Bieganie z plecakiem na treningach czy wypada ?
- KUBATRIX
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 26 maja 2016, 19:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kupiłem plecak Salomona ten najprostszy bez kieszeni na bukłak. Są tylko małe kieszonki + dwie na bidony. Biegam gdzieś od dwóch tygodni i zazwyczaj miałem szczęście że nikogo nie spotykałem na trasie. Wczoraj jednak było już całkiem sporo biegaczy. Jak zacząłem biec to czułem dziwne spojrzenia innych osób patrzące się na plecak. Co w tym dziwnego ? Czy faktycznie plecak jest tylko przydatny na maratonach ? Mam to samo uczucie jak kiedyś po raz pierwszy zacząłem jeździć na rowerze w kasku. Nie mam innych kieszeni więc noszę plecak. W sam raz mieszczą się klucze oraz używam jeden bidon z wodą. Z tego co widziałem po biegających to nikt nie biega z piciem. Na 15 biegających jedna osoba miała tylko wodę 2 litrową w butelce. Czy faktycznie bieganie z piciem to obciach ? Ja muszę mieć chociaż te 200ml wody na te 5-10 km. Trzeba będzie biegać wcześnie rano wtedy chyba najmniej biegających
Na rowerze jak się jedzie i kolarz widzi kolarza to często wystawiają rękę. U biegających na te 15 osób które minąłem żadna nie kiwnęła nawet głowa Jednemu kiwnąłem głową to patrzył jak na wariata.
Na rowerze jak się jedzie i kolarz widzi kolarza to często wystawiają rękę. U biegających na te 15 osób które minąłem żadna nie kiwnęła nawet głowa Jednemu kiwnąłem głową to patrzył jak na wariata.
Szukasz czegoś biegowego ? Właśnie sprzedaję kilka rzeczy
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=5727301
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=5727301
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
Moim zdaniem na maraton plecak niepotrzebny, bo po co, skoro są punkty odżywcze, nie musisz mieć kluczy, telefonu, zapasu jedzenia, wody, itd...
Długie wybiegania to zupełnie co innego
Ja cały czas biegam z plecakiem (np na basen), i nie zauważyłam żeby kogoś dziwiło... A kwestia "wypada" - trenujesz , żeby się podobać, "lansować", czy żeby poprawiać wyniki i bo to lubisz?
Długie wybiegania to zupełnie co innego
Ja cały czas biegam z plecakiem (np na basen), i nie zauważyłam żeby kogoś dziwiło... A kwestia "wypada" - trenujesz , żeby się podobać, "lansować", czy żeby poprawiać wyniki i bo to lubisz?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
paczą bo fajny plecak.
co prawda zakładanie plecaka za 6 stów dla małego bidonika z wodą może być postrzegane jako pewnego rodzaju ekstrawagancja, ale żeby od razu nie machać? ja bym ci machnął.
sam biegam codziennie do pracy i z pracy z plecakiem.
na maraton nikt przy zdrowych zmysłach nie bierze plecaka.
co prawda zakładanie plecaka za 6 stów dla małego bidonika z wodą może być postrzegane jako pewnego rodzaju ekstrawagancja, ale żeby od razu nie machać? ja bym ci machnął.
sam biegam codziennie do pracy i z pracy z plecakiem.
na maraton nikt przy zdrowych zmysłach nie bierze plecaka.
- MikeSpy
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 780
- Rejestracja: 09 lip 2014, 11:49
- Życiówka na 10k: 46
- Życiówka w maratonie: 4
- Lokalizacja: Puszcza Notecka
Na takie krotsze do 20km biore w zasadzie tylko bidony w pasku, chyba ze jestem na wyjezdzie i mam tylko plecak oraz nieznany teren przed soba to plecaczek (tylko nie taki wypasny ;P ) + 2 miekkie bidony oraz apteczke. Na dluzsze biegi samotne bez bufetow i medali to sobie nie wyobrazam bez plecaka, jednak wode gdzies musze zapakowac wraz z jedzeniem + apteczke i inne pierdolniki. W nosie mam jak na mnie patrzą inni, choc z drugiej strony na 3-5h bieg to spotkam czasami 3 ludzi w tym 2 drwali ;P Chbya ze sezon na grzyby jest to zdaza sie wiecej. BTW: fajny ten pleck (kamizelka) , jak wchodza 0,5L x2 bidony to pewnie do 25km zaleznie od pogody by mi wystarczyl Ze spokojem na maraton mozesz go brac i na punktach sie zatrzymac tylko do nalania wody do bidonu a pic sobie w trakcie biegu.
If you going to face a real challenge it has to be a real challenge. You can't accomplish anything, without the possibility of failure.
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 13 sie 2009, 10:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:49:05
biegasz na stadionie?KUBATRIX pisze: Na rowerze jak się jedzie i kolarz widzi kolarza to często wystawiają rękę. U biegających na te 15 osób które minąłem żadna nie kiwnęła nawet głowa Jednemu kiwnąłem głową to patrzył jak na wariata.
a gdzie masz przetestować sprzęt jak nie na treningach. Ja nawet latałem z pasem startowym i pustą kartką, żeby zobaczyć czy to mnie drażni czy nie. W nosie mam spojrzenia innych
- KUBATRIX
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 26 maja 2016, 19:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Plecak kupiłem w styczniu na wyprzedaży za 199zł. Na maratony jestem za słaby więc aby nie leżał w szafie to postanowiłem go poużywać na treningach
Szukasz czegoś biegowego ? Właśnie sprzedaję kilka rzeczy
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=5727301
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=5727301
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
i słusznie. spojrzeniami się nie przejmuj, nie robisz nic niewłaściwego.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3659
- Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
- Lokalizacja: Wroclaw, POL
- Kontakt:
Fajny plecak, to się patrzą i porównują twarz do znanych im ultrasów Może nieco dyskusyjne branie plecaka z wodą na 5km, ale skoro masz to czemu nie - można tam pewnie wrzucić telefon, awaryjnie kilka PLN, chusteczki, jak warunki niepewne to wiatrówkę czy jakiś ciuch. Widziałem też ludzi biegających z plecakami nawet na stadionie - jak jest więcej osób (a większości nie znasz), to ja raczej nie zostawiałbym telefonu i kluczy. Zbyt dużo razy słyszałem o "zaginięciach" takowych z szatni czy krzesła, a szczytem chamstwa - to ktoś ukradł nam w zeszłym roku z parkowej pętli 1km stare okulary przeciwsłoneczne, stary (poprzecierany) pas na bidony i jakieś picie (otwarte - z leżących kilkunastu zniknęły chyba 3 czy 4).
biegam ultra i w górach
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 452
- Rejestracja: 13 mar 2013, 15:19
- Życiówka na 10k: 36:51
- Życiówka w maratonie: 2:51
- Lokalizacja: Biłgoraj
Może Ci skarpetki nie pasują kolorystycznie do plecaka?
A jakby był obciach, to byś nie biegał w plecaku? Masz brodę i bialego Maca?
Zazwyczaj nie odmachują początkujący, którzy jeszcze nie czują ducha, albo strachliwe dziewczyny. Co kogo obchodzi plecak? Albo za ile go kupiłeś.
Spróbuj pobiegać w masce od smogu. Ostatnio pewien szosowiec mnie skomplementował: - Ku..a, nieźle jesteś pop...dolony.
A jakby był obciach, to byś nie biegał w plecaku? Masz brodę i bialego Maca?
Zazwyczaj nie odmachują początkujący, którzy jeszcze nie czują ducha, albo strachliwe dziewczyny. Co kogo obchodzi plecak? Albo za ile go kupiłeś.
Spróbuj pobiegać w masce od smogu. Ostatnio pewien szosowiec mnie skomplementował: - Ku..a, nieźle jesteś pop...dolony.
IM 9:40
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
1/2IM 4:31
1/4IM 2:05
Ol 02:07:26
Ultra 6h 70km
M 2:48
HM 1:18
- KUBATRIX
- Stary Wyga
- Posty: 209
- Rejestracja: 26 maja 2016, 19:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak czy siak to sporo jest biegaczy i osób z kijkami. Do tej pory na rowerze mało ich widziałem ale w sumie rzadko jeździłem po ścieżkach rowerowych bo odcinek jest za krótki na rower. Dużo osób biega razem po dwie trzy osoby. Są osoby które nie używają super sprzętu do biegania, a i tak biegają nawet w dresach i trampkach.
Polska biega ciekawe czy też tak będzie jak się lato skończy
Polska biega ciekawe czy też tak będzie jak się lato skończy
Szukasz czegoś biegowego ? Właśnie sprzedaję kilka rzeczy
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=5727301
http://allegro.pl/listing/user/listing. ... id=5727301
- lama71
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 353
- Rejestracja: 16 lis 2015, 07:11
- Życiówka na 10k: 52,22
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gliwice
NIe koniecznie początkujący. Czasem ci co już nieco potrafią i akurat trenują ostro, albo chcą robić takie wrażenie (koło mnie takich widuję). ALbo tacy, co mocno cisną, żebyś ich nie wyprzedził, a jak wyprzedzisz, to niby Cię nie widzą, bo... bezsensowne dywagacje. Biegasz po to żeby Cię zauważali? Pobiegnij w górach, jak mijasz strzałki ze szlakami, a na nich tu 2 godziny, tam 3 , a Ty po prostu skręcasz i lecisz tam, gdzie oni się zastanawiają czy tędy, czy jakoś inaczej. Albo jak zatrzymasz się w schronisku na jakieś picie, albo popatrzeć. Też będą się patrzeć. Tyle że Ty nie koniecznie odpowiesz, bo ... itd.squarePants pisze: Zazwyczaj nie odmachują początkujący, którzy jeszcze nie czują ducha, albo strachliwe dziewczyny.
CO do plecaka, ja z zasady z nim biegam, choćby dlatego, że do swoich ścieżek sobie dojeżdżam. Zawsze jak nie startuję z domu, mam plecak. Dokumenty, klucze, chusteczki (koniecznie i zawsze) i np. woda na wszelki wypadek. CHoć plecak mam z gatunku badziewnego, 2 litry raptem. W góry inny, ale na takie wybiegania jak już wcześniej koledzy pisali, koło dwudziestaka zupełnie wystarczy.
- małymiś
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1527
- Rejestracja: 09 paź 2013, 11:26
- Życiówka na 10k: 0:53:02
- Życiówka w maratonie: brak
W gorące dni na dłuższe wypady biorę takie małe bidoniki zrobione z gumy (softflask hydrapak) i to wchodzi w spodnie na luzie. Natomiast jeśli planujesz starty z plecakiem to trenuj z plecakiem.
Sent from my iPhone .
Sent from my iPhone .
-
- Stary Wyga
- Posty: 225
- Rejestracja: 27 lis 2010, 10:42
- Życiówka na 10k: 00:43:43
- Życiówka w maratonie: 03:25:30
- Kontakt:
Ja tam zawsze biegam z piciem. Bidon, butelka, plecak - nie ma znaczenia. Wolę zrealizować trening, niż się przejmować , czy komuś to pasuje czy nie.
Maraton z plecakiem też raz zrobiłem. I żyję...
Maraton z plecakiem też raz zrobiłem. I żyję...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13299
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Plecak z woda na 5km?