Jakie maile? - przepisanie w Poznań HM "robi" system i organizator się nie wtrąca, gdyby nie sprawa zapewnienia spersonalizowanych elementów, na co rzecz jasna potrzeba czasu, można by to robić właściwie do momentu odbioru pakietu.Arti pisze:Tak ale wyobraź sobie przychodzące dziesiątki maili dziennie 5,6,7,8,9,10,11,12 i 13 kwietnia w sprawie przekazania pakietu. Ba znam przypadki wysyłania maili 30 minut przed startem
Komentarz do artykułu Pakiety na lewo
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Możliwość przepisania pakietu świetnie działała w maratonie poznańskim, chyba ze 2-3 lata temu, po prostu zawodnik sam dokonywał zmiany w swojej karcie, i takim sposobem przekazałam pakiet koledze.
Z kolei w Dębnie, kiedy chciałam za darmo oddać pakiet z powrotem do puli, na długo przed zawodami, żeby ktoś skorzystał uczciwie, to prośby nie uwzględniono, a szkoda, bo ludzi na Dębno jest zawsze mnóstwo.
Z kolei w Dębnie, kiedy chciałam za darmo oddać pakiet z powrotem do puli, na długo przed zawodami, żeby ktoś skorzystał uczciwie, to prośby nie uwzględniono, a szkoda, bo ludzi na Dębno jest zawsze mnóstwo.
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
żartowniś z ciebie!Arti pisze:jarjan pisze:Tak z ciekawości - jak ustalacie personalia "osoby, która ów numer wykorzystała"?, i na jakiej podstawie prawnej?Arti pisze: Na szczęście wielu organizatorów stosuje już bany dla osoby która poza regulaminem przekazała numer i osoby która ów numer wykorzystała na biegu (wtedy nie podpisała ,że biegnie na własną odpowiedzialność).
Proste, ba nawet sami biegacze to łatwo wyszukują Osoby takie często brały udział w innych biegach, zgodziły się na zdjecia. A ich zdjęcia są podpisane w portalach fotograficznych. Bardzo łatwo zidentyfikować takie osoby.
Są też przypadki ,że osoby z danej kategorii wiekowej wyłapują iż na daną osobę biegła inna.
Zaręczam, że skłonność do żartów byłaby mniejsza, gdyby jakiś napalony prawnik wziął się za opisane przez ciebie powyżej praktyki.
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przy takim budżecie jaki mają wielotysięczne imprezy zapewnienie systemu zdalnego przepisywania pakietów to marginalny koszt, a jaka wygoda dla wszystkich.
W małych biegach, jak np. nasz, da się to spokojnie ogarnąć manualnie. Uważam, że w zdecydowanej większości regulaminów zabraniających przenoszenia opłat startowych to raczej sprawa polityki organizatora a nie rzeczywistych przeszkód.
Przy czym ta polityka bywa słuszna. Często w górskich biegach weryfikacja jest wielostopniowa: zaświadczenia od lekarza sportowego, wykaz biegów kwalifikacyjnych, limity uczestników i długie listy rezerwowe.To że w Berlinie są opaski - i dobrze. Wielka impreza, łatwiej zapanować nad strefami.
W małych biegach, jak np. nasz, da się to spokojnie ogarnąć manualnie. Uważam, że w zdecydowanej większości regulaminów zabraniających przenoszenia opłat startowych to raczej sprawa polityki organizatora a nie rzeczywistych przeszkód.
Przy czym ta polityka bywa słuszna. Często w górskich biegach weryfikacja jest wielostopniowa: zaświadczenia od lekarza sportowego, wykaz biegów kwalifikacyjnych, limity uczestników i długie listy rezerwowe.To że w Berlinie są opaski - i dobrze. Wielka impreza, łatwiej zapanować nad strefami.
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2019, 12:30 przez rubin, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Maila po tym jak system przepisania jest zamknięty Czyli przychodzą maila z setkami powodów: bo nagła kontuzja, bo się zapomniało, bo czy można ręcznie wyjątkowo bo ktoś przegapił termin itd.jarjan pisze:Jakie maile? - przepisanie w Poznań HM "robi" system i organizator się nie wtrąca, gdyby nie sprawa zapewnienia spersonalizowanych elementów, na co rzecz jasna potrzeba czasu, można by to robić właściwie do momentu odbioru pakietu.Arti pisze:Tak ale wyobraź sobie przychodzące dziesiątki maili dziennie 5,6,7,8,9,10,11,12 i 13 kwietnia w sprawie przekazania pakietu. Ba znam przypadki wysyłania maili 30 minut przed startem
Mówię o takich przypadkach stąd podałem daty w np. 5-13 kwietnia gdy system został zamknięty. Są to maile z opowieściami czy wyjątkowo można przepisać mimo,że system jest zamknięty....przy frekwencji np 10 tyś taki maili są setki po terminie nawet gdy termin przepsiania się wydłuży
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
jarjan pisze: żartowniś z ciebie!
Zaręczam, że skłonność do żartów byłaby mniejsza, gdyby jakiś napalony prawnik wziął się za opisane przez ciebie powyżej praktyki.
Dlaczego żartowniś? Takie sprawy mają miejsce od kilku lat a prawnik spokojnie udowodni na jaką szkodę działał ów uczestnik. Nie ma problemu by to skonfrontować. Nie ma tu żartów szczególnie gdy sami biegacze wręcz wskazują taką osobę.
Tu nie jest skłonność do żartów ba tak jak piszę nawet sami biegacze czasami wyręczają organizatora w takich sprawach i potrafią kategorycznie upomnieć taką osobę na starcie. Osobom tym (oszukującym) wydaje się,że są anonimowe i im się upiecze.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Arti, nie zrozumiałeś. Zapisy ruszają np. 6 miesięcy przed datą imprezy (do tego nie mam pretensji, mogą i nawet na 10 lat do przodu pozapisywać), ktoś tam się zapisuje bo rozchodzą się jak szybkie bułeczki i albo teraz albo wcale. I teraz jak wspomniałem - wiele rzeczy może się wydarzyć przez 6 miesięcy, bardzo wiele. Stąd brak możliwości przepisania pakietu, jest trochę, hmm, denerwujący.Arti pisze:Otwarcie zapisów a przepisanie to dwie różne bajki a ruszanie zapisów nawet dzień po edycji jest od wielu lat tak normalną sprawą ,że nie powinno to dziwić w przypadku wielotysięcznych biegów. Na zachodzi widziałem reklamy ruszenia zapisów jeszcze na kilka dni odbywającej się bieżącej edycji. Nikt nie narzeka bo przecież to wolny wybór Są też imprezy podające daty na kolejne 2-3 edycje do przodu. Nic to nikomu nie szkodzi ale pomarudzić można podobnie jak na to ,że porshe jest drogieb@rto pisze:Tym bardziej, że obserwuję już lekki "pierd...lec" z tymi zapisami. Niektóre imprezy otwierają zapisy na 6-8 czy nawet 12 miesięcy przed imprezą. Serio, ledwo się jedna edycja zakończyła a tego samego dnia już widziałem, że otwierają zapisy na przyszłoroczną. W 8 miesięcy, na upartego, to można rodzicem zostać nawet jeszcze dzień wcześniej tego nie planując.jarjan pisze: Przepisanie pakietu to tylko nadpisanie rekordu w systemie. Jeśli bieg jest mały - można to zrobić nawet pół godziny przed startem, jeśli duży - czas może być nieco dłuższy, zależnie jak pracuje biuro. Jeśli organizator jest wyjątkowo wyliczony (ale chyba takich nie ma ) może wprowadzić jakąś sensowną opłatę za to. Rzecz podstawowa - trzeba chcieć!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A mnie Arti przekonał, głównie kwestiami bezpieczeństwa w przypadku wypadku. Niby sytuacja 1/100 000. Niby nigdy się nam coś takiego nie przydarzyło. Ale zawsze może być ten pierwszy raz.
Z drugiej strony - na większych biegach na odwrocie numeru startowego są zazwyczaj pola takie jak imię i nazwisko, nr ICE, czasami grupa krwi lub alergie czy inne przeciwwskazania medyczne. Rozumiem, że jak ktoś kupuje pakiet poza systemem organizatora (odkupienie pakietu od kogoś, kto nie może biec), to jednak dla własnego bezpieczeństwa wypełnia je własnymi danymi...
Z drugiej strony - na większych biegach na odwrocie numeru startowego są zazwyczaj pola takie jak imię i nazwisko, nr ICE, czasami grupa krwi lub alergie czy inne przeciwwskazania medyczne. Rozumiem, że jak ktoś kupuje pakiet poza systemem organizatora (odkupienie pakietu od kogoś, kto nie może biec), to jednak dla własnego bezpieczeństwa wypełnia je własnymi danymi...
-
- Stary Wyga
- Posty: 248
- Rejestracja: 12 sie 2015, 13:40
- Życiówka na 10k: 41:40
- Życiówka w maratonie: brak
No i patrzcie do czego doprowadziliście
-
- Dyskutant
- Posty: 26
- Rejestracja: 21 gru 2017, 09:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kato
Takie cuś jest stosowane u kilku organizatorów. Opłata ~10zł i uważam, że jest ok, ale całkowita niemożność przepisania pakietu przy zapisaniu w grudniu, impreza na jesieni, a chęć przepisania powiedzmy w czerwcu to już nie jest ok. Na szczęście imprez wiele i można sobie takie (choć czasem z żalem) odrzucićJeśli organizator jest wyjątkowo wyliczony (ale chyba takich nie ma ) może wprowadzić jakąś sensowną opłatę za to
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
Na biegach nielimitowanych, a raczej na takich gdzie jest wiecej miejsc niz chetnych, bo limit maja wszystkie, za mniejsz lub wieksza oplata powina byc mozliwosc przepisania pakietu. Mozna jeszcze zroznicowac oplaty, jak zrobisz to online przed termiinem wydawania pakietu, to taniej, jak w czasie odbioru, dorozej.
Przy biegach limitowanych, gdzeie jest losowanie chetnych, przepisywanie pakietow nie jest juz takie oczywiste. Wiele osob bedzie brac w udzial w losowaniu (wlaczajac do tego cale rodziny) tylko po to zeby pozniej odsprzedac pakiet po wyzszej cenie. Tak dzialo sie na Shanghai maraton kilka lat temu. Na chinskim "allegro" mozna bylo kupic pakiet za cene 10x. Teraz dostajesz numer imienny i zdarzaja sie kontrole, wiec spekulacja juz nie jest oplacalna. Poza tym systemy elektronicznego rozpoznawania twarzy bardzo dobrze sobie z tym radza, wiec weryfikacja jest ulatwiona.
Przy biegach limitowanych, gdzeie jest losowanie chetnych, przepisywanie pakietow nie jest juz takie oczywiste. Wiele osob bedzie brac w udzial w losowaniu (wlaczajac do tego cale rodziny) tylko po to zeby pozniej odsprzedac pakiet po wyzszej cenie. Tak dzialo sie na Shanghai maraton kilka lat temu. Na chinskim "allegro" mozna bylo kupic pakiet za cene 10x. Teraz dostajesz numer imienny i zdarzaja sie kontrole, wiec spekulacja juz nie jest oplacalna. Poza tym systemy elektronicznego rozpoznawania twarzy bardzo dobrze sobie z tym radza, wiec weryfikacja jest ulatwiona.
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 623
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Na to jest sposób jak w półmaratonie Słowaka, gdzie był nagminny handel pakietami - teraz numery są zwracane do puli organizatora.
Brak możliwości przepisania to duże ułatwienie dla organizatora, bardziej wygodnickie, niż wynikające z możliwości technicznych XXIw. A że życie nie znosi próżni - nielegalne podmiany przy braku możliwości legalnej - zawsze będą. i jak ktoś zrobi to z głową - nie do wykrycia. Ale jak facet wybiega podium w K50, to już problem jest.
Ja osobiście wybieram te imprezy, gdzie możliwość przepisania pakietu jest. I to jedyna pozostająca nam biegaczom droga. Bo biegów coraz więcej, jest w czym wybierać.
Brak możliwości przepisania to duże ułatwienie dla organizatora, bardziej wygodnickie, niż wynikające z możliwości technicznych XXIw. A że życie nie znosi próżni - nielegalne podmiany przy braku możliwości legalnej - zawsze będą. i jak ktoś zrobi to z głową - nie do wykrycia. Ale jak facet wybiega podium w K50, to już problem jest.
Ja osobiście wybieram te imprezy, gdzie możliwość przepisania pakietu jest. I to jedyna pozostająca nam biegaczom droga. Bo biegów coraz więcej, jest w czym wybierać.
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 729
- Rejestracja: 31 paź 2015, 17:41
- Życiówka na 10k: 37:37
- Życiówka w maratonie: brak
Wystartowały zapisy do Półmaratonu Warszawskiego, który odbędzie się za ponad rok.
[size=85][b]5km:[/b] 17:59; [b]10km:[/b] 37:37; [b]HM:[/b] 01:28:40[/size]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 906
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
W momencie jak pakiety na imprezy potrafią kosztować po 150 zl uważam za skandal, że nie można odstąpic komuś pakietu. Jak organizator boi się koników, to powinien umożliwić zwrot do puli na kilka dni przed imprezą i zrobić dodatkowe zapisy na 2-3 dni przed zawodami. Na polmaraton we Wro pakiety kończą sie w okolicach 10stycznia, a impreza jest pod koniec czerwca...
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)