Jak zacząć?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Toomaszek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 16 lip 2015, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich!
Jestem nowy na forum ale także można powiedzieć że nowym biegaczem na początek może się zaprezentuje;
23 lata
182cm
96kg

Wiem że jestem trochę za gruby (grzecznie mówiąc) ale moja historia jest trochę skomplikowana przeszedłem 2 operacje kolana lewego pierwszy raz więzadła a drugi raz chondromalacja i łąkotki. Ale powiedziałem dość!I wiozłem się ostro za siebie od ponad tygodnia codziennie rano biegam i tu gdy pierwszy raz wyruszyłem w trasę ( wszyscy będą się śmiali) przebiegłem 700m i myślałem że umrę ale dziś rano przebiegłem 1800m i czuję się z tym świetnie. Dodatkowo zakupiłem suplement o nazwie Thermo Speed brałem już go kilka lat temu jak jeszcze ćwiczyłem na siłowni i wiedziałem że dobrze on na mnie wpływa.

Czy mieli byście dla mnie jakieś rady co do biegania, odżywiania się czy dużo pić wody czy i jak jeść, moja kondycja troszkę się poprawiła ale jestem zawzięty i chce ostro nad sobą popracować, kondycja i przy tym trochę schudnąć. I mam nadzieję że będę mógł się jeszcze wam pochwalić jak przebiegnę 10km:)
New Balance but biegowy
łowca
Wyga
Wyga
Posty: 150
Rejestracja: 05 maja 2015, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak jesteś po remontach, to może skonsultuj się z ortopedą (albo jeszcze lepiej z lekarzem medycyny sportowej) - żebyś sobie nie zaszkodził.

Są na portalu rozmaite plany, schematy 'jak zacząć' - najmodniejszy jest plan 6tygodniowy przeplatania marszu z biegiem.

Ja osobiście polecam wyznaczenie sobie stałej trasy, np 2, 3, 5 km, i regularne bieganie tego samego dystansu. Na początku niekoniecznie codziennie, bo organizm potrzebuje czas na regenerację.
... bo ja muszę być w ruchu, słyszeć wiatru świst w uchu ...

Obrazek
SoGood
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 15 lip 2015, 11:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zgadzam się z łowcą. Jak ja zaczynałem to przebiegałem kilometr i myślałem, że zejdę, także głowa do góry :)
Awatar użytkownika
Brando
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie biegaj codzinnie bo zaraz znów operację będziesz miał.

- skup się nie na odległosci, ale na czasie biegania.
- zacznij od marszobiegów (http://bieganie.pl/?cat=19&id=547&show=1) PLan 6 tygodniowy. Rewelacja. Sam od niego zaczynałem :)
- biegaj powoli
- jedz zdrowe rzeczy. Kasza (jaglana i gryczana), ryż, ziemniaki, płatki owsiane, płatki żytnie, płatki ryżowe, byle nie gotowe musli lub kukurydziane fitness, i inne czekoladowe trucizny...
- zrezygnuj powoli z pieczywa białego (a najlepiej całego) przez stopniowe ograniczanie go z tygodnia na tydzien (lub od razu jak ja to zrobiłem)
- bądź wytrwały
- do wielkich rzeczy dochodzi się powoli...
- biegaj co 2 dzień, to już wiesz. W dni niebiegowe możesz jeździć na rowerze lub dołożyć trening siłowy. Nie koniecznie na siłowni. Kalistenika! Cudo.

To są rady które ja zastosowałem, też kiedyś miałem problem dobiec do autobusu, a dziś... spójrz na poje endomondo...
Cele na 2016:

5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
Toomaszek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 16 lip 2015, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Lekarz Ortopeda bardzo dobry specjalista ze Szpitala Grucy w Otwocku, powiedział że mogę spokojnie biegać, a co do nawodnienia, nie żałować sobie wody?? Pić jej dużo??
axe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1210
Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
Życiówka na 10k: 46:42
Życiówka w maratonie: 3:56:58
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Może trzeba zacząć od marszobiegów...5min biegu (i wcale nie szybkiego) / 3min szybkiego marszu (lub coś w tym stylu). Biegałem od podstawówki do końca studiów, potem kontuzja i potem każda próba powrotu kończyła się bólami kolan tak po ok. 15 minutach nawet wolnego truchtu...i tak zleciało 18 latek...jak w koncu ruszylem tyłek do lekarza sportowego stwierdził,że z kolanami wszystko jest ok, tylko po prostu brak ruchu spowodowal,że mięśnie trzymające kolano osłabły i to przez to. Zalecił marszobiegi jak powyżej i ew. raz w tygodniu jakieś ćwiczenia na nogi na siłowni. Po miesiącu marszobiegów (na silownie nie dotarłem) okazało sie,że nic nie boli i znowu mogę biegać. Tak więc "sportowa przeszłość" nie musi oznaczac, że po dłuższej przerwie mozna wrócić do biegania bez problemów.

powodzenia!

--
Axe
aktywnybiegacz8
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 15 lip 2015, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Każdy od czegoś zaczynał. W moim środowisku nikt by nie powiedział, że zaliczę maraton, a mam taki zamiar we wrocławiu na 33 pko wroclaw maraton.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jesteś pewien, że działa na Ciebie Thermo Speed? :) Też kiedyś to przerabiałem i też byłem zachwycony efektami. Później odstawiłem, a efekty... były takie same :) Kilogramy ciągle leciały. Za to jak nie dbałem o trening i dietę to nawet TS nie pomagał :)
benek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 25 sie 2015, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Osobiście niczym się nie wspomaga - a moje początki - od wiosny - zaczynałem ostro bo od 4 km w 40 minut - w tym było maszerowanie 6x200 metrów. A od czego zacząć - koniecznie od wyznaczenia dni i surowego trzymania się planu - a potem wszystko przyjdzie.
ODPOWIEDZ