słuchajcie mam plan realizować plan treningowy http://bieganie.pl/?cat=19&id=151&show=1
Jest tam zalecany okres wprowadzający przed właściwym planem treningowym.Zrobiłem już 2 tygodnie tego treningu i jest ok dla mojego organizmu. Niedzielne wybieganie robię po lesie żeby dać odpocząć stawom, niestety w inne dni jestem zmuszony klepać asfalt z racji tego że jak wracam z pracy to jest już ciemno.Okres wstępny chcę robić 2 miesiące, ale brakuje mi tu siły biegowej, rytmów. Nie chciałbym przedobrzyć.Czy ktoś z was zrealizował ten plan treningowy??
,,Przez pierwsze 2-3 miesiące przed rozpoczęciem jego realizacji , zalecam biegać 5 razy w tygodniu według schematu:
wtorek ok. 12km – 75% intensywności Tu dołożyłbym rytmy
środa ok. 15km – 70%
czwartek ok. 14km – 75%
sobota ok.10km – 80% Tu bym dorzucił podbiegi lub cały trening jako cross
niedziela ok. 18km – 70% ''
Zima bez siły biegowej??
- adam1adam
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1754
- Rejestracja: 20 lis 2011, 09:59
- Życiówka na 10k: 33:10
- Życiówka w maratonie: 2:32:24
Bez przesady! Wydaje ci sie ze trenujesz za malo-to typowy blad fazy wprowadzajacej
Pomysl jak musialbys biegac np. na 80% kilometr za 4-msce jesli juz teraz biegasz po np. 4:30/km!
Czyli spokojnie.
Kto twiedzi , ze sila biegowa jest potrzebna ( biegaj z opona , ale poco??) dla wszystkich i w
kazdym okresie treningu- mozna dyskutowac.
Ale z drugiej strony plan jest tylko planem
Pomysl jak musialbys biegac np. na 80% kilometr za 4-msce jesli juz teraz biegasz po np. 4:30/km!
Czyli spokojnie.
Kto twiedzi , ze sila biegowa jest potrzebna ( biegaj z opona , ale poco??) dla wszystkich i w
kazdym okresie treningu- mozna dyskutowac.
Ale z drugiej strony plan jest tylko planem
- Buniek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2655
- Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
- Życiówka na 10k: 35:35
- Życiówka w maratonie: 2:57:09
- Lokalizacja: Toruń
W sobotę bieg w terenie krossowym jest dobrym poysłem.
Proponuję dorzucić 2 razy w tygodniu przebieżki oraz ćwiczenia siłowe nóg (LINK).
Po czasie jedne przebieżki możesz zamienić na podbiegi, ale niech to na pewno nie będzie w sobotę. Nie po najmocneijszym biegu w tygodniu.
Proponuję dorzucić 2 razy w tygodniu przebieżki oraz ćwiczenia siłowe nóg (LINK).
Po czasie jedne przebieżki możesz zamienić na podbiegi, ale niech to na pewno nie będzie w sobotę. Nie po najmocneijszym biegu w tygodniu.
Krzysiek
-
- Wyga
- Posty: 103
- Rejestracja: 10 sie 2015, 18:06
- Życiówka na 10k: 35:47
- Życiówka w maratonie: brak
hej. ja ten plan wprowadziłem od listopada; też w niedzielę las a w sobotę cross jako siła biegowa + 2 razy w tygodniu przebieżki 100m x 6-8;
...ale bardziej mnie nurtuje od kiedy wprowadzić ten plan Bartoszaka który jest zalecany na 12 tygodni a wolałbym dłuższy bo nie wiem co robić gdy plan skończy mi się np. w kwietniu.
...ale bardziej mnie nurtuje od kiedy wprowadzić ten plan Bartoszaka który jest zalecany na 12 tygodni a wolałbym dłuższy bo nie wiem co robić gdy plan skończy mi się np. w kwietniu.
- KrzysiekJ
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1571
- Rejestracja: 06 lis 2013, 16:29
- Życiówka na 10k: 38:00 z treningu
- Życiówka w maratonie: 2:57:26 atest
- Lokalizacja: Gdańsk
Zanim zacząłem realizowac plan treningowy przygotowujący do maratonu, za radą forumowych specjalistów od biegania wprowadziłem do zwykłego tłuczenia wolnych kilometrów przebieżki i nieco podbiegów.
Z perspektywy czasu oceniam, że to w zupełności wystarczyło.
Nie doznałem żadnego szoku, ani uszkodzeń związanych z szybszym bieganiem interwałów i tempa. Wręcz przeciwnie: pierwsze tygodnie planu, gdy mocno zmniejszył mi się kilometraż, były raczej odprężające.
Z perspektywy czasu oceniam, że to w zupełności wystarczyło.
Nie doznałem żadnego szoku, ani uszkodzeń związanych z szybszym bieganiem interwałów i tempa. Wręcz przeciwnie: pierwsze tygodnie planu, gdy mocno zmniejszył mi się kilometraż, były raczej odprężające.
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 11 wrz 2014, 23:45
- Życiówka na 10k: 39:10
- Życiówka w maratonie: brak
Pisząc rytmy miałem namyśli przebieżki, a z rozpędu pisałem o rytmach. A przecież rytmy a przebieżki to zupełnie co innego.
wtorek ok. 12km – 75% + przebieżki
środa ok. 15km – 70%
czwartek ok. 14km – 75%
sobota ok.10km – 80% tu zastosuje cross
niedziela ok. 18km – 70% ''
wtorek ok. 12km – 75% + przebieżki
środa ok. 15km – 70%
czwartek ok. 14km – 75%
sobota ok.10km – 80% tu zastosuje cross
niedziela ok. 18km – 70% ''
ja dopasowałem plan pod konkretne zawody. Ja startuje z tym 12 tygodniowym planem 19 stycznia ,wtedy skończy się 10 kwietnia.Nie będzie wtedy jeszcze upałów wiec o życiówce można pomyśleć.triple33 pisze:...ale bardziej mnie nurtuje od kiedy wprowadzić ten plan Bartoszaka który jest zalecany na 12 tygodni a wolałbym dłuższy bo nie wiem co robić gdy plan skończy mi się np. w kwietniu.