Dokąd pojechać na obóz treningowy poza Polskę?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
juancruz
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 21 sie 2005, 20:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Cześć,
ja z krótkim pytaniem: dokąd polecacie udać się na prywatny obóz biegowy poza Polskę?
Co roku jeżdżę do Zakopanego na takie 8-12 dni i chyba już powoli chciałbym zmienić miejsce. Mam na myśli nasze "okolice", więc Portugalia czy Hiszpania odpadają. Raczej coś bliżej - Czechy, Słowacja, Austria itp.

Ogólnie myślę o terenie choć trochę pagórkowatym. Ideał, to mieszkać wyżej niż Zakopane plus gdzieś w pobliżu, przy okazji, mieć jakąś bieżnię (może być nawet i żwir) czy płaski teren pod drugi zakres
(ta pagórkowatość to pod piesze wędrówki w luźniejsze dni byłaby idealna)

Słowem: coś a la Zakopane, ale wyżej i poza Polską, dodatkowo w miarę blisko :)

Dziękuję za wskazania
JC
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

juancruz
Wyga
Wyga
Posty: 139
Rejestracja: 21 sie 2005, 20:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

o coś takiego :) Fajowo to wygląda
Jeśli masz coś podobnego, śmiało popatrzę
PawelS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

https://www.gastein.com/en/gastein/gast ... ofgastein/
tu masz widok z kamery
https://hofgastein.panomax.com/
Dodatkową atrakcją są gorące źródła i kompleks SPA
Bad Hofgastein jest na wysokości ok 800 m npm, ale po obu stronach doliny masz trasy na wysokości ponad 1000 m, a jak pojedziesz do Sportgastein, to masz szutrowe, lekko pagórkowate trasy na wysokości >2500 m npm.
Ostatnio zmieniony 17 maja 2018, 21:26 przez PawelS, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem główne korzyści z pobytu w górach to możliwość robienia mocnych wejść, a nie spanie na wysokości. (przynajmniej w tak krótkim czasie).
vo2max
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 27 lut 2018, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

PawelS pisze:https://www.gastein.com/en/gastein/gast ... ofgastein/
tu masz widok z kamery
https://hofgastein.panomax.com/
Dodatkową atrakcją są gorące źródła i kompleks SPA
Bad Hofgastein jest na wysokości ok 800 m npm, ale po obu stronach doliny masz trasy na wysokości ponad 1000 m, a jak pojedziesz do Sportgastein, to masz szutrowe, lekko pagórkowate trasy na wysokości >2500 m npm.
a przy okazji zabierz rodzine i zwiędzaj kraj Salzburski za darmo z Salzburd Land Card
Awatar użytkownika
Piotrolll
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 20 lip 2016, 22:24
Życiówka na 10k: 33:18
Życiówka w maratonie: 02:35:54
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Ja polecam Livigno oraz Sankt Moritz. Dość oklepane, ale prawdą jest, że te dwie miejscówki to istny raj dla biegaczy. Do tego są one położone niedaleko siebie. Można na przykład mieszkać w Livigno bo jest zdecydowanie taniej, a czasami robić sobie wycieczki do Sankt Moritz na bieżnie.
[b]Instagram:[/b] [url]http://www.instagram.com/biegnepo230.pl[/url]
[b]Fanpage:[/b] [url]https://www.facebook.com/Biegnepo230[/url]
[b]Blog:[/b] [url]https://biegnepo230.pl/[/url]
[b]-5k:[/b] 16:38
[b]-10k:[/b] 33:18
[b]-HM:[/b] 01:12:57
[b]-M:[/b] 02:35:54
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3271
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

"Słowem: coś a la Zakopane, ale wyżej i poza Polską, dodatkowo w miarę blisko "

No nie wiem czy Livigno i St. Moritz spełnia wymagania ;)
Awatar użytkownika
Piotrolll
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 221
Rejestracja: 20 lip 2016, 22:24
Życiówka na 10k: 33:18
Życiówka w maratonie: 02:35:54
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Jest wyżej, bo tam przebywa się na około 1800m n.p.m, jest poza Polską, Livigno jest a la Zakopane i w sumie nie jest o wiele dalej niż Austria :) Warto też dodać, że jak się pojedzie np. do Livigno to będzie o wiele taniej niż w Austrii. Tam jest strefa bezcłowa, no i te włoskie jedzenie :taktak:
[b]Instagram:[/b] [url]http://www.instagram.com/biegnepo230.pl[/url]
[b]Fanpage:[/b] [url]https://www.facebook.com/Biegnepo230[/url]
[b]Blog:[/b] [url]https://biegnepo230.pl/[/url]
[b]-5k:[/b] 16:38
[b]-10k:[/b] 33:18
[b]-HM:[/b] 01:12:57
[b]-M:[/b] 02:35:54
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4921
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jestem za Livigno! :taktak:
Z wymaganych warunkow tylko z mala odlegloscia ma problem, bo jednak kawalek dalej.
Za to malo gdzie w Europie mozna mieszkac tak wysoko, a do tego nie w wiosce tylko prawdziwym, zyjacym miasteczku (5k mieszkancow).
A jak sie chce jeszcze wyzej, to zaraz niedaleko, po drugiej stronie gory, po drodze do Bormio jest wioska Trepalle, polozona na poziomie 2200 mnpm.
W Livgno da sie pobiegac po prawie-plaskim (kilka km sciezka pieszo-rowerowa wzdluz strumienia) oraz poharcowac po gorach, wystarczy tylko skrecic :oczko:
Awatar użytkownika
Arek Bielsko
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1004
Rejestracja: 12 wrz 2005, 14:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Słowacja - Tatry Niskie albo Wysokie - bardzo blisko i można się tam kompletnie zajechać, a potem zregenerować w przepięknych okolicznościach przyrody
"co nas nie zabije, to nas wzmocni"
"odrobina cierpienia jeszcze nikomu nie zaszkodziła"
ODPOWIEDZ