Redakcja Bieganie.pl
Półmaraton w Sheffield to bieg z długoletnią tradycją cieszący się dużym zainteresowaniem. Niestety biegacze, którzy chcieli wystartować w tegorocznej edycji tej imprezy, nie będą go mile wspominać. Wszystko ze względu na problemy organizatorów z dostarczeniem odpowiedniej ilości wody dla uczestników, które skutkowały odwołaniem zawodów.
– Z ogromnym żalem i rozczarowaniem musieliśmy podjąć decyzję o odwołaniu półmaratonu z powodu problemów z dostawą wody – tak w oficjalny oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej zawodów wypowiada się przewodnicząca komitetu organizacyjnego, Margaret Lilley. – Przepraszamy zawodników, ich rodziny i przyjaciół oraz wszystkich wspierających imprezę.
Zawodnicy mimo to pobiegli
Co zrozumiałe, decyzja o odwołaniu biegu wywołała wśród osób zgromadzonych na starcie oburzenie. Postanowili oni, że mimo to pobiegną. Policja była przeciwna temu pomysłowi i początkowo próbowała zatrzymać zawodników, jednak z czasem odpuściła i ostatecznie pozwoliła ponad 4 tys. biegaczy pokonać trasę półmaratonu.
Sytuacja z Shieffield przypomina ubiegłoroczny półmaraton we Wrocławiu. Wówczas bieg również został odwołany (powodem było nieodpowiednie zabezpieczenie trasy), a zawodnicy mimo to pobiegli (więcej na ten temat przeczytasz tutaj: Wpadka organizatorów – wrocławski półmaraton odwołany).
A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Czy półmaraton powinien zostać odwołany?
Przy okazji polecamy kilka tekstów dotyczących nawadniania:
– Co pić w trakcie maratonu czy półmaratonu?