Komentarz do artykułu Ile zapłacisz za życiówkę ? [badanie]

[małymiś]

Chyba ze nie wie i nie ma co go naprowadzać. Nie każdy dostaje pensję na konto bankowe opartą o wzór umowy o pracę przesłaną gmailem...

[Bacio]

ile jest wart taki trener, który start w Bostonie jest w stanie zagwarantować.

Górny limit można śmiało określić na $5000, bo tyle kosztuje pobiegnięcie z "charity entry".

[Tarnovia]

Ja oczywiście rozumiem założenie prostoty tego badania. Ale owo "proste" badanie nie da tu prostych odpowiedzi, z punktu widzenia zasad sztuki prowadzenia badania. Wyniki mogą być źle zinterpretowane niestety właśnie ze względu na ułomność zastosowanego narzędzia. Zalecam więc daleką ostrożność interpretacji wyników.

[piotrek90]

Mam taką prośbę. Czy może być więcej merytoryki na forum i portalu? Bo za chwilę zacznę tu znajdować wątki typu: "z kim Kasia Cichopek umawia się na randki[badanie]".

Dziękuję!

[małymiś]

Załóż sobie własne forum i kasuj posty.

[wrestler]

Chyba ze nie wie i nie ma co go naprowadzać. Nie każdy dostaje pensję na konto bankowe opartą o wzór umowy o pracę przesłaną gmailem...

Ale każdy lub prawie każdy płaci podatki i tam już jest wszystko

[ssokolow]

Jak by tak tylko płacić przez 3 miesiące... i mieć gwarancję na poprawę o 10% to super sprawa...
tylko przy założeniu że nikt nie będzie wymagał że trzeba biegać...

No i jak to zweryfikować - tj. na pewno znajdzie się cwaniak co to życiówki nie poprawi... żeby zaoszczędzić.. i pobiegnie ją 2 tygodnie później...

Jak ludzie oddają rzeczy do Walmartu po wakacjach to co dopiero jak chodzi o życiówkę

[Qba Krause]

ssokolow, ale tego nikt nie ma zamiaru weryfikować...

piotrek90, chcesz merytoryki? zacznij od własnych wpisów

[charm]

Jeżeli mamy tu na forum zdolnych analityków, potrafiących robić analizy w których będzie potwierdzona lub wykluczona korelacja jakichś czynników to prosiłbym o sygnał.

pomijając problemy czasowe, to chyba się kwalifikuję jako "zdolny analityk robiący analizy...."

aczkolwiek, gdybym ja układała tą ankietę, to z pytaniem o dochód dałabym przedziały (i ewentualnie opcję "odmowa odpowiedzi"), i dołożyła pytanie - jak długo biegasz, też do wyboru jakiś przedział

wtedy może faktycznie wyszło by coś ciekawego
ale dochód jest dość drażliwym pytaniem, sporo osób nie chce odpowiedzieć na to pytanie, część widząc, że jest obligatoryjne zrezygnuje z wypełnienia ankiety

[marek84]

Boston jak Boston - na NY są bardziej wyśrubowane limity
http://www.tcsnycmarathon.org/plan-your ... -standards

Co do samej ankiety - już się wypowiedziałem. Przypomniało mi się, że swego czasu była robiona bardzo duża ankieta na polskabiega.pl - można stamtąd się paru rzeczy dowiedzieć.
Natomiast przemyślałem jeszcze wypowiedzi Adama - istotnie, jest w tym jakiś sens, ale żeby wyszła jakaś reprezentatywna wartość, to dorzucił bym:
- wskazane przedziały dochodu (na członka rodziny) - to jest ważne bez dwóch zdań. Ktoś zarabia 5 tys netto to inaczej wygląda jak jest sam sobie, a inaczej jak ma na utrzymaniu żonę, trójkę dzieci i kredyt. Tutaj jednak jest spory rozrzut wiekowy i dochodowy na forum
- sytuacja zawodowa (pracuje/nie pracuje / student etc)
- wskazanie ilości wolnego czasu na trening w tygodniu/dziennie - do przemyślenia. Jestem skłonny założyć, że im ktoś ma mniej wolnego czasu, tym chętniej by skorzystał z "trenerki"
- staż biegowy (przedziałami)
- wiek przedziałami (może być kategoria)
- miejsce zamieszkania (przedziałami)
- lista wyboru: czego byś oczekiwał za tą kwotę w pakiecie

To by myślę dało większy przegląd, oczywiście jest to już dużo szersze badanie.

[piotrek90]

ssokolow, ale tego nikt nie ma zamiaru weryfikować...

piotrek90, chcesz merytoryki? zacznij od własnych wpisów

Kubuś Ty już się lepiej nie odzywaj, zwłaszcza.

A jak już rozgorzała dyskusja to, dodam że "Z biegu" jest ok, no może poza faktem, że w TV TRWAM jest więcej akcji.

[krunner]

Uważam, że korzystanie z opieki trenera na poziomie amatorskim jest trochę bezsensowne i wcale nie chodzi mi tylko o pieniądze.
Gdybym miał perspektywę zarabiania na startach i wygrywania nagród, to rzeczywiście wtedy ma to dużo większy sens. Trener biegania dla 40latka, który biega dyszkę w 53 lub 41 minut ? Zamiast tego sensowniejsze wydaje się przeczytanie jakiejś książki...

Nie wypełniłem ankiety, bo musiałbym wpisać 0 zł

p. krunner

[mariuszbugajniak]

Rano było kilka postów, człowiek poszedł na trening, wrócił, a tu proszę... Weź to czytaj teraz!

[małymiś]

Uważam, że korzystanie z opieki trenera na poziomie amatorskim jest trochę bezsensowne i wcale nie chodzi mi tylko o pieniądze.
Gdybym miał perspektywę zarabiania na startach i wygrywania nagród, to rzeczywiście wtedy ma to dużo większy sens. Trener biegania dla 40latka, który biega dyszkę w 53 lub 41 minut ? Zamiast tego sensowniejsze wydaje się przeczytanie jakiejś książki...

Nie wypełniłem ankiety, bo musiałbym wpisać 0 zł

p. krunner

To jest bezsensowne ale dla Ciebie. Dla mnie, przynajmniej na ten moment w życiu, wsparcie trenera ma spory sens. I co lepsze, przynosi to efekty. I znam wielu, którzy biegając hobbystycznie w okolicy 4x minut na 10km mają swoich trenerów. Bo każdy ma swój Mount Everest i może sobie nając swojego sherpę, który mu w tym pomoże.

Nie chce mi się czytać tych wszystkich książek czy planów, bo czytam za dużo innych rzeczy codziennie. Czytam i piszę zawodowo. Bardzo dużo.

Przeczytałem Danielsa, Skarżyńskiego - ale nie chce mi sie czytać więcej. I się nie zastanawiam, tylko wykonuję. A jeśli trener nawali, to pomyślę, czy zacząć to czytać, czy też wziąć innego trenera.

[Skoor]

Każdy ma tam jakieś podejście do biegania i do trenera. Mi dużo frajdy sprawia to, że widzę które treningi mi pomagają, które szkodzą i podoba mi się dochodzenie do tego samemu z pewną pomocą forumowiczów. Dlatego też nie wypełniłem ankiety, bo ja za trenera też bym nie zapłacił.