Komentarz do artykułu Rozciąganie, ćwiczenie 6: Mięsień piersiowy

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13263
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Troche dziwny ten wykres.
Zaburzenie zwrotnego wchłanianie Ca+ nigdy bym nie nazwał "kontuzja", gdyż to jest wynik treningu, podczas normalnej pracy mięśni i jest wywołany przez (1) za mala do potrzeby ilość ATP (za szybki skurcze mięśni), które napędzają pompki K/Na i Ca i (2) przez gromadzenie sie Ca+ w komórce.
To zaburzenie wywołuje dopasowanie, czyli normalny trening. Ischemia i lokalna hypoxia jest także wynikiem napięcia miesnia... czyli trening.

Prawdopodobnie chodzi tu o stany chroniczne. Ale to powinno sie podkreślić.
Ostatnio zmieniony 07 maja 2019, 12:44 przez Rolli, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Troche dziwny ten wykres.
Zaburzenie zwrotnego wchłanianie Ca+ nigdy bym nie nazwał "kontuzja", gdyż to jest wynik treningu, podczas normalnej pracy mięśni i jest wywołany przez (1) za mala do potrzeby ilość ATP (za szybki skurcze mięśni), które napędzają pompki K/Na i Ca i (2) przez gromadzenie sie Ca+ w komórce.
To sie zaburzenie wywołuje dopasowanie, czyli normalny trening. Ischemia i lokalna hypoxia jest także wynikiem napięcia miesnia... czyli trening.

Prawdopodobnie chodzi tu o stany chroniczne. Ale to powinno sie podkreślić.
Nie jest dziwny tylko nie jest do końca jasny. Problemem jest nie do końca wyjaśniony. Uważa się że do powstania TrP dochodzi pod wpływem nadnienego wydzielania acetylocholiny w płytkach mięśniowo powięziowych. Efektem tego jest permamentny skurcz sarkometów i hipoksja ischemiczna.

Oczywiście mechanizm powstania podobny jest do treningu. Różnica jest w wielkości i czasie trwania. Wszystko jest pewnie jak w znanym powiedzeniu "Co nie zabije to wzmocni"
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
khorne
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 28 lip 2013, 10:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kaligr pisze:Wpis usunąłem bo nie mam ochoty polemizować bez sensu
Widocznie nie byłeś przekonany co do swoich racji. Ktoś kto jest pewien swojej wiedzy nie będzie usuwał swoich wpisów, chyba, że nie jest odporny na jakąkolwiek krytykę i weryfikowanie swoich przekonań. A szkoda, bo tylko takie dyskusje poszerzają wiedzę - szczególnie osobom, które się w tym nie specjalizują. Gdyby nie Rolli to ja sam nie miałbym o tym pojęcia :)
Pytanie. Czy zatem należy unikać rozciągania statycznego ? ograniczyć je? jak w ogóle podchodzić do tematu rozciągania statycznego ?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13263
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Nie trzeba rozciągać statycznie ale musisz inaczej dbać o to zeby miesnie sie nie skracały i panował odpowiedni stosunek siły przednich i tylnych partii mięśni.
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:(...)ale musisz inaczej dbać o to zeby miesnie sie nie skracały (...)
Jak?
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

khorne pisze:
kaligr pisze:Wpis usunąłem bo nie mam ochoty polemizować bez sensu
Widocznie nie byłeś przekonany co do swoich racji. Ktoś kto jest pewien swojej wiedzy nie będzie usuwał swoich wpisów, chyba, że nie jest odporny na jakąkolwiek krytykę i weryfikowanie swoich przekonań. A szkoda, bo tylko takie dyskusje poszerzają wiedzę - szczególnie osobom, które się w tym nie specjalizują. Gdyby nie Rolli to ja sam nie miałbym o tym pojęcia :)
Pytanie. Czy zatem należy unikać rozciągania statycznego ? ograniczyć je? jak w ogóle podchodzić do tematu rozciągania statycznego ?
To zależy od tego z jakimi kontrargumentami się sporykam. Jeżeli kontrargumentem jest bardzo poprawnie politycznie powiedziane "jesteś młody i głupi, bo ja już tyle lat trenuje i wiem" to ja za polemikę dziękuję. Z wierzeniami nie wchodzę w polemikę.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

b@rto pisze:
Rolli pisze:(...)ale musisz inaczej dbać o to zeby miesnie sie nie skracały (...)
Jak?
Już jedną odpowiedz dosałeś. Pilnuj odpowiednich proporcji siły zginaczy do prostowników i nie tylko. Jak jedna grupa jest zbyt silna to druga jest zbyt mocno obciążona. Jak czworogłowy w stosunku do kulszowo goleniowych ma być 2:1 to tak ma być!!! A nie ćwiczysz czworogłowy, a kulszowo goleniowe nic. Dla amatorów biegaczy nie są potrzebne większe zakresy ruchomości niż norma. Z tego powodu całkowicie zgadzam się z Rollim nie potrzebujesz statycznego rozciągania, a dynamicznego tyle aby wykonać ruch biegowy w pełnym zakresie. Ja swoje zdanie mam na podstawie nauki oraz własnego kilkuletniego doświadczenia w rozciąganiu, statycznym, dynamicznym i jakie tam sobie jeszcze chcesz. Rozciąganie statyczne możesz robić po treningu, ale bardzo delikatnie. Pamiętaj, że po mocnym rozciąganiu spada dynamika.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
Awatar użytkownika
LucMoore
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 12 wrz 2015, 10:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Brodnica
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Nie trzeba rozciągać statycznie ale musisz inaczej dbać o to zeby miesnie sie nie skracały i panował odpowiedni stosunek siły przednich i tylnych partii mięśni.
Z reguły by potwierdzić Twoje słowa Rolli w piśmiennictwie przekonywująco (przede wszystkim dla zwykłego śmiertelnika i klientów) powtarza się zwrot o jakimś braku specjalnego rozciągania statycznego u zwierząt.

Do Twojej kwestii warto jeszcze dołożyć stwierdzenie o jakimś tam programie działania ciała w poszczególnych mniej lub bardziej dynamicznych ruchach (patrz wzorce ruchowe), który czyni (wraz z inną genetyką, inną aktywnością w ciągu dnia, pozycjami codziennymi itp.) z każdego z nas zupełnie inną biomaszynę. W tym kontekście ten "odpowiedni" nie do końca znaczy równy i same rozciąganie statyczne bez aktywniejszych mobilizacji (inaczej działają na tkankę!), wzmocnienia mięśni, wyrównania dysproporcji może za dużo nie dać.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13263
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

LucMoore pisze: Z reguły by potwierdzić Twoje słowa Rolli w piśmiennictwie przekonywująco (przede wszystkim dla zwykłego śmiertelnika i klientów) powtarza się zwrot o jakimś braku specjalnego rozciągania statycznego u zwierząt.
Jest to krytyka mojej wypowiedzi czy potwierdzenie?

Z reguły nie używam tego "przykładu" bo on do wielu nie przemawia. Jest wiele badan na ten temat, które porównują rodzaje naciągania i pracy nad silą.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13263
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

b@rto pisze:
Rolli pisze:(...)ale musisz inaczej dbać o to zeby miesnie sie nie skracały (...)
Jak?
Zawsze jest pytanie: co chcesz zmienić i gdzie masz braki.

Najlepszym przykładem jest, ze jak zrobisz skłon i dotkniesz pięściami ziemi, to nie musisz nic robić. Rob tylko naciąganie dynamiczne przed zawodami i akcentem, żeby przygotować mięśnie do szybkiego ruchu.

Chcesz poprawić sile, nie zapominaj o tylnych mięśniach. I pamiętaj, przy pracy nad silą mięśnie maja tendencje do skurczenia sie i przesuwania siły funkcjonalnej. Czyli pomyśl o pracy nad silą ekscentryczna, które powoduje wydłużenie mięśni.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12340
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zaprosiłem do Kenii mistrza jogi z Polski. Obiecał napisać jakiś artykuł ze swoich obserwacji i praktyki z Kenijczykami (postaram się ten artykuł w niedługim czasie podlinkować). Przez 10 dni naganiałem mu biegaczy z różnych kampów, w tym ze szkoły Colma i robiliśmy doświadczenia na okoliczność statycznych zakresów ruchu. Generalnie słabo z tym u nich. Sprawa zmienia się diametralnie podczas ruchu, czyli w warunkach dynamicznych. W biegu wykazują bardzo dużą ruchomość przede wszystkim w stawie biodrowym. Różnica w porównaniu z białymi jest niekiedy gigantyczna.
khorne
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 28 lip 2013, 10:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:
b@rto pisze:
Rolli pisze:(...)ale musisz inaczej dbać o to zeby miesnie sie nie skracały (...)
Jak?
Zawsze jest pytanie: co chcesz zmienić i gdzie masz braki.

Najlepszym przykładem jest, ze jak zrobisz skłon i dotkniesz pięściami ziemi, to nie musisz nic robić.
A jeśli nie dotknę ? wzmacniam siłą ekscentryczną tylną taśmę ? jakieś konkretne ćwiczenie polecasz?
khorne
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 28 lip 2013, 10:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli dałbyś radę odpowiedzieć? :)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13263
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

khorne pisze:Rolli dałbyś radę odpowiedzieć? :)
Jezeli nie dotykasz palcami ziemi, przyczyna jest własnie skurczone mięśnie tylnego łańcucha. Lędźwiowe i dwugłowe uda, a także podudzie.

Juz po 3 tygodniach pracy (ekscentrycznej!!!) nad tymi partiami mięśni, pozwala na obniżenie punktu skłonu o 3-4cm (!!). To samo potrafisz uzyskać przez naciągniecie ścięgien, ale przez naciąganie nie pozbawisz sie nieprawidłowej proporcji siły tylnego i przedniego łańcucha mięśniowego i proporcji zginaczy do prostowników.
khorne
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 291
Rejestracja: 28 lip 2013, 10:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pytałem o konkretne przykładowe ćwiczenia, które byś polecił ;)
Myślę, że nie tylko ja skorzystam na odpowiedzi.
ODPOWIEDZ