Garmin Forerunner 230, 235 i 630 Oficjalnie

[michal_c]

Podświetlenie trochę szarawe, ale wszystko widać,choć w mocnym słońcu jeszcze nie biegalem. Czytałeś to http://www.biegamwmiescie.pl/garmin-for ... -230-test/ tu na zdjęciu widać świetnie jakie ma podświetlenie.

[b@rto]

Tak, czytałem to. Tylko sam recenzent pisze, że podświetlenie jest "jak w zegarku z 1995 roku" a zdjęcia - jak to zdjęcia - nie zawsze dokładnie to pokazują. Dlatego pytam Was, użytkowników - ale jak piszecie, że jest dobrze to niedługo stanę się posiadaczem 230.

[Jakub Osina]

Moim zdaniem w ogóle nie ma tego problemu. Jestem świeżym użytkownikiem, wcześniej używałem FR305 i on pod tym względem jest nie do pokonania, ale to inne gabaryty i inna epoka.

[b@rto]

Jeszcze jedno pytanie - 230 ma bluetooth ale czy używa go tylko do powiadomień czy treningi też synchronizuje bezprzewodowo?

[Jakub Osina]

Synchronizuje bezprzewodowo.

Tak naprawdę jedyna rzecz na jaką można narzekać w tym zegarku to hr z nadgarstka - ja nienawidzę pasków, więc wolę mieć z nadgarstka niż nic. Wczoraj biegałem trening 3x5km w tempie maratońskim - średnie hr wyszło mi 131 aż takim mistrzem nie jestem. Zupełnie nie wiem skąd mógł się wziąć ten błąd. Ale dziś przy godzinie easy podobnie i jest to już dużo bliższe prawdy.
Innym razem na interwałach pokazywane tętno było, jak sądzę, bliskie prawdy, ale po zakończeniu przez 2km wolnego biegu podniosło się blisko hr max i nie chciało zejść - a na pewno ta nie było. Chciałbym tylko wiedzieć, z czego wynikają te błędy.

[Patryck]

z niedopracowania pomiaru z nadgarska, wiele razy o tym pisałem. technologia kapitalna, ale jeszcze to nie jej czas (w przypadku Garmina).

Np. Garmin 225 z czujnikiem Mio, całkiem nieźle mierzy puls, aczkolwiek zdarzają się przekłamania większe.

[michal_c]

A miał ktoś taki problem-treningi zapisane na stronie w kalendarzu są w zegarku widoczne jao treningi , ale nie w kalendarzu-w kalendarzu mam jakieś starocie z września i od tego czasu kalendarz się nie synchronizuje.

[marcinnek_]

Przy Fenix 3 opatentowałem, że ważna jest kolejność synchronizacji. Jak stworzysz trening i wyślesz do zegarka to on się doda do treningów dostępnych do odpalenia. Jak dodasz go potem do kalendarza i znów zrobisz synchronizację, kalendarz w zegarku będzie pusty. Gdy odwrócić kolejność: stworzenie treningu, dodanie do kalendarza, i dopiero sync kalendarza (i treningu jednocześnie) wszystko działa dobrze i trening łatwo jest odpalić z poziomu zegarka jako zaplanowany na dziś.

[kkkrzysiek]

Ponieważ zostałem szczęśliwym posiadaczem Forerunnera 630, to mam kilka pytań - na razie dotyczące głównie fajerwerków, o których nie myślałem wybierając zegarek.
Co oznacza pułap tlenowy (po moim pierwszym treningu z tym zegarkiem pokazał mi 57), czy jest on wiarygodny, czy lepiej nie zawracać sobie nim głowy?
Czy symulator wyścigu (prognozuje czas w wyścigach na 5 km, 10 km, HM i M) podaje czasy, w które można celować? Obecnie trenuję do półmaratonu, założyłem sobie cel na złamanie 1 h 35 min w maju. Zegarek prognozuje czas poniżej 1 h 23 min (ten czas na dzisiaj wydaje mi się kosmosem). Czy to ja mam tak mało ambitne podejście, czy kolejny wodotrysk, na który nie warto zwracać uwagi?
Czy czas odpoczynku sugerowany przez zegarek po zakończeniu treningu jest faktycznie zbliżony do czasu potrzebnego na regenerację?
Czy włączenie GPS + Glonass daje jakieś efekty poza szybszym zużyciem baterii? Jakie macie doświadczenia?
Czy w trakcie treningu da się przełączać ekrany danych przy użyciu przycisków, czy tylko przy użyciu ekranu dotykowego?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[marcinnek_]

Pułap tlenowy zbyt wiarygodny nie jest. Wiarygodne jest to, czy idzie w górę czy w dół, choć i tak trzeba brać poprawkę na specyficzne warunki w których był robiony ostatni trening. Mi po ostatnich 20km krossu po lesie w ciężkim śniegu zdecydowanie obniżył pułap, z 58 na 55, choć na następnym treningu, lekkim BS-ie, już z powrotem wrócił do 58. W ogóle mam wrażenie że pułap tlenowy jest najszczodrzej wyznaczany po biegach spokojnych.
Symulator wyścigu szaleje i nie ma na to rady. Mi zawyża o minutę na dyszkę, dwie-trzy na połówkę i dobre pięć na maraton. Jest on w prostej linii liczony z VO2Max, więc prościej patrzeć tylko na ten jeden pułap tlenowy.
Czas odpoczynku po jakimś czasie ma mniej więcej sens. Ja biegam tylko cztery razy w tygodniu, więc to raczej i tak tylko wskazówka. Z ciekawości po każdym treningu sprawdzam sugerowany czas, bardziej jako wskaźnik jak trudny był to trening. Na 18 czy 40 godzin Ciągle Garmin nie uporał się z problemem gdy po mocnym treningu zrobisz łatwy. Zmęczenie się nie kumuluje, Garmin poda małą wartość tylko na podstawie ostatniego treningu.

[spinka2]

Gdyby ktoś szukał to w Decathlon Tarnów Garmin 235 jest po 999zł. Są 2 sztuki.

[Jakub Osina]

Mam dwa pytania:
1) ekrany danych w 235-tce: czy nie da się ustawić więcej niż dwóch (nie biorę pod uwagę tętna, grafiki tętna czy czasu) - chodzi o te, na których wybieramy sobie wyświetlane parametry?
2) czy trzeba samemu ręcznie kasować historię, czy też nadpisuje się ona z czasem sama?

[marcinnek_]

1) Nie. Tym seria 200 różni się od serii 600. Za coś muszą w wyższych modelach chcieć więcej $$
2) Nie. Treningi nadpisują się zaczynając od najstarszych i o ile nie wstrzymujesz synchronizacji z Garmin Connect przez długie tygodnie nic nie zgubisz.

[MadameRose]

Pewnie już to pytanie padło i się powtórzę, ale mam wątpliwości i chciałabym je rozwiać. Przymierzam się do zakupu swojego kolejnego Garmina. Który Waszym zdaniem model jest lepszy 230 z HR czy 235 z czujnikiem na nadgarstku? Z góry dzięki.

[b@rto]

To tylko zależy czy potrzebujesz/chcesz mieć stale pomiar tętna. One tylko tym się różnią. Jeden będzie namiętnie korzystał z czujnika w nadgarstku i analizował całe 24 godziny, drugi nie potrzebuje i nawet pasa nie będzie potrzebował (i kupi 230 bez HR).