płatki owsiane - sposób przyrządzenia
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 15 paź 2016, 16:36
- Życiówka na 10k: 30:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
Mój sposób na płatki owsiane to :
- wsypuje do miski ich sporą ilość
- zalewam wrzątkiem prosto z czajnika
- przykrywam talerzem na ~5min.
- odlewam wodę
- dodaje jogurtu,jakiś dodatek np banan
- czasami dla osłody cukier
- konsumuje
Przed zawodami !
- pierwsze 4 kroki wykonuje tak samo jak w zwykly dzien
- dodaje dżem : czarna porzeczka/truskawka ( takie moje preferencje smakowe )
- jogurt naturalny/kremowy
- mieszam ze sobą
- jem
- wsypuje do miski ich sporą ilość
- zalewam wrzątkiem prosto z czajnika
- przykrywam talerzem na ~5min.
- odlewam wodę
- dodaje jogurtu,jakiś dodatek np banan
- czasami dla osłody cukier
- konsumuje
Przed zawodami !
- pierwsze 4 kroki wykonuje tak samo jak w zwykly dzien
- dodaje dżem : czarna porzeczka/truskawka ( takie moje preferencje smakowe )
- jogurt naturalny/kremowy
- mieszam ze sobą
- jem
-
- Wyga
- Posty: 137
- Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja robię tak:
Zaraz jak wstanę wsypuję trochę siemienia (ok łyżki) lnianego do miski i zalewam wrzątkiem (z pół szklanki chyba), potem za jakiś czas dosypuję płatki owsiane, trochę otrębów, jakieś suszone owoce (albo latem zerwane w ogródku borówki, czy co tam akurat jest), dodaję ziarna sezamu, czy słonecznika jak mam. Następnie zalewam mlekiem, mieszam, wstawiam do lodówki i idę biegać. Zjadam po powrocie
Zaraz jak wstanę wsypuję trochę siemienia (ok łyżki) lnianego do miski i zalewam wrzątkiem (z pół szklanki chyba), potem za jakiś czas dosypuję płatki owsiane, trochę otrębów, jakieś suszone owoce (albo latem zerwane w ogródku borówki, czy co tam akurat jest), dodaję ziarna sezamu, czy słonecznika jak mam. Następnie zalewam mlekiem, mieszam, wstawiam do lodówki i idę biegać. Zjadam po powrocie
-
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 11 mar 2016, 08:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2.40.14
- Kontakt:
Od kiedy mieszkam w Norwegii, nie wyobrażam sobie innego śniadani niż płatki owsiane( wyjątek jaglanka). Zajadam się nimi codziennie od 5 lat Moje ulubione dodatki to ziarna, orzechy, migdały, czy owoce sezonowe. U mnie wyglada to tak http://szukajtego.pl/2016/02/29/owsiank ... -mistrzow/ . Kiedy nie mam czasu na podgrzanie płatków rano, zalewam je już wieczorem i z rana dodaje tylko zimne roślinne mleko plus jakieś owoce i rodzynki i gotowe. Polecam każdemu! Szybko, smacznie i wystarczy spokojnie do pierwszej przerwy w pracy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
A chyba bedzie szybko ssanie, i lipa do godziny 15h.szukajtego pisze:Od kiedy mieszkam w Norwegii, nie wyobrażam sobie innego śniadani niż płatki owsiane( wyjątek jaglanka). Zajadam się nimi codziennie od 5 lat Moje ulubione dodatki to ziarna, orzechy, migdały, czy owoce sezonowe. U mnie wyglada to tak http://szukajtego.pl/2016/02/29/owsiank ... -mistrzow/ . Kiedy nie mam czasu na podgrzanie płatków rano, zalewam je już wieczorem i z rana dodaje tylko zimne roślinne mleko plus jakieś owoce i rodzynki i gotowe. Polecam każdemu! Szybko, smacznie i wystarczy spokojnie do pierwszej przerwy w pracy.
Ja jak jem sniadanie o 6h to potem glodnieje okolo 15h
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30
Czyli co na śniadanie? Chrupiący boczuś na smalcu posmarowany masłem w glazurze z oleju kokosowego? Bo co innego tyle wytrzymie?Yahoo pisze:A chyba bedzie szybko ssanie, i lipa do godziny 15h.szukajtego pisze:Od kiedy mieszkam w Norwegii, nie wyobrażam sobie innego śniadani niż płatki owsiane( wyjątek jaglanka). Zajadam się nimi codziennie od 5 lat Moje ulubione dodatki to ziarna, orzechy, migdały, czy owoce sezonowe. U mnie wyglada to tak http://szukajtego.pl/2016/02/29/owsiank ... -mistrzow/ . Kiedy nie mam czasu na podgrzanie płatków rano, zalewam je już wieczorem i z rana dodaje tylko zimne roślinne mleko plus jakieś owoce i rodzynki i gotowe. Polecam każdemu! Szybko, smacznie i wystarczy spokojnie do pierwszej przerwy w pracy.
Ja jak jem sniadanie o 6h to potem glodnieje okolo 15h
Wysłane z mojego SM-T113 .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Tez tak jak piszesz.Tomeck pisze:Czyli co na śniadanie? Chrupiący boczuś na smalcu posmarowany masłem w glazurze z oleju kokosowego? Bo co innego tyle wytrzymie?Yahoo pisze:A chyba bedzie szybko ssanie, i lipa do godziny 15h.szukajtego pisze:Od kiedy mieszkam w Norwegii, nie wyobrażam sobie innego śniadani niż płatki owsiane( wyjątek jaglanka). Zajadam się nimi codziennie od 5 lat Moje ulubione dodatki to ziarna, orzechy, migdały, czy owoce sezonowe. U mnie wyglada to tak http://szukajtego.pl/2016/02/29/owsiank ... -mistrzow/ . Kiedy nie mam czasu na podgrzanie płatków rano, zalewam je już wieczorem i z rana dodaje tylko zimne roślinne mleko plus jakieś owoce i rodzynki i gotowe. Polecam każdemu! Szybko, smacznie i wystarczy spokojnie do pierwszej przerwy w pracy.
Ja jak jem sniadanie o 6h to potem glodnieje okolo 15h
Wysłane z mojego SM-T113 .
Badz 8 jajek (zoltka same) usmazonych na smalcu/oleju kokosowym. Do tego kiełbasa/ser do wyboru, smietana 30%/maslo do wyboru i jakies warzywo. Ew. Oliwki.
Ew słoninę/boczek do wyboru mozna z czyms zamienic .
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Masz ja chora?Tomeck pisze:Wątroba by mnie zabiła. Nie dla wszystkich LCHF.
Moze zioła ci pomoga.
Lecz sie chlopie naturalnie.
Wysłane z mojego SM-G360F .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Przykro mi, jak ja zniszczyles?Tomeck pisze:Tam gdzie byli chirurgowie zioła już nie wyrosną.Yahoo pisze:Masz ja chora?Tomeck pisze:Wątroba by mnie zabiła. Nie dla wszystkich LCHF.
Moze zioła ci pomoga.
Lecz sie chlopie naturalnie.
Wysłane z mojego SM-G360F .
Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- BigRunner
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 06 paź 2016, 16:09
- Życiówka na 10k: 0:41:24
- Życiówka w maratonie: 3:23:45
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja swoje płatki też zalewam wrzątkiem z czajnika, ale zauważyłem, że lepiej wchodzą mi bez dodawania jogurtu. Dodaję za to kilka rodzajów orzechów, nasiona słonecznika, rodzynki, żurawiny, trochę skórki cytrynowej oraz jakieś owoce. Wszystko razem jest obłędne w smaku i nieźle wygląda - aż się chce jeść - nie to co pamiętam z dzieciństwa...
Jakby ktoś chciał dokładny przepis to tutaj wszystko opisałem: http://bigrunner.pl/pl/562/sniadanie-mi ... -i-szybko/
Jakby ktoś chciał dokładny przepis to tutaj wszystko opisałem: http://bigrunner.pl/pl/562/sniadanie-mi ... -i-szybko/