do 1 i 10 km

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
chemol
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 16 cze 2015, 20:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy trening pod 1 km i pod 10 km w tym samym czasie ma sens? Chodzi mi o powiedzmy 2 treningi, mocne akcenty do 1km, no i 2 dłuższe biegi wytrzymałościowe, do tego jeden trening drugiego zakresu, lub jakieś kilometrówki. To juz 5 treningów, żeby tych kilometrów było więcej to powiedzmy 1, EWENTUALNIE 2 biegi regeneracyjne pomiędzy mocnymi treningami.
Ma to sens?
New Balance but biegowy
VO2max

Nieprzeczytany post

Na poziomie amatorskim rzecz no problem do pogodzenia
Duceqq
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 10 paź 2015, 22:43
Życiówka na 10k: 42:05
Życiówka w maratonie: -

Nieprzeczytany post

Może i ma sens, ale jakbyś się skupił na powiedzmy treningu tylko do 1000m korzyści prawdopodobnie byłby lepsze, a tak to będzie coś kosztem czegoś :)
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Wszystko zależy od poziomu, ale jeśli przyjmiesz trening do 3-5km to i 1km pobiegniesz szybko i 10km przyzwoicie :-) a i w każdą stronę będzie Ci łatwiej pójść :-) jeśli się zdecydujesz na konkretną specjalizację :-)

Jeśli zaś chodzi o to upychanie jednostek treningowych bez pomysłu, bez uwzględnienia okresu przygotowawczego itp. to w ogóle nie ma sensu ;-/
VO2max

Nieprzeczytany post

I jeszcze jedna rzecz róźne źródła energii można trenować na tym samym treningu
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Generalnie, zawsze trzeba się skupić na dystansie dłuższym, krótszy wyjdzie przy okazji.
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Generalnie, zawsze trzeba się skupić na dystansie dłuższym, krótszy wyjdzie przy okazji.
Chyba, że nazywasz się Emil Zatopek i na IO biegniesz swój pierwszy maratnon w życiu, wygrywasz i bijesz rekord ;)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To były czasy, kiedy jeszcze nie wiedzieli jak do maratonu trzeba trenować.
bartolini
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 12 gru 2014, 15:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kszczot, czyli obecnie najlepszy polski biegacz bez podziału na dystanse, pewnie jest dobry na 1km, zresztą do niego należy rekord Polski. I przy okazji, niespecjalnie się przygotowując i poza sezonem potrafi polecieć 10km w 32 minuty z groszami.

Tylko pytanie czy to dla niego dobry wynik? Moim zdaniem nie, to na moje oko z jakieś co najmniej ze 6 klas sportowych różnicy. Na koronnych 800m ma MM-kę z ogromnym zapasem a ten wynik na dychę to ledwo dwójka, pewnie jego potencjał pozwalałby na łamanie 29', jakby się przekwalifikował.

Nie da się osiągnąć swojego maksymalnego potencjału na obu tych dystansach jednocześnie. Niemniej będąc dobrym na jednym z nich siłą rzeczy drugi też się przy okazji przyzwoity zrobi. 800-metrowcy a nawet 400-metrowcy zimą potrafią robić 20km wybiegania, a długasi biegają sprinty na stadionie, tak więc to nie jest tak, że ich treningi nie mają w ogóle punktów wspólnych.

Jeśli jesteś młody, to zacznij od 1km. A potem z wiekiem ewentualnie się wydłużaj.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13299
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

bartolini pisze:Kszczot, czyli obecnie najlepszy polski biegacz bez podziału na dystanse, pewnie jest dobry na 1km, zresztą do niego należy rekord Polski. I przy okazji, niespecjalnie się przygotowując i poza sezonem potrafi polecieć 10km w 32 minuty z groszami.

Tylko pytanie czy to dla niego dobry wynik? Moim zdaniem nie, to na moje oko z jakieś co najmniej ze 6 klas sportowych różnicy. Na koronnych 800m ma MM-kę z ogromnym zapasem a ten wynik na dychę to ledwo dwójka, pewnie jego potencjał pozwalałby na łamanie 29', jakby się przekwalifikował.

Nie da się osiągnąć swojego maksymalnego potencjału na obu tych dystansach jednocześnie. Niemniej będąc dobrym na jednym z nich siłą rzeczy drugi też się przy okazji przyzwoity zrobi. 800-metrowcy a nawet 400-metrowcy zimą potrafią robić 20km wybiegania, a długasi biegają sprinty na stadionie, tak więc to nie jest tak, że ich treningi nie mają w ogóle punktów wspólnych.

Jeśli jesteś młody, to zacznij od 1km. A potem z wiekiem ewentualnie się wydłużaj.
100% popieram.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13299
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Generalnie, zawsze trzeba się skupić na dystansie dłuższym, krótszy wyjdzie przy okazji.
99% nie.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Dlaczego nie?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13299
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Dlaczego nie?
Generalnie powinno sie zaczynac od szybkosci. Im młodszy sportowiec, tym jest to ważniejsze. I to powinno być rada dla chemol'a (dlaczego, chyba nie muszę tobie wyjaśniać)

Oczywiście wiem, ze ty piszesz tu bardziej do kategorii wiekowych 45+ :hej: Ale przy takim wieku tez oznacza: jeżeli chcesz biegać szybko, musisz tez biegać szybko. Jeżeli taki kolega w wieku 50 lat przygotowuje sie do 10km w 50', moze to osiągnąć biegając 3x w tygodniu 10km. Ale przez ten trening nie poprawi za duzo swojego wyniku na 1000m.
Awatar użytkownika
nestork
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 705
Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26

Nieprzeczytany post

Dobra, ale jeżeli dopiero zaczyna biegać i ma 15 lat, to jego organizm dużo zniesie. Jeżeli zaczyna biegać i ma 45 lat, to skupianie się na szybkości od samego początku to recepta na przetrenowanie. Pytanie, w których przypadkach jest sens budować formę samą objętością i siłą biegową oraz delikatnymi akcentami, a kiedy - lepiej sięgnąć po mocniejszy arsenał.
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Generalnie powinno sie zaczynac od szybkosci. Im młodszy sportowiec, tym jest to ważniejsze.
Ja odpowiadam na pytanie założyciela wątku. Czy młody człowiek ma trenować do 10k to odrębna sprawa.
10k to czysty "tlen". 1000m to wysiłek mieszany. Wiec jak sie poprawi "tlen" to 1000m tez pójdzie do góry. Pozatym, w treningu do 10k (jak i każdym innym) robi sie przebieżki które są zazwyczaj szybsze niż tempo do 1000m, wiec to nie jest tak, że jak sie trenuje do10k to biega sie tylko wolno.
ODPOWIEDZ