Bartek96 - komentarze ;)

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zapraszam do komentowania ,czy choćby udzielenia mi porad co do moich treningów ;)
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
New Balance but biegowy
oskee
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 16 maja 2010, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Piszesz, że biegasz truchtem w tempie 4:20/km... to chyba najszybszy trucht o jakim słyszałem :)
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Błędnie wymierzony odcinek,i wszystko jasne...
Ostatnio zmieniony 25 sie 2013, 20:22 przez Bartek96, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
tomek^
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 29 wrz 2011, 20:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć. Nie lubię za bardzo udzielać się na forum, ale w tym przypadku muszę gdyż po twoim nicku wnioskuję, że masz 16 lat i nie chcę, aby tak młody organizm niszczył sobie zdrowie swoją niewiedzą. Ze swojego paru letniego doświadczenia wiem, że młody człowiek nie jest w stanie wytrenować się sam bez trenera( bo chyba sam układasz sobie te treningi). Ja osobiście biegam 800m. Docelowy dystans biegam w granicach 1:51,a na 1500m staram się regularnie łamać 4min. Przez cały obecny sezon nie biegałem, ani razu interwałów żeby nabiegać swoje wyniki, a kiedy miałem szykować się pod główny start dopadła mnie kontuzja i też nie wszedłem w trening interwałowy. Interwał jest to trening, który ma za zadanie utrzymać wytrzymałość budowaną przez cały sezon jesienno-zimowy oraz poprawienie swojej szybkości. Większość zawodników wchodzi w ten trening wtedy gdy szykuje się najważniejszy start w sezonie. Wiec dobrze ci radzę poszukaj sobie jakiegoś trenera(w okolicy na pewno masz jakiś klub LA).
Awatar użytkownika
Chatson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 550
Rejestracja: 03 wrz 2012, 00:07
Życiówka na 10k: 31:09
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tomek^ pisze:Cześć. Nie lubię za bardzo udzielać się na forum, ale w tym przypadku muszę gdyż po twoim nicku wnioskuję, że masz 16 lat i nie chcę, aby tak młody organizm niszczył sobie zdrowie swoją niewiedzą. Ze swojego paru letniego doświadczenia wiem, że młody człowiek nie jest w stanie wytrenować się sam bez trenera( bo chyba sam układasz sobie te treningi). Ja osobiście biegam 800m. Docelowy dystans biegam w granicach 1:51,a na 1500m staram się regularnie łamać 4min. Przez cały obecny sezon nie biegałem, ani razu interwałów żeby nabiegać swoje wyniki, a kiedy miałem szykować się pod główny start dopadła mnie kontuzja i też nie wszedłem w trening interwałowy. Interwał jest to trening, który ma za zadanie utrzymać wytrzymałość budowaną przez cały sezon jesienno-zimowy oraz poprawienie swojej szybkości. Większość zawodników wchodzi w ten trening wtedy gdy szykuje się najważniejszy start w sezonie. Wiec dobrze ci radzę poszukaj sobie jakiegoś trenera(w okolicy na pewno masz jakiś klub LA).
Całkowicie się zgadzam. Bartek96 jesteś młodym zawodnikiem, powinieneś trenować spokojnie, i wprowadzać bodźce treningowe stopniowo. Kiedy teraz będziesz katował swój organizm interwałami to w przyszłości się wypalisz i nic już nie nabiegasz! Truchtasz spokojnie po 4:20? Wydaje mi się to bardzo niewiarygodne. Jaki dystans truchtasz? Jakie masz tętno podczas tego "truchtania"? Czy kontrolujesz treningi i regularnie dokonujesz pomiaru ręcznie bądź za pośrednictwem pulsometru/sporttestera? Ciężko trenować samodzielnie, tym bardziej jeśli nie posiadasz odpowiedniej wiedzy! Także polecam Ci to co kolega wyżej, zapisz się do sekcji LA w klubie (jeśli jest gdzieś w pobliżu dostępny), tam pod okiem doświadczonego trenera będziesz mógł podjąć dostosowany do Twoich możliwości trening. Z pewnością zaowocuje to dużo lepszymi rezultatami niż aktualnie, pozdrawiam! :usmiech: :taktak:
"Nic nie jest szczególnie trudne do zrobienia, jeśli tylko rozłożyć to na etapy"
"Zwycięzcy robią to, czego przegranym się nie chciało"
MÓJ BLOG
KOMENTARZE BLOGA
https://www.facebook.com/przemyslawchatys
Pompuj
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odcinki 200,400,600 itd. biegasz na bieżni?
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niestety nie .Najbliższą mam ok 35-40km od siebie ,a nie bardzo mi się widzi dojeżdzać tam co tydzień lub nawet częściej busem czy na skuterze..
Improwizuję i robię je najczęściej na ścieżce w lasku (Jest dosyć płasko ,nie ma takich strasznych nierówności) lub asfalt.Odcinki mierzyłem kilka razy ,żeby było jak najdokładniej .Zresztą tam 1m czy 2 w tą lub tamtą to tylko kilkadziesiąt setnych ,,a że biegam zawsze na tych samych ,to mam porównanie do wcześniejszych tego typu treningów :oczko:
Na bieżnie się przejadę ,ale to może ze 2 x na 2-3 tygodnie przed pierwszymi startami i zrobię jakiś test i porównam sobie do tego co wychodziło na "moich" odcinkach
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
Plague
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 844
Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega

Nieprzeczytany post

NO kolego gratuluję dychy! Naprawdę fajny czas jak na ten "korek" :bum:
Ale jeszcze bardziej jestem pod wrażeniem taktyki i mocnej głowy :spoko:
Awatar użytkownika
Chatson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 550
Rejestracja: 03 wrz 2012, 00:07
Życiówka na 10k: 31:09
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle/Opole
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Siemasz, gratuluję "dobrego" wyniku na dyszkę, ale mam kilka sugestii (potraktuj to jako dobre rady :oczko: ):

- Nie zakładaj co by mogło być gdyby, ponieważ to się nie stało!
- Potrenuj troszkę i zrób na zawodach wynik 40:00, dopiero później puść wodze wyobraźni i marzeń o wyniku 39:xx, wbrew pozorom to w cale nie jest takie proste, o czym sam się przekonasz :hej:

Pozdrawiam i życzę wytrwałości w treningach! :usmiech:
"Nic nie jest szczególnie trudne do zrobienia, jeśli tylko rozłożyć to na etapy"
"Zwycięzcy robią to, czego przegranym się nie chciało"
MÓJ BLOG
KOMENTARZE BLOGA
https://www.facebook.com/przemyslawchatys
Bartek96
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 260
Rejestracja: 25 lip 2012, 12:10
Życiówka na 10k: 42:37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Plague pisze:NO kolego gratuluję dychy! Naprawdę fajny czas jak na ten "korek" :bum:
Ale jeszcze bardziej jestem pod wrażeniem taktyki i mocnej głowy :spoko:
Dziękuje :hej:
Chatson pisze:Siemasz, gratuluję "dobrego" wyniku na dyszkę, ale mam kilka sugestii (potraktuj to jako dobre rady :oczko: ):

- Nie zakładaj co by mogło być gdyby, ponieważ to się nie stało!
Również dziękuje :hej:

Oczywiście masz rację, to 40 minut to takie myślenie co by było gdyby .Wiem że nie nabiegałem tych 40 minut .
Może bym złamał tą barierę jakbym był bardziej z przodu ,a może bym pobiegł za szybko na początku i nie nabiegał nawet tego co mi się udało.
Tego już się nie dowiem :oczko:
Chatson pisze:- Potrenuj troszkę i zrób na zawodach wynik 40:00, dopiero później puść wodze wyobraźni i marzeń o wyniku 39:xx, wbrew pozorom to w cale nie jest takie proste, o czym sam się przekonasz :hej:

Pozdrawiam i życzę wytrwałości w treningach! :usmiech:
Z tym moim
Może 39:xx? Może nawet lepiej...
to już lekka przesada, ale teraz mam wątpliwości co do twojej wypowiedzi...
39:xx to dla mnie złamanie czterdziestu minut ,choćby o sekundę.Czyli pierwsze spróbuję 40 minut na kolejnych zawodach (zapewne późna wiosna ,albo dopiero krynica za rok.Jednak bardziej nastawiam się na te moje górskie ,i spróbuje biec dyszkę z tej formy ,którą zbuduję na górskie) ,a na trasie zobaczę co się będzie dało z tego nabiegać :taktak:
Jeśli dobiegnę w 39:59 - będę bardzo zadowolony.

Ja również pozdrawiam życzę wytrwałości :oczko:
"Jeśli jeszcze odychasz ,możesz też walczyć"
ODPOWIEDZ