płatki owsiane - sposób przyrządzenia

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
zygenda
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 15 paź 2016, 16:36
Życiówka na 10k: 30:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Mój sposób na płatki owsiane to :
- wsypuje do miski ich sporą ilość
- zalewam wrzątkiem prosto z czajnika
- przykrywam talerzem na ~5min.
- odlewam wodę
- dodaje jogurtu,jakiś dodatek np banan
- czasami dla osłody cukier
- konsumuje


Przed zawodami !

- pierwsze 4 kroki wykonuje tak samo jak w zwykly dzien
- dodaje dżem : czarna porzeczka/truskawka ( takie moje preferencje smakowe )
- jogurt naturalny/kremowy
- mieszam ze sobą
- jem
New Balance but biegowy
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Pisał już ktoś o zjadanych na zimno po zalaniu kefirem z lodówki? Pierwszy! :-) Mniam i są błyskawiczne.
Puszczyk
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 sty 2016, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja robię tak:
Zaraz jak wstanę wsypuję trochę siemienia (ok łyżki) lnianego do miski i zalewam wrzątkiem (z pół szklanki chyba), potem za jakiś czas dosypuję płatki owsiane, trochę otrębów, jakieś suszone owoce (albo latem zerwane w ogródku borówki, czy co tam akurat jest), dodaję ziarna sezamu, czy słonecznika jak mam. Następnie zalewam mlekiem, mieszam, wstawiam do lodówki i idę biegać. Zjadam po powrocie :)
sting126
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 24 cze 2015, 15:40
Życiówka na 10k: 54:47
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tomeck pisze:Pisał już ktoś o zjadanych na zimno po zalaniu kefirem z lodówki? Pierwszy! :-) Mniam i są błyskawiczne.
Ja dodaję jeszcze szczyptę chilli lub łyżeczkę ostrej papryki :)
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Wczoraj sprawdziłem placuszki owsiane. No niestety bez mąki się rozwalają... Ale smaczne są.
szukajtego
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 47
Rejestracja: 11 mar 2016, 08:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2.40.14
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Od kiedy mieszkam w Norwegii, nie wyobrażam sobie innego śniadani niż płatki owsiane( wyjątek jaglanka). Zajadam się nimi codziennie od 5 lat :) Moje ulubione dodatki to ziarna, orzechy, migdały, czy owoce sezonowe. U mnie wyglada to tak http://szukajtego.pl/2016/02/29/owsiank ... -mistrzow/ . Kiedy nie mam czasu na podgrzanie płatków rano, zalewam je już wieczorem i z rana dodaje tylko zimne roślinne mleko plus jakieś owoce i rodzynki i gotowe. Polecam każdemu! Szybko, smacznie i wystarczy spokojnie do pierwszej przerwy w pracy.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

szukajtego pisze:Od kiedy mieszkam w Norwegii, nie wyobrażam sobie innego śniadani niż płatki owsiane( wyjątek jaglanka). Zajadam się nimi codziennie od 5 lat :) Moje ulubione dodatki to ziarna, orzechy, migdały, czy owoce sezonowe. U mnie wyglada to tak http://szukajtego.pl/2016/02/29/owsiank ... -mistrzow/ . Kiedy nie mam czasu na podgrzanie płatków rano, zalewam je już wieczorem i z rana dodaje tylko zimne roślinne mleko plus jakieś owoce i rodzynki i gotowe. Polecam każdemu! Szybko, smacznie i wystarczy spokojnie do pierwszej przerwy w pracy.
A chyba bedzie szybko ssanie, i lipa do godziny 15h.
Ja jak jem sniadanie o 6h to potem glodnieje okolo 15h ;)

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:
szukajtego pisze:Od kiedy mieszkam w Norwegii, nie wyobrażam sobie innego śniadani niż płatki owsiane( wyjątek jaglanka). Zajadam się nimi codziennie od 5 lat :) Moje ulubione dodatki to ziarna, orzechy, migdały, czy owoce sezonowe. U mnie wyglada to tak http://szukajtego.pl/2016/02/29/owsiank ... -mistrzow/ . Kiedy nie mam czasu na podgrzanie płatków rano, zalewam je już wieczorem i z rana dodaje tylko zimne roślinne mleko plus jakieś owoce i rodzynki i gotowe. Polecam każdemu! Szybko, smacznie i wystarczy spokojnie do pierwszej przerwy w pracy.
A chyba bedzie szybko ssanie, i lipa do godziny 15h.
Ja jak jem sniadanie o 6h to potem glodnieje okolo 15h ;)

Wysłane z mojego SM-T113 .
Czyli co na śniadanie? Chrupiący boczuś na smalcu posmarowany masłem w glazurze z oleju kokosowego? Bo co innego tyle wytrzymie? :-)
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Tomeck pisze:
Yahoo pisze:
szukajtego pisze:Od kiedy mieszkam w Norwegii, nie wyobrażam sobie innego śniadani niż płatki owsiane( wyjątek jaglanka). Zajadam się nimi codziennie od 5 lat :) Moje ulubione dodatki to ziarna, orzechy, migdały, czy owoce sezonowe. U mnie wyglada to tak http://szukajtego.pl/2016/02/29/owsiank ... -mistrzow/ . Kiedy nie mam czasu na podgrzanie płatków rano, zalewam je już wieczorem i z rana dodaje tylko zimne roślinne mleko plus jakieś owoce i rodzynki i gotowe. Polecam każdemu! Szybko, smacznie i wystarczy spokojnie do pierwszej przerwy w pracy.
A chyba bedzie szybko ssanie, i lipa do godziny 15h.
Ja jak jem sniadanie o 6h to potem glodnieje okolo 15h ;)

Wysłane z mojego SM-T113 .
Czyli co na śniadanie? Chrupiący boczuś na smalcu posmarowany masłem w glazurze z oleju kokosowego? Bo co innego tyle wytrzymie? :-)
Tez tak jak piszesz.
Badz 8 jajek (zoltka same) usmazonych na smalcu/oleju kokosowym. Do tego kiełbasa/ser do wyboru, smietana 30%/maslo do wyboru i jakies warzywo. Ew. Oliwki.

Ew słoninę/boczek do wyboru mozna z czyms zamienic .

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Wątroba by mnie zabiła. Nie dla wszystkich LCHF. :-)
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Tomeck pisze:Wątroba by mnie zabiła. Nie dla wszystkich LCHF. :-)
Masz ja chora?
Moze zioła ci pomoga.
Lecz sie chlopie naturalnie.

Wysłane z mojego SM-G360F .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

Yahoo pisze:
Tomeck pisze:Wątroba by mnie zabiła. Nie dla wszystkich LCHF. :-)
Masz ja chora?
Moze zioła ci pomoga.
Lecz sie chlopie naturalnie.

Wysłane z mojego SM-G360F .
Tam gdzie byli chirurgowie zioła już nie wyrosną.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

Tomeck pisze:
Yahoo pisze:
Tomeck pisze:Wątroba by mnie zabiła. Nie dla wszystkich LCHF. :-)
Masz ja chora?
Moze zioła ci pomoga.
Lecz sie chlopie naturalnie.

Wysłane z mojego SM-G360F .
Tam gdzie byli chirurgowie zioła już nie wyrosną.
Przykro mi, jak ja zniszczyles?

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Tomeck
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 17 lut 2016, 17:30

Nieprzeczytany post

W sumie to odchudzanie na siłę mi zaszkodziło. Ale bez tasiemca ;-)
Teraz czasami jest ok, a czasami jestem karany za najmniejsze odchyły od pionu.
Awatar użytkownika
BigRunner
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 19
Rejestracja: 06 paź 2016, 16:09
Życiówka na 10k: 0:41:24
Życiówka w maratonie: 3:23:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja swoje płatki też zalewam wrzątkiem z czajnika, ale zauważyłem, że lepiej wchodzą mi bez dodawania jogurtu. Dodaję za to kilka rodzajów orzechów, nasiona słonecznika, rodzynki, żurawiny, trochę skórki cytrynowej oraz jakieś owoce. Wszystko razem jest obłędne w smaku i nieźle wygląda - aż się chce jeść - nie to co pamiętam z dzieciństwa...
Obrazek

Jakby ktoś chciał dokładny przepis to tutaj wszystko opisałem: http://bigrunner.pl/pl/562/sniadanie-mi ... -i-szybko/
ODPOWIEDZ