do 1 i 10 km
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To przytocz jakąś definicję przebieżki, to zobaczymy.barcel pisze:@Adam, chyba chodziło Ci o rytmy, bo przebieżki nie zawsze są tak intensywne i mają inny cel.
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
Rzeczywiście, definicja przebieżki przytaczana w literaturze pokrywa się z przytoczonymi przez Ciebie (@Adam) założeniami, choć mówią też (definicje), że jest to prędkość biegu milowego, a Ty sugerowałeś, że się je biega szybciej niż tempo wyścigu na 1000m. I tu z praktycznego punktu widzenia, w dużej mierze zależy od zawodnika i jego specjalizacji.
Z praktycznej wiedzy, to rytmy częściej biega się właśnie w prędkościach wyścigu na 1000m, a przebieżki, owszem prędkości dochodzą do takich wartości, ale nie zawsze. Często są one stosowane jako element rozluźniający np. po sile biegowej, wówczas nie zawsze są one tak szybkie (szybciej niż wyścig na 1000m), ale nadal żwawe.
Podsumowując, merytorycznie wszystko się zgadza, to ja zrobiłem zamieszanie. Niemniej w praktyce, występują różne rodzaje przebieżek, jeśli można to tak ująć
Z praktycznej wiedzy, to rytmy częściej biega się właśnie w prędkościach wyścigu na 1000m, a przebieżki, owszem prędkości dochodzą do takich wartości, ale nie zawsze. Często są one stosowane jako element rozluźniający np. po sile biegowej, wówczas nie zawsze są one tak szybkie (szybciej niż wyścig na 1000m), ale nadal żwawe.
Podsumowując, merytorycznie wszystko się zgadza, to ja zrobiłem zamieszanie. Niemniej w praktyce, występują różne rodzaje przebieżek, jeśli można to tak ująć
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tak, dlatego ja stosuje moją definicję, gdzie przebieżką jest tempo jakie możemy utrzymać przez maks 90 sek, maks 2 minuty, czyli zdecydowanie szybciej, niż 1000m. Ale biegamy oczywiście tylko 20 sek.barcel pisze:Niemniej w praktyce, występują różne rodzaje przebieżek, jeśli można to tak ująć
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Pytanie jakie cele chcemy przez to osiągnąć. Wiele osób rzeczywiście pewnie używa Rytm na to co ja nazywam przebieżką.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
To chyba Adamie coś zmieniło się w Twoim definiowniu przebieżki. Jeżeli dobrze kojarzę, to jeszcze jakiś czas temu mówiłeś o maksymalnym 4 minutowym wysiłku (Tłumaczyłeś komuś, że nie chodzi o tempo mili, tylko o cztery minuty, czyli tyle ile zajmuje przbiegnięcie mili wyczynowi). Coś konkretnego sprawiło, że stwierdziłeś, ze jednak trzeba to biegać szybciej czy moze ja źle coś kojarzę?
Krzysiek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13299
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Tak, ale źle odpowiedziałeś.Adam Klein pisze:Ja odpowiadam na pytanie założyciela wątku. Czy młody człowiek ma trenować do 10k to odrębna sprawa.Rolli pisze:Generalnie powinno sie zaczynac od szybkosci. Im młodszy sportowiec, tym jest to ważniejsze.
10k to czysty "tlen". 1000m to wysiłek mieszany. Wiec jak sie poprawi "tlen" to 1000m tez pójdzie do góry. Pozatym, w treningu do 10k (jak i każdym innym) robi sie przebieżki które są zazwyczaj szybsze niż tempo do 1000m, wiec to nie jest tak, że jak sie trenuje do10k to biega sie tylko wolno.
Mlody człowiek trenujący na 1000 poprawi sie lepiej na 10km jak ktoś kto trenuje na 10km poprawi sie na 1000m.
Przede wszystkim długoterminowo.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Rolli, chyba nie rozumiem co napisałeś, ale ponieważ twierdzisz, że coś źle napisałem, a ja uważam, że dobrze, to pozwolę sie z Tobą nie zgodzić.
Buniek, to jakieś nieporozumienie. Nie wiem dlaczego miałbym coś pisać o wysiłku 4 minutowym. W każdym razie nie znajduje żadnego logicznego uzasadnienia. A może ja poprostu "rozszyfrowałem" w ten sposób Danielsa? Nie chce mi sie teraz liczyć (mam tylko telefon) ale te jego "repetitions"'(czy jak to tam jest na Polski przetłumaczone) może to jest właśnie tempo 4 minutowego wysiłku? Jesli tak, to ja pewnie poprostu tłumaczyłem komuś skąd takie a nie inne tempo tego akcentu u Danielsa. Jak teraz myśle to mi to bardzo do Danielsa pasuje. Powinienem to wiedzieć na wyrywki, ale te jego strefy wydają mi sie poprostu nielogiczne, wiec sie do nich nie przywiązuje.Buniek pisze:To chyba Adamie coś zmieniło się w Twoim definiowniu przebieżki. Jeżeli dobrze kojarzę, to jeszcze jakiś czas temu mówiłeś o maksymalnym 4 minutowym wysiłku (Tłumaczyłeś komuś, że nie chodzi o tempo mili, tylko o cztery minuty, czyli tyle ile zajmuje przbiegnięcie mili wyczynowi). Coś konkretnego sprawiło, że stwierdziłeś, ze jednak trzeba to biegać szybciej czy moze ja źle coś kojarzę?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13299
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Pozwalam.Adam Klein pisze:Rolli, chyba nie rozumiem co napisałeś, ale ponieważ twierdzisz, że coś źle napisałem, a ja uważam, że dobrze, to pozwolę sie z Tobą nie zgodzić.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No jednak nie. U Danielsa te jego Repetitions są w tempie wyścigu na milę, bez względu na poziom. Zupełnie bez sensu wg mnie.Adam Klein pisze:Jak teraz myśle to mi to bardzo do Danielsa pasuje. Powinienem to wiedzieć na wyrywki, ale te jego strefy wydają mi sie poprostu nielogiczne, wiec sie do nich nie przywiązuje.
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Spojrzałem w jakieś stare dyskusje i rzeczywiście to o tłumaczenie Danielsa chodziło
Tempo 90s wysiłku max. wydaje mi się okrutnie szybko.
Krzysiek Janik w rytmy v przebieżki pisze o tempie 1-1,5 km dla pro, czyli wysiłek około 3 minutowy (tak to dookreśla).Adam Klein pisze:To są Danielsowskie przebieżki. Powód dla ktrego ja sugeruję przebieżki jest konkretny: poprawienie zakresu wahadła. Wg mnie tego nie da się zrobić iegając w tempie na milę (nie u amatora).Morcin pisze:W książce u Danielsa znalazłem info - przebieżki wykonuję się w tempie biegu na mile i trwają około 20s . U Danielsa pod koniec biegów spokojnych wykonuję się około 8 na przerwie w truchcie .
Tempo 90s wysiłku max. wydaje mi się okrutnie szybko.
Krzysiek
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Kazdy "trener" (ten cudzysłów to w odniesieniu do mnie) ma jakąś swoją koncepcję, swój sposób tłumaczenia. Gdyby każdy zawodnik był super świadomy, to wogole żadnych określeń tempowych nie trzeba by było dawać tylko opisywałyby sie jaki efekt chcemy osiągnąć. Dlatego czasami by było w tempie jak do 1 km a czasami 90sek. Wyższe tempa dają okazje do wykonania jakiegoś specyficznego ćwiczenia. W trucie tego nie zrobimy. A faktycznie ile jesteśmy w stanie takie tempo utrzymać? Widziałeś na pewno tego gościa, który biegał te diagonalne po stadionie w Iten. On wg mnie biegał idealne przebieżki. A ile on byłby w stanie to utrzymać? Tak na oko ? Może rzeczywiście 1500m, lub tempo około 4min maksymalnego wysiłku. Ale czy jesli powiem to wolnemu biegaczowi amatorowi (nawet Tobie ) zeby robił przebieżki w tempie jak do 1500m to uważasz, że Twój ruch bedzie podobny do ruchu gościa z filmu? Tak samo obszerny? Raczej nie. W wielu przypadkach to bedzie "szuranie".
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
Myślę, ze mój ruch nigdy nie bedzie tak wygladał. Wiem za to, że 10 x 100m w tempie mojego 90s maksa byłoby już konkretnym treningiem, a to samo w tempie 4 minutowego wysiłku mógłbym (ale i tak robię z rzadka) zrobić po każdym nie-akcencie.
Kiedyś biegałem przebieżki szybciej (może tak samo, jak teraz, ale to było relatywnie szybciej w porównaniu do innych prędkości) i mnie to wykańczało i ostatecznie je porzucałem. Odkąd zacząłem biegać je wolniej to robię ich znacznie więcej.
Kiedyś biegałem przebieżki szybciej (może tak samo, jak teraz, ale to było relatywnie szybciej w porównaniu do innych prędkości) i mnie to wykańczało i ostatecznie je porzucałem. Odkąd zacząłem biegać je wolniej to robię ich znacznie więcej.
Krzysiek
- barcel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1107
- Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58
Może wówczas było robić ich mniej, ale utrzymać jakość np. nie 10 a tylko 6 szt. Bo biegane za wolno nie dają tego efektuBuniek pisze:Myślę, ze mój ruch nigdy nie bedzie tak wygladał. Wiem za to, że 10 x 100m w tempie mojego 90s maksa byłoby już konkretnym treningiem, a to samo w tempie 4 minutowego wysiłku mógłbym (ale i tak robię z rzadka) zrobić po każdym nie-akcencie.
Kiedyś biegałem przebieżki szybciej (może tak samo, jak teraz, ale to było relatywnie szybciej w porównaniu do innych prędkości) i mnie to wykańczało i ostatecznie je porzucałem. Odkąd zacząłem biegać je wolniej to robię ich znacznie więcej.