Jaka przekąska po wieczornym bieganiu ?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Provocateur
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 28 lip 2011, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, biegam głównie ( praktycznie tylko ) wieczorem około godziny 20. Chciałem zapytać co mogę sobie zjeść po takim bieganiu aby nie odłożyło się wiadomo gdzie :bleble:
PKO
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

wszystko - mam na myśli normalne jedzenie bez słodyczy.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
kuxa
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 250
Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

F@e a powiedz mi... bo ja tez glownie wieczorami biegam.
Często gęsto jadlam potem np jogurt musli z platkami niby z pelnego ziarna
ale jak sie tak zastanowic, to tam bialka prawie nic i glownie cukry proste.... to chyba nie jest jednak dobry posilek co?
Obrazek
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Ja po wieczornym bieganiu zazwyczaj jem ciasteczka San Złotokłose (owsiane, niezbyt słodkie) i piję Nesquika. Wolałbym mleko ale od babci dostałem wielki wór Nesquika no i muszę to wypić żeby się nie zmarnował. Czasami jem też budyń.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

No, nie jest dobry pomysł
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Grilowana pierś z kurczaka
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2267
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

sama pierś, a jeszcze lepiej dwie piersi ;)
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

z sałatką :) najlepsze co może być :)
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tatar :taktak:
Awatar użytkownika
uszol
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 26 lip 2011, 22:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Węgle na noc nie są dobre, są wręcz złe zwłaszcza jeśli chce się schudnąć. No chyba, że po ciężkim treningu, ale to trochę. Osobiście jestem fanem białego sera chudego, albo jajka jeśli chodzi o dobrą kolację. Tatar jest pyszny i mógłbym go jeść bez przerwy, tak jak i piersi pod każdą postacią :ble:
Obrazek
Awatar użytkownika
Gromson
Wyga
Wyga
Posty: 107
Rejestracja: 20 gru 2009, 10:56

Nieprzeczytany post

Ja słyszałem że wystarczy szklanka wody z łyżką otrąb i siemienia lnianego. Ja zamiast wody zastosowałem mały wiejski serek i dodałem jeszcze łyżkę konfitur własnej roboty z fruktozą zamiast cukru.
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Kurcze, nie zauważyłem, że to o schudnięcie chodzi a nie o uzupełnienie glikogenu w celach regeneracyjncy :) W takim razie, tak jak Kolega Gromson polecam serek wiejski. Osobiście zjadłbym go samego, bez dodatków bo tak lubię ale to rzecz gustu.
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja jem prawdziwą bułkę razową z mąki 2000 z wędzonym łososiem i pomidorem.
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja już przygotowałem wędzonego śledzia na wieczór po bieganiu.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
Miniak
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 24 sie 2011, 20:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeżeli nie jesteś na ostrej dziecie low carbowej gdzie wchodzisz w ketoze, robisz ładowania ww itd, to jedzenie wyłącznie białka po treningu biegowym to jest prosta droga do katabolizmu mięśni i w rezultacie spowolnienia metabolizmu, bo zasada jest prosta im więcej tkanki mięśniowej tym więcej spalonych kalorii. Można wręcz doprawadzić do sytuacji, że na wadze będzie mniej kg, a praktycznie nie zmiei się poziom tkanki tłuszczowej, bo się spaliło mięśnie. Trzeba zjeść normalny pełnowartościowy posiłek, zawierający wszystkie makroskładniki. Zmiejszanie poziomu tłuszczu w organiźmie nie przebiega, na zasadzie że energia i tłuszcz jest spalany tylko podczas ćwiczeń i gdy zaraz po zakończonym treningu coś zjemy to cały proces szlag trafi. Wysiłek prowadzi do
tzw. epoc czyli spalania powysiłkowego, organizm jeszcze na długo czas po treningu, ma podkręcony metabolizm i spala więcej kalorii. Tutaj wskazówka, im większa instesywność tym większe epoc. Stąd przy spalaniu tłuszczu skuteczniejsze od kilkudziesięciominutowych biegów o niskiej intensywności są krótkie treningi hiit, tabata, itp interwały na maksymalnym tętnie. Bo mimo, że podczas samego wysiłku spalimy mniej kalorii to przez wielokrotnie większe epoc zużyjemy ich znaczeni więcej. Wystarczy spojrzeć na zawodowych biegaczy, najmniej tłuszczu mają sprinterzy. Wszystko zależy od dobowego bilansu kalorii, a nie jednego posiłku.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ