Jaki wózek (dziecięcy) do biegania?
-
- Stary Wyga
- Posty: 183
- Rejestracja: 07 sty 2011, 17:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam wszystkich
Biegam rekreacyjnie, muszę biegać , na wiosnę urodzi mi się dziecko i nadal chcę biegać. Najchętniej z bobasem.
Nic jednak nie wiem o wózkach biegowych.
Może poradzicie czym się kierować przy wyborze - tak by dobrze było dla mnie i dziecka?
Czy coś takiego będzie ok? http://olx.pl/oferta/wzek-wielofunkcyjn ... 26258379be
z góry dzięki
Biegam rekreacyjnie, muszę biegać , na wiosnę urodzi mi się dziecko i nadal chcę biegać. Najchętniej z bobasem.
Nic jednak nie wiem o wózkach biegowych.
Może poradzicie czym się kierować przy wyborze - tak by dobrze było dla mnie i dziecka?
Czy coś takiego będzie ok? http://olx.pl/oferta/wzek-wielofunkcyjn ... 26258379be
z góry dzięki
- spens
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 972
- Rejestracja: 15 lis 2013, 12:36
- Życiówka na 10k: 48:35
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
To nie jest wózek biegowy!
Facebook / Endomondo / Garmin Connect
PB:
5k - 20:43 (parkrun Rumia, Rumi 02.2018)
10k - 41:48 (Bieg Urodzinowy, Gdynia 02.2018)
HM - 1:38:26 (Onico Gdynia Półmaraton, Gdynia 03.2017)
M - 3:39:35 (40. Maraton Warszawski, Warszawa 09.2018)
PB:
5k - 20:43 (parkrun Rumia, Rumi 02.2018)
10k - 41:48 (Bieg Urodzinowy, Gdynia 02.2018)
HM - 1:38:26 (Onico Gdynia Półmaraton, Gdynia 03.2017)
M - 3:39:35 (40. Maraton Warszawski, Warszawa 09.2018)
- Juannita
- Stary Wyga
- Posty: 167
- Rejestracja: 03 mar 2014, 10:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To przede wszystkim.rudnickir pisze:Z noworodkami się nie biega - wszelakie wstrząsy są nie wskazane.
A poza tym - wierz mi, że dla własnego zdrowia psychicznego znacznie lepiej jest iść pobiegać bez dziecka. Kocham swoją córeczkę, ale te 30-60 minut 2-3x w tygodniu (nie jest łatwo się wyrwać, a i organizm po rocznej przerwie szwankuje) daje mi gigantyczny odpoczynek psychiczny i w czasie kolejnej kolki nie mam ochoty wyskoczyć przez okno
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 10 paź 2015, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Berlin
Hej,
Jako ojciec prawie rocznego szkraba tez przerabialem takie pomysly i jak do tej pory sie nie zdecydowalem. Noworodka nie ma sensu wsadzac w takie cos i z nim biegac. No chyba, ze po idealnie rownej trasie, jak np. bieznia. Co do tego wozka z linku to nienadaje sie do biegania. Jak juz to polecam cos takiego:
Pozdrawiam,
Rafal
Jako ojciec prawie rocznego szkraba tez przerabialem takie pomysly i jak do tej pory sie nie zdecydowalem. Noworodka nie ma sensu wsadzac w takie cos i z nim biegac. No chyba, ze po idealnie rownej trasie, jak np. bieznia. Co do tego wozka z linku to nienadaje sie do biegania. Jak juz to polecam cos takiego:
Pozdrawiam,
Rafal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 284
- Rejestracja: 26 sie 2012, 15:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wynalazek podobny do X-landera X-run. Koledze pewnie bardziej chodzi o to, żeby kupić jeden wózek, który obskoczy mu dwie funkcje. Głęboki - niebiegowy a później spacerówkę do biegania.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dawno nie słyszałem sensowniejszej wypowiedzi niż koleżanki. Jestem wielkim przeciwnikiem biegowych wózków i krzesełek rowerowych( oczywiście nie liczac spraw zdrowotnych dziecka ). Niech się rodzice sami pozamykają w wózki i leżą jak kłody. Z dziećmi trzeba uprawiać sport nawet małymi np. dla 2-4 latka zwykły plac zabaw otwiera wiele moźliwości. Podpisuje się pod wypowiedzią koleżanki biegaczki jest to sensowny głos rozsądku.Juannita pisze:To przede wszystkim.rudnickir pisze:Z noworodkami się nie biega - wszelakie wstrząsy są nie wskazane.
A poza tym - wierz mi, że dla własnego zdrowia psychicznego znacznie lepiej jest iść pobiegać bez dziecka. Kocham swoją córeczkę, ale te 30-60 minut 2-3x w tygodniu (nie jest łatwo się wyrwać, a i organizm po rocznej przerwie szwankuje) daje mi gigantyczny odpoczynek psychiczny i w czasie kolejnej kolki nie mam ochoty wyskoczyć przez okno
Tompoz
Tompoz
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 11 wrz 2014, 23:45
- Życiówka na 10k: 39:10
- Życiówka w maratonie: brak
ja przebiegłem z swoim dzieckiem ponad 1000 km.I wcale nie mam wózka za 2 tyś zł. Chcesz biegać z dzieckiem oki ale dziecko minimum 6 miesięcy ( gdy już samo stabilnie siedzi).
Co do wózka to koła nie mniejsze niż 16 cali, fajnie jak jest amortyzacja, linka żeby ci wózek nie uciekł.
Wiem że są zwolennicy biegania z dzieckiem jak i przeciwnicy. Ale czy bieganie z wózkiem jest gorsze niż jazda na rowerze z dzieckiem. Gdy córka miała 5 miesięcy i już sama siedziała bez pomocy to przyszedł czas na pierwsze nasze treningi, na początku krótkie.Chciałem stopniowo zwiększać czas treningu aby mała się przyzwyczaiła.Mała za każdym razem już po 5 minutach zasypiała i spała do końca treningu.Dziś płacze jak jej nie wezmę na trening.Obecnie i 20 km jest nam nie straszne. Wózek biegowy to dobra sprawa żeby ojciec mógł spędzić czas z dzieckiem, a żona ma wtedy godzinę do siebie.Odpowiedz mi na proste pytanie szukasz wózek tylko do biegania czy musi to być wózek i na zwykłe spacery bo kupisz tylko 1 wózek? Najlepszą opcją jest mieć 2 wózki, ale jak już ma być 1 to X-Ladner X-run przystępny cenowo.Ale biegaj jak dziecko będzie samo siedzieć.http://zabieganytata.blog.pl/2015/11/10 ... dzieckiem/ to masz link do mojego bloga którego miałem prowadzić ale nie starczyło czasu na wpisy i umarł śmiercią naturalną.
Co do wózka to koła nie mniejsze niż 16 cali, fajnie jak jest amortyzacja, linka żeby ci wózek nie uciekł.
Wiem że są zwolennicy biegania z dzieckiem jak i przeciwnicy. Ale czy bieganie z wózkiem jest gorsze niż jazda na rowerze z dzieckiem. Gdy córka miała 5 miesięcy i już sama siedziała bez pomocy to przyszedł czas na pierwsze nasze treningi, na początku krótkie.Chciałem stopniowo zwiększać czas treningu aby mała się przyzwyczaiła.Mała za każdym razem już po 5 minutach zasypiała i spała do końca treningu.Dziś płacze jak jej nie wezmę na trening.Obecnie i 20 km jest nam nie straszne. Wózek biegowy to dobra sprawa żeby ojciec mógł spędzić czas z dzieckiem, a żona ma wtedy godzinę do siebie.Odpowiedz mi na proste pytanie szukasz wózek tylko do biegania czy musi to być wózek i na zwykłe spacery bo kupisz tylko 1 wózek? Najlepszą opcją jest mieć 2 wózki, ale jak już ma być 1 to X-Ladner X-run przystępny cenowo.Ale biegaj jak dziecko będzie samo siedzieć.http://zabieganytata.blog.pl/2015/11/10 ... dzieckiem/ to masz link do mojego bloga którego miałem prowadzić ale nie starczyło czasu na wpisy i umarł śmiercią naturalną.
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 11 wrz 2014, 23:45
- Życiówka na 10k: 39:10
- Życiówka w maratonie: brak
A co do samego wózka co musi mieć:
- koła min 16 cali
- pasy 5 punktowe
- blokada hamulca
- dobra budka żeby chroniła przed deszczem i słońcem
- jakaś kieszonka na drobne rzeczy ( telefon, chrupki,picie)
- możliwość przechylenia oparcia gdy dziecko uśnie. tego mój wózek nie posiada i jest to wielka udręka.Wtedy często będziesz podnosić wózek i jechać na 2 a nie na 3 kołach żeby dziecku się głowa nie kiwała.
- fajnie jak rączka ma regulowaną wysokość
- dla bezpieczeństwa jakaś linka żeby wózek nie uciekł, i hamulec ręczny.
- koła min 16 cali
- pasy 5 punktowe
- blokada hamulca
- dobra budka żeby chroniła przed deszczem i słońcem
- jakaś kieszonka na drobne rzeczy ( telefon, chrupki,picie)
- możliwość przechylenia oparcia gdy dziecko uśnie. tego mój wózek nie posiada i jest to wielka udręka.Wtedy często będziesz podnosić wózek i jechać na 2 a nie na 3 kołach żeby dziecku się głowa nie kiwała.
- fajnie jak rączka ma regulowaną wysokość
- dla bezpieczeństwa jakaś linka żeby wózek nie uciekł, i hamulec ręczny.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 08 gru 2015, 15:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja mam taki wózek. Bardzo dobrze się sprawdza. Polecam wszystkim
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 08:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja używam zwykłego wózka spacerowego (tego co na co dzień) bebetto nico za jakieś 500 zł, oczywiście nie ma chyba niczego z rzeczy jakie "musi" mieć wózek biegowy i jest gitara
Zaczeliśmy jak syn miał 6-8 miesięcy i od tego czasu zrobiliśmy już setki km. Jedyny minus naszego biegania to jak kończymy to mały czasem zapłacze że już koniec, więc raczej mu się podoba
Nie czytaj co musisz mieć tylko jak masz chęć to w drogę. Biedny powiezie dziecko na kołdrze w taczce i zapewne nikomu nic się nie stanie a frajdy będzie więcej niż w wózku za 3 000
Zaczeliśmy jak syn miał 6-8 miesięcy i od tego czasu zrobiliśmy już setki km. Jedyny minus naszego biegania to jak kończymy to mały czasem zapłacze że już koniec, więc raczej mu się podoba
Nie czytaj co musisz mieć tylko jak masz chęć to w drogę. Biedny powiezie dziecko na kołdrze w taczce i zapewne nikomu nic się nie stanie a frajdy będzie więcej niż w wózku za 3 000
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 11 wrz 2014, 23:45
- Życiówka na 10k: 39:10
- Życiówka w maratonie: brak
masz racje i taczka będzie oki, ale to chodzi o dziecko a nie o nas.nikt mu nie każe okupywać wózka za 3000 zł ale za 500 zł ma już fajną używkę.Z zwykłym wózkiem już nie pobiegnie 4 min na 1 km, nie pobiega po lesie w trudnych warunkach . Bezpieczeństwo przedewszystkim
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 30 kwie 2013, 08:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jeśli chodzi o dziecko to tym bardziej w taczce będzie miało większą frajde niż w wózku, a pewnie i tak nic mu się nie stanie.
Co do wózka za 500 zł który posiadam to pobiegniesz i 3 minuty na 1 km, a w lesie w trudnym terenie to raczej żadnym wózkiem nie pobiegasz - no chyba że trudny teren to ścieżka leśna ? Jeśli tak to tym za 500 też pobiegasz
Z mojej strony nie widze sensu kupowaniu używki tylko do biegania za 500, jak za tyle samo kupisz wózek na co dzień i do normalnego biegania (czyli na bieganie z dzieckiem wydasz 0zl). Ale zapewne kazdy ma swoją wizje świata i niech tak pozostanie
Pozd
Co do wózka za 500 zł który posiadam to pobiegniesz i 3 minuty na 1 km, a w lesie w trudnym terenie to raczej żadnym wózkiem nie pobiegasz - no chyba że trudny teren to ścieżka leśna ? Jeśli tak to tym za 500 też pobiegasz
Z mojej strony nie widze sensu kupowaniu używki tylko do biegania za 500, jak za tyle samo kupisz wózek na co dzień i do normalnego biegania (czyli na bieganie z dzieckiem wydasz 0zl). Ale zapewne kazdy ma swoją wizje świata i niech tak pozostanie
Pozd
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 11 wrz 2014, 23:45
- Życiówka na 10k: 39:10
- Życiówka w maratonie: brak
Przez trudny teren rozumiem, dukta leśne z koleinami, drogi polne, drogi z tz. ,,kicimi łbami", sypki piasek, górki itp.W takich warunkach koła muszą być duże min 16".
A masz racje na chodnikach czy zwykłych drogach zwykły wózek da radę ale do tzw. slow joggingu. A co do wózka na co dzień to jak autor nie ma żadnego to właśnie proponuje mu wózek do bieganie z opcją gondoli itp.
Na początek użyje go jak zwykłego wózka a jak dziecko będzie miało te 6 miesięcy to i do biegania go użyje.Podstawa duże koła z opcją blokady przedniego lub na stałe zablokowane.
A masz racje na chodnikach czy zwykłych drogach zwykły wózek da radę ale do tzw. slow joggingu. A co do wózka na co dzień to jak autor nie ma żadnego to właśnie proponuje mu wózek do bieganie z opcją gondoli itp.
Na początek użyje go jak zwykłego wózka a jak dziecko będzie miało te 6 miesięcy to i do biegania go użyje.Podstawa duże koła z opcją blokady przedniego lub na stałe zablokowane.