Beta alanina

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Raczu
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 07 gru 2008, 20:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Annopol
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam ostatnio przeczytalem w internecie na temat beta alaniny i podobno poprawaia ona w jakims stopniu wytzrymalosc . Czy taki srodek mozna stosowac w przypadku biegów dlugodystansowych i czy jest bezpieczny dla zdrowia ; jesli ktos uzywal niech sie wypowie POzdrawiam
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Juz bylo. Szukaj.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
DŻEJOS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
Życiówka na 10k: 32:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Używałem przez kilka miesięcy. Efektów zero tylko portfel uboższy... :hahaha:
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

DŻEJOS pisze:Używałem przez kilka miesięcy. Efektów zero tylko portfel uboższy... :hahaha:
Dziwna filozofia. Normalnie jak coś sie bierze i nie działa to sioe odstawia po tygodniu , dwóch , no niech trzech, a Ty brałeś kilka miesięcy. Albo łżesz jak .... , albo ... :bum:
Koledzy którzy są na diecie tłuszczowej mają prawo nie czuć beta alaniny. Ogólnie produkt dobry dla biegaczy długodystansowych trzeba brać do powyżej 3 tygodni żeby odczuć działanie. Cykl należy ciągnąć 2-3 miesiące.
Brać 3g przed treningiem i 3 po
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
DŻEJOS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
Życiówka na 10k: 32:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:
DŻEJOS pisze:Używałem przez kilka miesięcy. Efektów zero tylko portfel uboższy... :hahaha:
Dziwna filozofia. Normalnie jak coś sie bierze i nie działa to sioe odstawia po tygodniu , dwóch , no niech trzech, a Ty brałeś kilka miesięcy. Albo łżesz jak .... , albo ... :bum:
Koledzy którzy są na diecie tłuszczowej mają prawo nie czuć beta alaniny. Ogólnie produkt dobry dla biegaczy długodystansowych trzeba brać do powyżej 3 tygodni żeby odczuć działanie. Cykl należy ciągnąć 2-3 miesiące.
Brać 3g przed treningiem i 3 po
Przesadziłem z tym kilka. To były jakieś ponad 3 miesiąc przy przebieganych około 550km na miesiąc. Efektów zero.. Inni biegacze na moim poziomie (32:00/10km) potwierdzają to samo.. Szkoda kasy.
Awatar użytkownika
BartoszW
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 13 kwie 2013, 13:42
Życiówka na 10k: 35.59 w wieku 16lat
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kielno

Nieprzeczytany post

Mi się wydaje że to raczej zwiększy wytrzymałość siłową czyli np robisz przysiady ze sztangą to potem z tym samym ciężarem zrobisz więcej powtórzeń... właśnie robię cykl na nitrobolonie energizer. Suplement ten co prawda nie zawiera beta alaniny ale doskonale podnosi siłę i wytrzymałość siłową ... nie sądzę żeby istniał jakikolwiek suplement na podniesienie wytrzymałości biegowej :ble: możliwe że EPO zadziałałoby podobnie jak w kolarstwie ale to już niedozwolona półka
Jak na faceta z 4-cyfrowym IQ coś musiało jednak ujść mojej uwadze - to rzadko się zdarzało. Mogłem odcisnąć piętno na losach świata a odcisnę się na chodniku.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

DŻEJOS pisze:Używałem przez kilka miesięcy. Efektów zero tylko portfel uboższy... :hahaha:
Bo tak to ma działać hrhr
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

DŻEJOS pisze:
apaczo pisze:
DŻEJOS pisze:Używałem przez kilka miesięcy. Efektów zero tylko portfel uboższy... :hahaha:
Dziwna filozofia. Normalnie jak coś sie bierze i nie działa to sioe odstawia po tygodniu , dwóch , no niech trzech, a Ty brałeś kilka miesięcy. Albo łżesz jak .... , albo ... :bum:
Koledzy którzy są na diecie tłuszczowej mają prawo nie czuć beta alaniny. Ogólnie produkt dobry dla biegaczy długodystansowych trzeba brać do powyżej 3 tygodni żeby odczuć działanie. Cykl należy ciągnąć 2-3 miesiące.
Brać 3g przed treningiem i 3 po
Przesadziłem z tym kilka. To były jakieś ponad 3 miesiąc przy przebieganych około 550km na miesiąc. Efektów zero.. Inni biegacze na moim poziomie (32:00/10km) potwierdzają to samo.. Szkoda kasy.
Przy takim kilometrażu to masz inne przemiany energetyczne i rzeczywiście B-a może nic nie zdziałać. Rozmawiałem z kilkoma kolarzami i oni też nie biorą tego suplementu bo na nich nie działa. U ciebie to w zasadzie trzeba by tylko normować poziom kortyzolu i gra gitara. Próbowałeś kiedyś adaptogenów np. różeniec, cytryniec?
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
DŻEJOS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
Życiówka na 10k: 32:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie próbowałem nigdy.. Ogólnie dzisiaj przestudiowałem rano cały ten wątek o ziołach i zaciekawił mnie. :taktak: Tylko byłem w sklepie zielarskim nic nie mają... :ojnie:
A badania hormonów miałem dwa lata temu. Testosteron 23nmol/l a Kortyzol 687nmol/l
Kortyzol dosyć wysoki....
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

DŻEJOS pisze:Nie próbowałem nigdy.. Ogólnie dzisiaj przestudiowałem rano cały ten wątek o ziołach i zaciekawił mnie. :taktak: Tylko byłem w sklepie zielarskim nic nie mają... :ojnie:
A badania hormonów miałem dwa lata temu. Testosteron 23nmol/l a Kortyzol 687nmol/l
Kortyzol dosyć wysoki....
Ujowy sklep i dlatego nic dobrego co działa nie znalazłeś. Jak już znajdziesz to kup standaryzowane ekstrakty , bo tylko te działają jak trzeba.
Kortyzol w górnych granicach dopuszczalności , ale co sie dziwić - jesteś rasowym biegaczem długodystansowym. Unormować taki kortyzol to bułka z masłem jak wie co jakie ziółko dziabnąć i o której godzinie. Z badaniami hormonów bywa różnie , dużo zależy o której godzinie są robione. Np twój poziom testosteronu. Przyjmijmy że badania robiłeś o godz. 7:00 rano , to wyniki 23nmol/l jest dosyć niski , ale gdybyś oddał krew do analizy po 13-15-tej to taki wynik byłby super. Popracujesz nad obniżeniem kortyzolu to i testosteron podskoczy :ble:
Można by go obniżyć do około 400-450 i będzie mega moc.
Właściwie to poziom kortyzolu można samemu zdiagnozować bez chodzenia do laboratorium. Jeżeli ciężko trenujesz i masz z rana dosyć wysokie tętno spoczynkowe (mówi sie w tedy o przetrenowaniu) , nieregularne tętno, chodzisz przygnębiony ,a właściwie wqurwiony , włosy ci sie jeżą (dosłownie) i swędzi skóra to na mur beton masz zabójczo wysoki kortyzol.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
DŻEJOS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
Życiówka na 10k: 32:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:
DŻEJOS pisze:Nie próbowałem nigdy.. Ogólnie dzisiaj przestudiowałem rano cały ten wątek o ziołach i zaciekawił mnie. :taktak: Tylko byłem w sklepie zielarskim nic nie mają... :ojnie:
A badania hormonów miałem dwa lata temu. Testosteron 23nmol/l a Kortyzol 687nmol/l
Kortyzol dosyć wysoki....
Ujowy sklep i dlatego nic dobrego co działa nie znalazłeś. Jak już znajdziesz to kup standaryzowane ekstrakty , bo tylko te działają jak trzeba.
Kortyzol w górnych granicach dopuszczalności , ale co sie dziwić - jesteś rasowym biegaczem długodystansowym. Unormować taki kortyzol to bułka z masłem jak wie co jakie ziółko dziabnąć i o której godzinie. Z badaniami hormonów bywa różnie , dużo zależy o której godzinie są robione. Np twój poziom testosteronu. Przyjmijmy że badania robiłeś o godz. 7:00 rano , to wyniki 23nmol/l jest dosyć niski , ale gdybyś oddał krew do analizy po 13-15-tej to taki wynik byłby super. Popracujesz nad obniżeniem kortyzolu to i testosteron podskoczy :ble:
Można by go obniżyć do około 400-450 i będzie mega moc.
Właściwie to poziom kortyzolu można samemu zdiagnozować bez chodzenia do laboratorium. Jeżeli ciężko trenujesz i masz z rana dosyć wysokie tętno spoczynkowe (mówi sie w tedy o przetrenowaniu) , nieregularne tętno, chodzisz przygnębiony ,a właściwie wqurwiony , włosy ci sie jeżą (dosłownie) i swędzi skóra to na mur beton masz zabójczo wysoki kortyzol.

To już wiem skąd te nerwy i swędząca skóra... :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Dzięki. :hahaha:
Tylko gdzie ja kupię te ziółka to ja nie wiem... :ojnie:
Awatar użytkownika
syltrex
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 26 sty 2013, 22:16
Życiówka na 10k: 52min
Życiówka w maratonie: 4h
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sprawdzałem Napalm, butelka na 2 razy.
Fakt skóra swędzi, ciało puchnie. Jest tam spora dawka BA i niestety kofeiny ale wymiata nieźle :)
matrix_991
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 36
Rejestracja: 27 lut 2013, 14:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:hahaha: :hahaha: :hahaha:

To jest przedtreningówka więc jakiego innego efektu mogłeś się spodziewać?
Awatar użytkownika
1x2lupus
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 26 mar 2013, 17:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: U-ń

Nieprzeczytany post

Tego typu przedtreningówek jak np pompery w ogóle nie ma sensu brać. Takie rzeczy to na siłke ;)
ODPOWIEDZ