Stale naciągnięte, przykurczone mięśnie ud - co zrobić?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
tarantula
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 23 wrz 2016, 23:01
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Południe Polski

Nieprzeczytany post

Od 2 lat mniej więcej jak zacząłem się ruszać mam problem z mięśniami ud. Głównie z dwugłowym i półścięgnietym, może i półbłoniastym. Ogólnie z wszystkimi "od spodu). Niby są rozciągnięte, non stop je rozciągam, rozmasowuje, naciągam, nie ma tygodnia żęby z 3-4 razy je pomęczyć. Nawet w wannie z solanką jak siedzę to rozciągam na ciepło. A non stop czuję, że są przykurczone i naciągnięte. Przez to mam dyskomfort psychiczny, boje się mocniej pociągnąć nogą bo obawiam się że coś trzaśnie. Szybko też się kurczą. Np przy bieganiu tempa przed treningiem wkładam dłonie pod buty, albo pięściami dotykam podłoża spokojnie, a po 8-10 odcinkach sprawdzam ostatnio a jak mogę sie schylić i brakuje mi 20 cm do podłoża! Czyli ogólnie 30 cm się skracają (przy skłonie). Oczywiście po treningu nie pozostawiam ich w tym stanie bo wiadomo czym to grozi, przywracam ich długość do stanu z przed treningu ale jak rozmasowuje uda to ciągle czuję że te wszystkie ścięgna i mięśnie są tkliwe i wrażliwe na ucisk, przy ćwiczeniach mocno się napinają.

Co robić z tym tematem? Czy po prostu już tak będzie i tutaj znowu zwale na wiek :-) Nie podoba mi się to. Bo rozumiem jakbym nie ćwiczył. Ale po rozgrzewce 5 minut jestem w stanie siedzieć trzymając się za pięty, prawie leżeć na nogach. Czyli rozciągnięty jestem. Tylko brakuje luzu ...
5 km ~ 20'
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45' :))
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Poszłabym do dobrego fizjoterapeuty (w sensie pracującego że sportowcami) - rozciąganie rozciaganiu nierówne, ważne, żeby wiedzieć co i jak rozciągać itd.
W tradycyjnych kategoriach jestem bardzo rozciągnięta (położenie się na nogach, szpagat, i wiele tym podobnych), ale niektóre partie mięśni miałam przykurczone i w ogóle nie porozciągane...

Wysłane z Tapatalka :)
Awatar użytkownika
tarantula
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 23 wrz 2016, 23:01
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Południe Polski

Nieprzeczytany post

Byłem u trzech. Każdy opowiada niestworzone rzeczy. Pójdę na usg, bo obawiam się że mogą być różne zrosty i pozostałości których wole nie dawać do robienia pierwszemu lepszemu terapeucie. Będę dalej delikatnie się rozciągał, moczył i masował.
5 km ~ 20'
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45' :))
lobsang
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 15 paź 2015, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Nieprzeczytany post

tarantula napisz czy coś się zmieniło w kwestii problemu z mięśniami ud. Mam podobną sytuację i do tego jakby było mało jeszcze z łydką na tej samej nodze. Ciągle mnie pobolewa i jest napięta. Odstawiłem bieganie na 2 tyg. i.......... bez zmian.
Awatar użytkownika
tarantula
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 23 wrz 2016, 23:01
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Południe Polski

Nieprzeczytany post

lobsang pisze:tarantula napisz czy coś się zmieniło w kwestii problemu z mięśniami ud. Mam podobną sytuację i do tego jakby było mało jeszcze z łydką na tej samej nodze. Ciągle mnie pobolewa i jest napięta. Odstawiłem bieganie na 2 tyg. i.......... bez zmian.
Zmieniło się to że mam jeszcze bardziej przykurczone :-) Ale nie ma się co dziwić, dzisiaj zrobiłem 5x40 wypady na siłę nóg, plus trening.
No i co jeszcze się zmieniło... dzisiaj przyszedł mi wałek do masażu inny niż ten do ciasta co używałem, będę próbował innych technik. Potem idę do ciepłej solanki na godzinę, 15 minut rozciągania w wannie a jutro stretching, poduszka sensomotoryczna i tak w koło się ratuje jak mogę ale boje się że przy mocniejszym treningu może coś pyknąć i będę miał po zabawie. Kiedyś już miałem naciągnięty i naderwany dwugłowy uda i mnie od jesieni do wiosny rehabilitowali.
Łydki już sobie obie też w tym roku załatwiłem ale teraz jest ok. Też musiałem bieganie odstawić na 10 dni bo nie szło nawet truchtać
Automasaż łydek, rolowanie, kąpiele, cuda robiłem ale swoje musiałem odczekać. Po prostu przypomnij sobie czym i dlaczego to zrobiłeś i skoryguj trening. Coś gdzieś zostało pominięte

Wiesz jak ciągle jest napięta i pobolewa to może idź do lekarza, żeby to jakieś zapalenie żył nie było. Doczytaj temat bo jest wiele przyczyn takich objawów nie tylko kontuzja po bieganiu.

A jak coś wymyślisz na uda co pomaga, to daj znać. Ja rozciągam się naprawdę dużo i nie widzę postępu, szukam czegoś co po prostu da zauważalny efekt że nie będę taki spięty
5 km ~ 20'
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45' :))
lobsang
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 15 paź 2015, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Nieprzeczytany post

Dziękuję za odpowiedz, przykro że jeszcze się z tym męczysz. Oczywiście jak coś tylko mi pomoże to dam Ci znać. W moim wypadku podejrzewam, że przyczyną bólu dwugłowego oraz łydki może być mięsień gruszkowaty lub delikatna rwa kulszowa, oba przypadki są długotrwałe w leczeniu.
Byłem u masażysty, nie wiele to dało poza nastawieniem bioder i miednicy w właściwej pozycji. Obecnie stosuję zestaw ćwiczeń https://www.youtube.com/watch?v=4luX-xjNrdg i odczuwam ulgę w napięciu mięśnia dwugłowego a łydka praktycznie rozluźniła się. Oczywiście do tego wałek i maść Opokan http://www.aflofarm.com.pl/Produkty,act ... s,refid,42
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do 100% aktywności.
Awatar użytkownika
tarantula
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 158
Rejestracja: 23 wrz 2016, 23:01
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Południe Polski

Nieprzeczytany post

6 lat robię te ćwiczenia na kręgosłup. Cały czas mam problem zarówno z lędźwiowym jak i piersiowym. Ale pewnie lepiej już nie będzie
5 km ~ 20'
10 km ~ 47.30' (ale pracuje nad 45' :))
ODPOWIEDZ