
mackris pisze:Przed jajkami też mnie ostrzegał. Ale głownie przed stresem, telewizją i chipsami :hahaha:
A norma wiem, że jest na wydruku z laboratorium. Kto ją ustanowił i na jakiej podstawie nie wiem.
Ja wiem jak ja ustanowili,
Wyobraź sobie że na konferencji w USA (był to bodajże 1960 czy 1966 rok) 3 mężczyzn dyskutowali sobie na korytarzu, i wymyślili, że norma na cholesterol ma być 200, i tak zostało, bez badań naukowych, tylko ci trzej lekarze, nikt więcej, i to ogłosili na tej konferencji i na następny dzień było miliony amerykanów chorych na cholesterol, i trzeba było obniżyć statynami, no bo "chorzy".
Po kilku latach, obniżyli ten poziom do 190, bo nie było kogo już leczyć, bo wszyscy niby zdrowi.
Być może obniża znów do okolo 180.

Wysłane z mojego SM-T113 .
Z tego co pytałem w laboratorium to wartości referencyjne to średnia statystyczna w danym laboratorium po odrzuceniu jakiegoś procentu skrajnych wyników.
Więc w zależności od wyników badanych mogą się zmieniać i nie są na stałe

Wysłane z mojego HTC 10 .
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:A co, w jednej jest napisane, ze nie ma normy, a w drugiej, ze to 240-270?
I nie wiesz, ktora ma racje?

Przyznac sie czasem chociaz, ze sie nie ma racji to nielatwa sprawa, ale warto pocwiczyc.

Dobra, dosc tej zabawy. Z mojej strony EOT.
Ja bym na twoim miejscu zlekcewazyl ten temat, bo nie interesuje cię on w ogóle. :)

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Awatar użytkownika
triliam
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 21 lut 2017, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

czy te margaryny obnizajace horesterol pomagaja ?
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Ja nie jestem przekonany do nich. Raczej trzeba zacząć od przeglądu diety. Jak nie ma przyczyn w diecie, stylu zycia, ani nie ma tez żadnych stanów zapalnych to poszukał bym w genie ApoE4.
A dopiero po tym wszystkim, jak osoba nie może się obyć bez smarowidła to rozważył. Z tym,że takie margaryny które faktycznie mogłyby działać sa niemiłosiernie drogie.
Ogólnie bez większego sensu.
ODPOWIEDZ