uderz w stół .... jeśli zarzucasz mi nierozsądne pomysły to wskaż je... no chyba że masz problem czytania ze zrozumieniem...Qba Krause pisze:to nie dno, tylko słuszna beka z twoich nierozsądnych pomysłów.
zamiast wyzywać innych od frustratów powinieneś się puknąć w czoło i zastanowić, czy czasami nie strzelasz gaf.
Chcę pobiec maraton za tydzień
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 05 maja 2013, 10:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
1. pomysł biegania maratonu mając na koncie najdłuższy bieg 20km.
2. wybieganie 30km na tydzień przed maratonem.
3. bieg na zawodach w nowych butach.
2. wybieganie 30km na tydzień przed maratonem.
3. bieg na zawodach w nowych butach.
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
5 dni przed...Qba Krause pisze:2. wybieganie 30km na tydzień przed maratonem.
4. ignorowanie wszelakich ewentualnych rad od bardziej doświadczonych biegaczy i traktowanie ich jako "przejaw frustracji", "zarzucanie nierozsądnych pomysłów" i "problemów z czytaniem ze zrozumieniem"
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 05 maja 2013, 10:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Qba Krause pisze: 3. bieg na zawodach w nowych butach.
Albo nie przeczytałeś tego co było napisane albo przeczytałeś i nie rozumiesz tegocharm pisze:Qba Krause pisze:
4. ignorowanie wszelakich ewentualnych rad od bardziej doświadczonych biegaczy i traktowani "zarzucanie nierozsądnych pomysłów" i "problemów z czytaniem ze zrozumieniem"
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
haaalllooo !rumacz pisze:Qba Krause pisze: 3. bieg na zawodach w nowych butach.Albo nie przeczytałeś tego co było napisane albo przeczytałeś i nie rozumiesz tegocharm pisze:Qba Krause pisze:
4. ignorowanie wszelakich ewentualnych rad od bardziej doświadczonych biegaczy i traktowani "zarzucanie nierozsądnych pomysłów" i "problemów z czytaniem ze zrozumieniem"
Chciałeś to Ci Qba wyłuszczył. Mało jasne ?
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
- charm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1929
- Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: silesia
- Kontakt:
jak dla mnie ten wątek nie ma sensu...rumacz pisze:Albo nie przeczytałeś tego co było napisane albo przeczytałeś i nie rozumiesz tego
Zadajesz pytanie, ale jak otrzymujesz odpowiedź, widocznie nie taką, jakiej oczekiwałeś, to zaczynasz obrażać innych..
Skoro uważasz, że wiesz wszystko najlepiej, to po co pytasz?
Jeśli uważasz, że długie wybieganie (najdłuższe) 5 dni przed maratonem to dobry pomysł - oczywiście masz prawo tak uważać, ale Twoja reakcja na komentarze innych jest co najmniej nieodpowiednia..
Nowe buty - jak dla mnie temat oczywisty - nie ma znaczenia, czy taki sam model czy inny, i nie ma znaczenia kilku km rozbieganie - nie zrobiłeś w nich kilkuset km to są nowe buty czy Ci się to podoba, czy nie. Ale skoro wiesz lepiej....
Ale oczywiście Twój wybór, każdy ma prawo do swoich błędów, i to nie my będziemy ponosili ich konsekwencje.
Ale nie mam ochoty Cię przekonywać, zwłaszcza biorąc pod uwagę Twoje podejście do tematu i odpowiadających. Z koniem kopać się nie będę.
Aha, i naucz się wklejać cytaty nie zmieniając osoby, która jest autorem konkretnego fragmentu tekstu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1971
- Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
- Życiówka na 10k: 38:14
- Życiówka w maratonie: 2:57:08
- Kontakt:
A ja koledze rumaczowi po prostu proponuje przeczytać chociaż jedną fachową książkę dotyczącą podstaw biegania i wtedy nie będzie już popełniał głupich błędów
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
- Marc.Slonik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2004
- Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
- Życiówka na 10k: 44:12
- Życiówka w maratonie: 3:23:55
- Lokalizacja: Bruksela, Belgia
- Kontakt:
Kenenisa Bekele biega wolno?Rolli pisze:hahaha... "królewski"???marcinnek_ pisze:królewski dystans.
Dla tych co nie umieją (albo się boja) biegać szybko.
Ponadto trochę elementarnej wiedzy - termin "królewski dystans" nie nawiązuje do wyższości biegu maratońskiego nad jakąkolwiek inną dyscypliną, ani do supermocy biegaczy maratońskich. Chodzi wyłącznie o powód dla ten dystans jest taki dziwaczny - 42.195km, a ów powód w prosty sposób wiąże się z osobą króla Edwarda VII.
Mój blog na forum: 2016 trzy maratony w tym dwa naprawdę
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
Komentarze do bloga
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/14642690
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 495
- Rejestracja: 30 kwie 2014, 19:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
teraz możesz zrobić już tylko jedno - POCHWALIĆ się wynikiem po maratonie, a tym samym wszystkim nam udowodnić, żeśmy sfrustrowany i wysnobowany biegowy ciemnogród oraz że jak coś jest niemożliwe, to trzeba do tego wziąć gościa, który o tym nie wie - przyjdzie i to zrobi ( tak, to jest tekst z podręcznika dla akwizytorów )rumacz pisze:Te 4 posty powyżej i nie tylko - jakie dno! .. skąd tu tylu frustratów ? ...
udanego biegu, tylko nie zapomnij plecaka ze stelażem na te gruszki i mleko
-
- Wyga
- Posty: 73
- Rejestracja: 05 maja 2013, 10:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
źle nie było i osiągnąłem to co chciałem - ustawiłem się na 4.30 i przebiegłem cały dystans w 4,36.jarjan pisze:Chcącemu nie dzieje się krzywda, ale ... może nie będzie aż tak źle
Pozdrawiam
-
- Stary Wyga
- Posty: 247
- Rejestracja: 16 lip 2011, 20:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
a dla mnie osobiście właśnie to oznacza, bo 99% które w trakcie maratonu idą, nie robię tego dlatego ze lecą Gallowayem, tylko dlatego ze nie mają siły biec. Ja osobiście jeśli przeszedłbym w marsz uznałbym siebie za słabo przygotowanego. i tyle.Sacre pisze:aryst pisze:ja swój pierwszy pobiegłem po roku biegania.
kilometraż około 200km/miesiac.
najdłuższe wybiegania przed maratonem około 20km
czas 3:29.
cały maraton przebięgniety, bez chodzenia. oczywiście było ciężko, ale nie jakoś mega dramatycznie.
jedyna różnica między nami jest taka, ze biegałem pare zawodów przez ten rok: kilka 10km, dwa polmaratony i pare innych...naprawdę nie kumam o co Ci chodzi? podałem swój przykład, który jest bardzo zbieżny z drogą która przebył autor wątku, aby go uspokoić/zmotywować, bo jak można się domyślać tego szukał, zakłądając ten temat. A nie jest to jednocześnie kanapowiec, który nagle postanowił sobie przebiec maraton, bo trenuje od paru lat.A kiedy szykujesz się na bieg 24h, bądź jakiś ultra po 150km ? A co tam maraton, to pikuś ;p
Nie bardzo więc rozumiem, po co wyciągasz dystanse ultra, które nie mają nic wspólnego z ulicznym maratonem? I w jaki sposób odebrałeś, że uznałem maraton 'za pikuś'?, bo czytam swój wpis 3 raz i nie moge się doszukać.
A chodzenie w czasie maratonu nie oznacza, że jesteś źle przygotowany czy że jesteś słaby, tylko mądre pokonanie dystansu.
co za dziwne czasy nastały, że dziś jest się kontrowersyjnym, bo uznaje się ze maraton trzeba przebiec.
PB: 10 km - 39:50; 21,097m -01:29:39; 42,195m- 3:22:12