ogromne uda

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Bogil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1908
Rejestracja: 20 gru 2009, 12:16
Życiówka na 10k: wstyd się przyznać
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Skawina

Nieprzeczytany post

Nawet wskazuje to ze lekko masz na brzuchu proporcjonalnie więcej niż na udzie.
Przemyśl to. A jeżeli to problem dla Ciebie to najlepiej zgłosić się do dobrego trenera od sportów sylwetkowych.
Bieganie to inna zabawa.
New Balance but biegowy
chemol
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 16 cze 2015, 20:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W takim razie może to po prostu mój kompleks, pewnie za dużo się kenijczyków naoglądałem...
adrian.bednarek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 21 sty 2016, 21:55
Życiówka na 10k: 34:15
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

deepblue dobrze powiedziane :)

chemol
To raczej nie genetyka, kiedyś byłem bardzo szczupły, zawsze biegałem tu i tam, wspinałem się wszędzie i tak do gimnazjum, próbowałem wielu dyscyplin sportowych i byłem dobrze zbudowany , tylko gdzieś był taki okres że nic nie robiłem i wtedy przytyłem, jakoś z czasem trochę wygląd poprawiłem, dużo ćwiczeń siłowych, kalistenika. Przez jakiś czas dużo ćwiczyłem nogi i tak mi teraz zostało chyba. Właśnie zacząłem jeździć na rowerze, ale to nie ze względu na uda, ale skoro pomaga to dobrze.
Myślałem o bieganiu/jeździe na rowerze na czczo ale nie wiem właśnie jak to dokładnie działa z tym spalaniem mięśni. Myślałem w sumie że jeśli po takim treningu będę ćwiczył np. brzuch to mięśnie brzucha powinny zostać, ale przecież przy treningu mięśni brzucha te mięśnie zostają uszkodzone. Nie pamietam jak ten proces się nazywa, no ale mięśnie się "rozrywają", żeby były efekty potrzeba regeneracji, do regeneracji potrzeba białka. Więc po treningu na czczo i dodatkowych cwiczeniach na brzuch z brzuchem chyba byłoby jeszcze gorzej? Nie dość że spalam mięśnie podczas biegu to jeszcze niszczę je ćwiczeniami siłowymi. Mam rację? Bo przecież chyba jedzenia białka po takim treningu to mijanie się z celem...
Źle rozumujesz słowo genetyka. Nie chodzi o to, że się urodziłeś od razu z wielkimi udami, tylko że po prostu ta część ciała jest dobrze predysponowana do "szybki przyrostów". Coś jak w podziale kobieta, mężczyzna z reguły jak kobieta zaczyna tyć to najszybciej te efekty widać w okolicach ud, pośladków itd (tzw. pomarańczowa skórka - cellulit itp. ) u mężczyzn dolne partie brzuch itd. Ale generalnie tak jak tyje się w miarę proporcjonalnie to podobnie jest z chudnięciem.
Obcinanie podaży białka to jest jakieś rozwiązanie w kierunku katabolizmu mięśnia, aczkolwiek bardzo dobrze to opisał kolega deepblue... Katabolizm nie jest wybiórczy. Poza tym jeśli chodzi o białko to też nie do końca takie oczywiste bo mamy aminokwasy egzo i endogenne. Czyli takie co sobie organizm sam wytworzy i te które mu dostarczamy, aczkolwiek nie tylko z białkiem dostarczamy aminokwasów np. węglowodany

Może jakieś metodyki treningowe. Mały ciężar, ciężkie treningi do upadku mięśniowego ale to może zadziałać również anabolicznie... w tym zbyt dostatecznej wiedzy także nie chciałbym wprowadzać w błąd. Chyba po prostu trzeba się z tym pogodzić heh
Dla pocieszenia ... też mam dosyć szerokie uda :)
ODPOWIEDZ