parkrun Grudziądz

Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa - parkrun Grudziądz #10

Już po raz dziesiąty grudziądzcy (i nie tylko) biegacze mieli okazję skorzystać z możliwości pokonania 5 kilometrów z pomiarem czasu po Lesie Komunalnym. Nasz stoper uprzejmie donosi, iż 47 osób postanowiło wstać nieco wcześniej i pojawić się na starcie. Jak widać frekwencja bardzo podobna do tej sprzed tygodnia.

Plotki głoszą, że w sobotę rano po lesie przez kilkanaście minut grasowała dzika zwierzyna. Uspokajamy - po dłuższej analizie okazało się, że tak szybko hasał Daniel Mikielski. Z pokonaniem 5 km uporał się w rekordowym czasie. Po pewnym czasie na mecie pojawił się duet: Marcin Janiak i Maciej Krasnodębski. Pierwszemu z wymienionych drogę dzielnie wskazywał wierny pies. Na kobiety także jak zwykle mogliśmy liczyć. Ewa Jurczyk, Joanna Siedlecka oraz Dominika Madej w najkrótszym czasie pokonały wymagany dystans. Odnotujmy jeszcze klasyfikację według współczynnika wieku. Daniel Mikielski, Zbigniew Serocki i Marcin Janiak mają tu najwyższe wskaźniki.

Nie pierwszy raz cieszymy się, że praktycznie każde nasze spotkanie wiąże się z obecnością debiutantów. Od dziś parkrun ma pięcioro nowych uczestników. Miejmy nadzieję, iż nie była to jednorazowa aktywność ;) Następną dobrą wiadomością jest 11 rekordów życiowych. Wszystkim, którzy poprawili swój najlepszy dotychczasowy wynik serdecznie gratulujemy.

W ostatni listopadowy weekend mieliśmy gości z kilku lokalizacji. Olsztyn, Gdańsk oraz Poznań podesłały nam tu swoich przedstawicieli. Staraliśmy się z całych sił, by opuszczali Grudziądz w dobrych humorach. Jeśli chodzi o najmłodszych uczestników, to pochwalić należy Remigiusza Tubackiego, jedynego juniora w stawce. Nie można także nie wspomnieć o czwórce dzielnych kobiet maszerujących z kijkami. Ta forma aktywności jest jak najbardziej pożądana podczas spotkań parkrun.

Dziękujemy wolontariuszom za poświęcony czas i pomoc przy organizacji. Grażyna Gąsior, Hanna Gruszeczka, Jacek Gruszeczka, Antoni Gruszeczka, Patryk Gruszeczka, Marcin Janiak, Milena Karpińska, Zbigniew Kozicki, Maciej Rokiciński, Katarzyna Szablicka - to właśnie oni czuwali nad prawidłowym przebiegiem parkrunu.

W listopadzie już się nie spotkamy, ale w grudniu czeka nas aż 5 parkrunów w Grudziądzu i dla chętnych jeden dodatkowy tuż za miedzą. Do zobaczenia 1 grudnia ;)
New Balance but biegowy
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa parkrun Grudziądz #11

My się zimy nie boimy.

Sobotni poranek przywitał nas siarczystym mrozem, gdy o 8:40 nikogo oprócz wolontariuszy nie było w pobliżu start/mety sytuacja robiła się dramatyczna jak w tych filmach grozy, aż tu nagle biegacze "zaatakowali" ze wszystkich stron w sobie tylko znany sposób wyłaniając się niepostrzeżenie z czeluści lasu i innych zakamarków. Nam w to graj, od razu pojawiły się banany na buzi, dj parkrun odpalił muzykę i zaraz przystąpiliśmy do rozgrzewki. Później nadszedł czas na ogłoszenia parafialne i już po salwie armatniej mogliśmy startować :D

Na starcie pojawiło się dziś 40 śmiałków wspieranych przez 11 wolontariuszy takiej frekwencji w Grudziądzu tego dnia nie spodziewali się nawet najstarsi górale.

Jako pierwszy linię mety przekroczył Maciej Krasnodebski, podobno dziś źle się czuł...skwitowaliśmy to odpowiednio na mecie, że też byśmy chcieli biegać 5 km w czasie 18:56 ;) Za nim z czasem 20:15 mogliśmy podziwiać Marcin Janiak i jego wiernego druha psa. Sami nie pamiętamy czy to Marcin przekroczył metę przed psiną czy psina przed nim, ale plotki głoszą, że Marcin na ostatniej prostej obiecał psinie smakowitą przekąskę w zamian za to, że psina wypuści swojego pana przodem :) Jako trzeci linię mety z czasem 20:16 przekroczył Maciej Czumiel, który z biegu na bieg czuje się jak ta przysłowiowa rybka w wodzie co chwile bijąc rekordy życiowe na trasie parkrun Grudziądz.

Popisaliśmy sporo o panach, ale o paniach też będzie sporo, bo i jest o czym pisać. Znacie zespół Ich Troje? Nie...nie o zespół muzyczny nam chodzi, a o trio biegowe Ewa Jurczyk, Marzena Mączewska oraz Anna Łucka. Te panie nie mogą mieć przed sobą żadnych tajemnic, bo zaliczają wszystkie biegi w okolicy i znają się jak te przysłowie łyse konie. Nie inaczej było tym razem. Ewa czas 25:21, Marzena czas 25:23 i Anna 25:24. Liczb nie oszukamy. Takie są fakty po prostu Ich Troje :D Nasi korespondenci donoszą też, że Marzena powróciła na ścieżki biegowe po poważnej kontuzji tym większe brawa.

-8 na termometrach, a oni biją rekordy życiowe...żeby to jeszcze jeden taki przypadek to pół biedy, ale takich rekordów dzisiaj było 8 , dlatego powiemy krótko i na temat SZACUNEK. Co prawda parkrun to nie wyścig, ale gdy w wynikach pojawi się ten komunikat New PB! to niejeden leci otwierać zaraz szampana :D Jedna rada, nie świętujcie za długo, za tydzień też jest parkrun ;)

parkrun cieszy się jak po trasie biegają juniorzy. Dzisiaj mogliśmy mieć przyjemność podziwiania dwóch młodych biegaczy, w tym jednego debiutanta. Gratulacje dla Was, a rodzynka debiutanta zapraszamy na kolejne biegi parkrun :) Dziewczyny nie bądźcie gorsze za tydzień weźcie rewanż i zaznaczcie swoją obecność na biegu :)

Z ciekawostek dodamy jeszcze, że według współczynnika wieku do osiągniętego czasu Zbigniew Serocki (71.24%), Maciej Krasnodębski (68.93%) i Adam Pawlikowski (67.74%) pokonali trasę 5 km w najlepszym tempie.

Nie bez wzmianki zostawimy fakt, że biegacze Akademii Biegania Grudziądz najliczniej reprezentowali swój team podczas dzisiejszego parkrun. Dobrze jest Was widzieć :)

Biegi parkrun nie mogłyby się odbywać bez Waszej pomocy w ramach wolontariatu. Dziękujemy, że zgłaszacie się do nas sami. Jest to dla nas możliwość również pobiegania po trasie, gdy mamy zastępstwo w postaci Was. Dzisiaj wolontariuszami byli: Kasia Szablicka, Hanna Gruszeczka, Wiola Macioszek, Róża Wótkowska, Jacek Gruszeczka, Damian Grubich, Tomek Olender, Wojciech Krajnik, Patryk Gruszeczka, Damian Drzymalski i Marcin Janiak. Wolontariat w parkrun traktujemy na równi z biegaczami, a niektóre funkcje można z powodzeniem łączyć z biegiem, dlatego zachęcamy do pomagania i współorganizowania biegów w roli wolontariuszy.

Spotykamy się już w sobotę o godzinie 09:00..tak wiemy, że większość z Was wystartuje w innym biegu, ale kto może niech wpada. Będziemy czekać na Was z pyszną herbatką i kawką. No i temperatura ma być znacznie łagodniejsza dla naszych łapek i nosków.
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa - parkrun Grudziądz #12

Jak co tydzień, tak i tym razem w sobotę rano mieliśmy przyjemność gościć ekipę pasjonatów marszu, truchtu oraz biegania. Dla wszystkich przewidzieliśmy identyczny dystans, 5 kilometrów po Lesie Komunalnym ;)

Jak na grudzień, to pogoda dopisała - około 6 stopni i brak deszczowej aury, mimo że w tygodniu bywało z tym różnie. W ciekawostki meteorologiczne nie będziemy się zanadto wgłębiać, pozostańmy przy statystyce czysto sportowej ;) A tutaj mamy miłą wiadomość dla fanów talentu biegowego Macieja Czumiela. Po raz pierwszy miał on okazję przekroczyć linię mety jako pierwszy. Niecałe półtorej minuty po nim uczynili to Jacek Gruszeczka i Jacek Gniot. Kobiety również mają się czym pochwalić. Ewa Jurczyk, Wioletta Macioszek oraz Sylwia Kosowicz to trzy dziewczyny, którym najmniej czasu zabrakło pokonanie skromnych 5 kilometrów ;)

Współczynnik wieku powie nam z kolei, iż Jacek Gniot, Maciej Czumiel i Ewa Jurczyk osiągnęli najwyższy wskaźnik. Niezmiennie cieszy nas fakt, gdy na trasie parkrunu meldują się nowe osoby. Trzech debiutantów w dniu wczorajszym to całkiem przyzwoity wynik. Odwiedzajcie nas częściej, a nie pożałujecie ;) To samo dotyczy przybyszy z innych lokalizacji. Goście z Torunia i Gdyni bawili się razem z nami.

A teraz pochwalimy Remigiusza Tubackiego. To jedyny junior, który stawił się na linii startu i z uśmiechem na twarzy pokonał trasę. Naturalnie trzeba też wspomnieć o życiówkach. A takich rekordów zanotowaliśmy cztery. Jak widać swoje najlepsze wyniki na parkrunie można osiągać bez względu na porę roku.

Na osobne podziękowania zasługują wolontariusze. Poświęcili swój wolny czas i już choćby z tego powodu wymienimy ich w komplecie: Adam Pawlikowski, Antoni Gruszeczka, Ewa Jurczyk, Hanna Gruszeczka, Jacek Gruszeczka, Katarzyna Szablicka, Maciej Rokiciński, Mariusz Mrozek, Milena Karpińska, Patryk Gruszeczka, Tomasz Nowacki - dziękujemy serdecznie za pomoc ;)

Już teraz zapraszamy na następne spotkanie. Zapewniamy, że odbędzie się ono bez względu na wszystko :D
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa parkrun Grudziądz #13

Pierwsze emocje po 13 biegu parkrun Grudziądz już opadły czas więc na podsumowanie sobotniego poranka ;)

45 uczestników i 11 wolontariuszy to bardzo dobry wynik, który potwierdza jedną tezę #jestsobotajestparkrun :D

Króliczka ciężko jest złapać to wiadomo nie od dziś :D Każdy kto pobiegł z nami dzisiaj miał okazje się przekonać jak szybko kica króliczek, który zgłosił się na wyznaczającego tempo i wywiązał się z tej roli w 100% - Maciej Krasnodębski, bo o nim mowa przykicał do mety jako pierwszy z czasem 19:58. Jako drugi na mecie pojawił się Mariusz Bartkowski z czasem 20:26 i nowym rekordem życiowym, a niedługo później na mecie z czasem 20:41 wpadł Marcin Janiak ze swoim czworonożnym kompanem.

Panie z gracją poruszały się po trasie parkrun Grudziądz, a jako pierwsza na mecie pojawiła się Agnieszka Machalica z czasem 24:43, która prowadzi spotkania parkrun Gdańsk. Jako druga ne mecie Katarzyna Langowska z czasem 25:36, która wyrównała tym biegiem swój najlepszy wynik i jako trzecie na mecie pojawiła się Marzena Mączewska z czasem 25:58.

W parkrun nigdy nie ma nudy. Każdy bieg jest inny. 6 nowych uczestników od dzisiaj ma nasza rodzinka parkrun'owa. Bardzo cieszy nas ten fakt, że dołączyliście do nas i zachęcamy zostańcie z nami na zawsze. Bo parkrun fajny jest :D

7 rekordów życiowych :o Gratulacje i życzymy kolejnego progresu przy okazji biegów parkrun :)

Niezmiernie nam miło, że po raz kolejny nasze miasto i nasz parkrun odwiedzili goście z innych lokalizacji w Polsce. Dziękujemy delegacji parkrun Gdańsk mamy nadzieję, że będziecie miło nas wspominać ;)

Współczynnik wieku informuje nas, że organizmy Zbigniewa Serockiego i Marzeny Mączewskiej pracowały tego dnia na najwyższych obrotach.

Należy też wspomnieć o juniorach w liczbie 3, którzy dzielnie pokonali trasę 5km. Duży szacunek dla Was. parkrun cieszy się jak widzi młodych adeptów biegania.

I na koniec też wspomnimy o rodzynku NW. Sylwia Kamińska wracaj do nas co sobotę, bo parkrun to nie tylko bieg to również właśnie Nordic Walking czy nawet spacer. Czas nie jest tutaj ważny. Ważna jest obecność i aktywnie spędzony poranek. Przy okazji zachęcamy właśnie osoby chodzące z kijkami NW do udziału w naszych spotkaniach. Poczekamy na każdego, a i herbaty damy się napić, a i ciastek się znajdzie do kawy :)

Spotkania parkrun to także udział w nich w roli wolontariuszy, których cenimy na równi z biegaczami. Biegacze dla biegaczy z tej okazji można, a nawet trzeba wymienić wszystkich, którzy pomogli przy organizacji dzisiejszego biegu : Milena Karpińska, Hanna Gruszeczka, Wioleta Macioszek, Katarzyna Szablicka, Zbigniew Kozicki, Jacek Gruszeczka, Damian Drzymalski, Marcin Janiak, Antoni Gruszeczka, Adam Pawlikowski i Patryk Gruszeczka. Serdecznie dziękujemy za serducho włożone w organizację biegu.

Dziękujemy wszystkim za udział w parkrun i zapraszamy za tydzień :)
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa - parkrun Grudziądz #14

Nie ma co ukrywać, że istniały pewne obawy czy sobotnie spotkanie będzie równie udane jak kilkanaście poprzednich. Tymczasem nie zawiedliście! 33 osoby nie przestraszyły się deszczu i błota na trasie. To najlepsze potwierdzenie, że warto co tydzień "robić" dla Was parkrun ;) Świąteczna edycja przebiegła w świetnej atmosferze. Był domowy makowiec i inne łakocie :)
O 7 rano dwóch wolontariuszy pojawia się na starcie, by oznaczyć trasę. Już wtedy widzieliśmy, że warunki do szybkiego biegania nie są delikatnie mówiąc najlepsze. Na szczęście kilkanaście minut przed 9 zaczęły pojawiać się pierwsze osoby spragnione pięciu kilometrów po Lesie Komunalnym. Po chwili dołączyli kolejni i zebrała się całkiem liczna grupka ;)

Wśród zebranych mieliśmy dwóch debiutantów. Jeden z nich, Mariusz Wojdyło-jeden z najlepszych biegaczy w Grudziądzu, dokładnie o 9:20 jako pierwszy przekroczył linię mety. Po nim uczynili to Maciej Czumiel i Maciej Krasnodębski-również jeden z najlepszych biegaczy w Grudziądzu. W gronie kobiet najszybciej przebierała dziś nogami Anna Łucka - znana i lubiana biegaczka z Grudziądza. Niewiele wolniej czyniły to Katarzyna Langowska i Patrycja Frej.

Jeśli spojrzymy na współczynnik wieku, to zobaczymy, że najwyższe wskaźniki mieli w sobotę Zbigniew Serocki, Mariusz Wojdyło i Kuba Bonikowski.

Mimo niekorzystnej aury na parkrun przybyły dwie juniorki. Ogromne słowa uznania. Jak widać nic nie jest w stanie Was powstrzymać - i o to chodzi ;)

Mimo, że od zakończenia parkrunu minęło już kilka ładnych godzin, to do teraz zastanawiamy się jakim cudem dwie osoby zdołały poprawić swoje rekordy życiowe. Fakty jednak to potwierdzają. Cieszymy się, daliście radę ;)

O wolontariuszach było już słów kilka, lecz koniecznie trzeba wymienić ich wszystkich. Antoni Gruszeczka, Damian Drzymalski, Hanna Gruszeczka, Jacek Gniot, Jacek Gruszeczka, Katarzyna Szablicka, Lech Wróblewski, Patryk Gruszeczka - każdy z nich dołożył swoją malutką cegiełkę do powodzenia dzisiejszego spotkania ;)

Za tydzień widzimy się po raz ostatni w tym roku, bądźcie wtedy z nami
ObrazekObrazek

ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

NOTATKA PRASOWA PARKRUN GRUDZIĄDZ #15

"Boso przez parkrun"

Ostatni parkrun w tym roku ukończyło z powodzeniem 69 uczestników. To świetna frekwencja bez dwóch zdań. Super motywacja dla nas, że parkrun w Grudziądzu jest potrzebny! Było magicznie: Królowa parkrun, goście z innych lokalizacji, liczne grono debiutantów oraz mnóstwo życiówek, były juniorki, był junior, byli maszerowicze NW, były pieski no i był szampan dla dzieci :) , ale po kolei...
Szampańska atmosfera najbardziej podziałała na debiutanta - Robert Litwiński jako pierwszy przekroczył linię mety z czasem 19:09. Jako drugi na linii mety z czasem 19:45 pojawił się Grzegorz Paweł Nowak z parkrun Poznań. Grudziądz ponownie okazał się bardzo gościnnym miastem :). Tuż za nim na linię mety wpadł Maciej Czumiel, który od dziś może się pochwalić nową życiówką na parkrun 19:47.

A co u Pań? Znowu trzeba wspomnieć, że szampańska atmosfera zrobiła swoje, bo tu też debiutantka Dorota Gałuszka z czasem 22:59 pojawiła się na mecie jako pierwsza. Druga na mecie Anna Łucka z czasem 23:36 oraz trzecia na mecie Marzena Mączewska z czasem 24:41. Kto choć trochę się interesuje bieganiem wie, że wszystkie panie są znane i lubiane w światku biegowym w Grudziądzu. Cieszymy się, że biegacie w parkrun też :)

Współczynnik wieku pozwala oszacować wartość indywidualnego rezultatu każdego biegacza bez względu na wiek. Zbigniew Serocki 71.57% i Dorota Gałuszka 66.13% uzyskali najlepsze rezultaty wsród panów i pań.

Pogoda i trasa dzisiejszego poranka mogła u niektórych wyzwolić dodatkowe endorfinki, ale że padnie 13 rekordów życiowych tego nikt się nie spodziewał. Gratulacje dla Was. Można powiedzieć, że ta trasa jest Wasza!

Frekwencja dziś spora, a to zasługa 12 debiutantów :o . Kolejny nokaut! Ale chcemy takich nokautów :D Brawa dla Was, wracajcie do nas co tydzień. Razem tworzymy naprawdę super inicjatywę i tworzy się super społeczność.

Serdecznie dziękujemy gościom innych lokalizacji parkrun w Polsce : Poznań, Gdynia, Szczecinek, Kalisz i Zielona Góra oraz pozdrawiamy gościa z Kwidzyna :) Jesteśmy pełni uznania dla Waszej turystyki parkrunowej. Szczególne ciepłe słowa dla Barbary Brzezińskiej, która po raz kolejny odwiedziła nasz parkrun. A pani Barbara ma już na koncie 303 biegi i jest liderką w całej Polsce. 303 biegi to około 6 lat biegania tydzień w tydzień parkrun :o Zazdro parkrun Gdynia. Ale uważajcie u nas Jacek Gniot ma 15/15 ;)

Juniorzy tego dnia również zachwycali na trasie parkrun. Trzy juniorki i jeden junior pokazali moc i serce do biegania. To czysta przyjemność patrzeć na Wasze wyczyny. Brawa dla rodziców :)

Trzeba też wspomnieć o dwóch pieskach, które mogą hasać po lesie dzięki swoim panom. Brawo Wy.

Kluby biegowe dzisiaj były mocno reprezentowane, bo biegacze aż z 8 różnych klubów pojawili się dzisiejszego poranka na trasie. Zachęcamy też do dodawania swoich klubów jeśli nie ma ich na liście można wysłać zgłoszenie o dodanie takiego klubu :)

Dzisiaj też gościliśmy na trasie biegacza, który pokonał trasę parkrun na boso. To gość z parkrun Kalisz. Wy to macie tam wesoło. Brawo za pomysłowość :)

Należy też wspomnieć o maszerowiczach NW. Tutaj padł rekord, bo aż 6 maszerowiczów mogliśmy podziwiać dziś na trasie. Brawa dla Was. Maszerujcie z nami co tydzień jesteśmy bardzo uradowani, że w końcu coś się ruszyło w tym temacie :)

I na koniec mega podziękowania dla 10 wolontariuszy, którzy pomogli w dzisiejszej organizacji parkrun: Marzena Mączewska, Natalia Becker-Dziadzio, Hanna Gruszeczka, Katarzyna Szablicka, Wioletta Macioszek, Antoni Gruszeczka, Damian Drzymalski, Patryk Gruszeczka, Maciej Rokiciński i Jacek Gruszeczka .

Widzimy się już na trasie parkrun w 2019r. Nie zwalniamy tempa :) Będzie jeszcze lepiej :)

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa - parkrun Grudziądz #16

Po raz pierwszy w tym roku, a szesnasty w ogóle, pojawiła się okazja, by pokonać wraz z innymi 5-kilometrową trasę parkrun w Grudziądzu. Tym razem zadanie nie należało do najłatwiejszych. Na ścieżkach leśnych spoczywał jeszcze śnieg, a padający z piątku na sobotę deszcz spowodował, że czasami trzeba było się sporo nagimnastykować, żeby pokonywać kolejne metry ;)

Kilkudziesięciu dzielnych zawodników pokazało jednak, iż niestraszne im żadne warunki i tuż przed godziną 9 jasnym stało się, że inauguracyjny parkrun w 2019 r, spokojnie będzie można zaliczyć do udanych. Po solidnej rozgrzewce poprowadzonej tego dnia przez Marcina, 45 osób ustawiło się na starcie i ruszyło przed siebie. Minęło niespełna 20 minut i już mieliśmy pierwszego śmiałka na mecie; okazał się nim Maciek Krasnodębski. Jego brat Sebastian przybył dwie minuty po nim, a zaliczający swój 16. parkrun w Grudziądzu Jacek Gniot, jako trzeci przekroczył kreskę. Kilka sekund potem witaliśmy pierwszą kobietę na mecie, Agnieszkę Kijak z Poznania, jedyną osobę z innej lokalizacji. Dorota Gałuszka i Marta Siciarek były kolejnymi przedstawicielkami płci pięknej, które mogliśmy podziwiać na finiszu ;)

Jedną z najlepszych wiadomości jest fakt pojawienia się aż 8 debiutantów! Kto wie czy część z nich nie zrealizowała w ten sposób swojego postanowienia noworocznego, by rozpocząć swoją przygodę z bieganiem i co za tym idzie z parkrun. Przynajmniej taka wersja najbardziej nam odpowiada i tego się trzymajmy ;) Skoro daliście radę w tych trudnych warunkach, to tym bardziej poradzicie sobie podczas kolejnych naszych spotkań. Już teraz zapraszamy Was serdecznie na następne sobotnie poranki.

Odnotujmy jeszcze ranking uwzględniający współczynnik wieku. Najwyższe wartości uzyskali tu Maciej Krasnodębski, Dorota Gałuszka i Agnieszka Kijak. Co prawda pierwsza sobota w 2019 roku nie przyniosła spektakularnych wyników i rekordów życiowych, ale inaczej być nie mogło. Najważniejsze, że każdy dotarł szczęśliwie do mety i nikomu po drodze nic się nie przydarzyło na śliskich fragmentach trasy. Bezpieczeństwo to podstawa, a na życiówki przyjdzie jeszcze czas ;)

Niezmiennie zachęcamy do przybywania na parkrun członków mniejszych i większych grup biegowych z okolicy. W sobotę mieliśmy na przykład czwórkę z Akademii Biegania. W każdej chwili można w swoim profilu dodać klub, który będzie widoczny obok imienia i nazwiska w wynikach po parkrunie. Namawiajcie swoich znajomych do rozpoczęcia pięknej przygody z tą inicjatywą. Często dowiadujemy się po czasie, że na początku wiele osób jedynie śledzi nasze poczynania i mają obawy, czy poradzą sobie na parkrunie. Tymczasem nie ma absolutnie się czego obawiać. O limicie czasu nikt tu nawet nie wspomina, a marsz czy trucht są jak najbardziej mile widziane ;)

Tradycyjnie osobny akapit musimy poświęcić wolontariuszom, którzy czerpią radość z możliwości organizacji parkrunu. W sobotę pomagali: Hanna Gruszeczka, Marcin Janiak, Patryk Gruszeczka, Katarzyna Szablicka, Tomasz Kochański i Jacek Gruszeczka. Jeśli chcecie znaleźć się na podobnej liście, to zgłaszajcie się na pw, na pewno znajdzie się dla Was jakaś przyjazna funkcja ;)

A teraz raz jeszcze dziękujemy za przybycie i dopisanie na konto pierwszych 5 kilometrów w ramach parkrun w tym roku. Do zobaczenia w kolejny weekend :D
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

parkrun oficjalnym partnerem WOŚP!

Zapraszamy do wzięcia udziału w biegu parkrun w 27. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy!

POMAGANIE JEST DZIECINNIE PROSTE
Gramy dla dzieci małych i bez focha - na zakup sprzętu dla specjalistycznych szpitali dziecięcych.

W trakcie parkrun będzie można wesprzeć WOŚP i otrzymać czerwone serduszko :) Będą z nami tego dnia wolontariusze z WOŚP. Pieniędzy nie żałuj!


Bieg parkrun zalicza się do oficjalnych biegów WOŚP z cyklu: Policz się z cukrzycą. Mapkę oraz trasę możecie podglądać na stronie:
https://arcg.is/1my8Cn

SPECJALNA AKCJA "PCHLI TARG" BIEGACZE DLA BIEGACZY.
Jeśli macie zalegające nowe koszulki techniczne z różnych biegów w szafach przynieście je ze sobą na parkrun, może przydadzą się np. początkującym biegaczom lub osobom szukającym innych rozmiarów. Proponujemy, by koszt kupna takiej koszulki wyniósł 10 zł.- oczywiście do puszki WOŚP. Przynieście też biegowe gadżety np. futerały na telefon podczas biegu czy czapeczki lub inne gadżety, które również będzie można wystawić na sprzedaż za symboliczną małą kwotę. Cały dochód będzie wrzucany do puszek WOŚP w miejscu wydarzenia. Zachęcamy do pojawienia się wszystkich chętnych osób już o 08:30, by przekazać takie rzeczy na specjalny stół lub po prostu przyjdźcie wcześniej, by kupić interesujące Was rzeczy. Wszystkie rzeczy, które przyniesiecie będą opisane imieniem i nazwiskiem i kwotą, którą należy wrzucić do puszki w zamian za fanta. Wszystkie nie sprzedane fanty wrócą do swoich właścicieli po biegu :) Jeśli planujesz coś przynieść na "pchli targ" to poinformuj nas wcześniej na pw na fanpage. Będziemy wdzięczni :) Myślę, że akcja Wam się spodoba, bo pomagamy WOŚP i sobie nabywając interesujące nas rzeczy.

Dla wolontariuszy WOŚP jak i oczywiście uczestników biegu parkrun będzie czekać tradycyjnie ciepła herbatka i coś słodkiego dzięki naszym wolontariuszom. Zachęcamy też do przyniesienia smakołyków i poinformowania o tym fakcie koordynatora biegu, będzie Wam wtedy wpisany wolontariat :)

parkrun to bezpłatne, cykliczne biegi dla każdego na dystansie 5km z pomiarem czasu. Można maszerować, truchtać i biegać bez limitu czasu. Można zabrać ze sobą psa i z nim pokonać trasę parkrun . Biegi parkrun są także dla dzieci.

Wystarczy jednorazowa rejestracja w systemie na stronie www.parkrun.pl oraz wydrukowanie kodu uczestnika i przyniesienie go na bieg.

Zachęcamy również do pomocy nam w organizacji biegu parkrun w formie wolontariatu. To dziecinnie proste. Harmonogram wolontariuszy i funkcje można zobaczyć pod adresem: http://www.parkrun.pl/grudziadz/harmono ... ntariuszy/
Zgłoś się poprzez e-mail lub pw na fanpage :)


Będzie się działo w Grudziądzu!

UDOSTĘPNIAMY :)

SIEMA!!!!
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa parkrun Grudziądz #17 dla WOŚP

Jest sobota, jest parkrun.

Za siedmioma rondami, za siedmioma marketami jest Las, a w tym lesie co sobotę o godz. 09:00 można spotkać nas - ludzi z pasją do biegania i marszu Nordic Walking z Grudziądza i okolic. Ta sobota była szczególna, bo jako oddolna inicjatywa biegowa mogliśmy w tym roku wesprzeć działania WOŚP.
Przybyła do nas delegacja którą tworzyły dwie dziewczynki na czele z tatą, który dodatkowo pokonał trasę parkrun Grudziądz. Dziękujemy za przybycie.
Był tort nawiązujący do parkrun i WOŚP. Była kgrochóweczka. Był przepyszny sernik przygotowany przez Mirka i jego żonę. Były ciastka, mnóstwo ciastek od uczestników i było mnóstwo fantów na rzecz WOŚP, musimy tu wymienić zwłaszcza osobę Jacka Gniota, który dostarczając fanty musiał przyjechać autem, bo tyle ich miał :) Dziękujemy za vouchery na zabieg fizjoterapii ufundowane przez Rehabilis Active-Fizjoterapia i rehabilitacja, które zgarnęli Dominika i Marcin, a cały dochód trafił oczywiście do puszek WOŚP. Dziękujemy Wam wszystkim za udział i pomoc w dzisiejszym mega wydarzeniu, które tworzymy my biegacze dla biegaczy.

parkrun w liczbach dzisiaj to:
- 63 uczestników
- 20 wolontariuszy
- 2 wolontariuszy z WOŚP
- 8 debiutantów
- 7 rekordów życiowych (serio? w tych warunkach?)
- 1 juniorka

Trasa dzisiaj podobnie jak tydzień temu była bardzo śliska, a najlepiej poradził sobie debiutant Paweł Mazur. Wymarzony debiut . Tuż za nim na linię mety wpadł Lech Wróblewski, młody/stary wyjadacz naszej trasy. Niedługo później mogliśmy już oklaskiwać trzeciego na mecie Mariusza Bartkowskiego. Całą trójkę dzieliło zaledwie 30s.
Już dwie minuty póżniej Dorota Gałuszka zameldowała się na mecie jako pierwsza kobieta i wcale nie było po niej widać wysiłku jaki z pewnością włożyła w pokonanie dzisiejszej trasy. Jako druga kobieta na mecie pojawiła się Teresa Łepek, a trzecia była Anna Łucka. Kibice i wielbiciele talentów biegowych pań mieli czas na aplauz dla każdej z nich, bo solidarnie meldowały się co minutę na mecie .

Jeżeli byśmy patrzyli na wyniki pod względem Współczynnika Wieku to prym dzisiaj wiedli Zbigniew Serocki 68.67% oraz Dorota Gałuszka 65.00%

Inicjatywa parkrun Grudziądz znowu może pochwalić się sporą liczbą debiutantów, a liczba to okazała, bo aż 8 osób zdecydowało się dzisiaj dołączyć do nas.
Bardzo się cieszymy i zapraszamy co tydzień w imieniu nas wszystkich. To my razem tworzymy tą społeczność.

Jak już wspomnieliśmy wyżej trasa dzisiaj była hmmm zróżnicowana, może tak to nazwijmy, toteż 8 rekordów życiowych odnotowanych przez nasz system mocno
nas zaskoczył. Po cofnięciu leśnego zapisu monitoringu okazało się, że biegliście prawidłowo :D Cóż możemy powiedzieć. Masz tę Moc człowieku .

Na trasie parkrun dzielnie radziła sobie jedyna tego dnia juniorka Zuzanna, jesteśmy pełni uznania i dziękujemy bardzo jej tacie za wszczepianie od najmłodszych lat bakcyla do aktywnego spędzania wolnego czasu.

Na sam koniec chcemy zaznaczyć, że podczas dzisiejszego spotkania parkrun padł rekord liczby wolontariuszy. Pomogło nam dzisiaj w przygotowaniu parkrun aż 20 wolontariuszy za co jesteśmy bardzo wdzięczni. Trzeba ich wymienić wszystkich: Karolina ALBEKIER, Natalia BECKER-DZIADZIO, Dominika CIEĆKO-JASTRZĘBSKA, Damian DRZYMALSKI, Jacek GNIOT, Damian GRUBICH, Antoni GRUSZECZKA, Patryk GRUSZECZKA, Hanna GRUSZECZKA, Jacek GRUSZECZKA, Mirosław ILJIN, Milena KARPIŃSKA, Tomasz KOCHAŃSKI, Wojciech KRAJNIK, Mariusz KŁACZYŃSKI, Wioletta MACIOSZEK, Maciej ROKICIŃSKI, Katarzyna SZABLICKA, Dawid Robert TEKLIŃSKI, Anna TRUSKAWA dziękujemy.

Pozdrawiamy z fruwającego parkrun :) do soboty :)
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa - parkrun Grudziądz #18

Przyszedł czas na krótkie podsumowanie wczorajszego spotkania. Spotkaliśmy się po raz osiemnasty, ale po raz pierwszy w takich okolicznościach. W dniu żałoby narodowej uczciliśmy minutą ciszy pamięć tragicznie zmarłego Prezydenta Gdańska. Przy rozgrzewce nie pojawiła się muzyka, a fotki z wydarzenia są wyjątkowo czarno-białe.

42 śmiałków stawiło się w sobotę rano, by pokonać 5 kilometrów. Warunki do biegania okazały się wręcz idealne. W większości mocno utwardzona nawierzchnia sprzyjała szybkiemu przebieraniu nogami. Najszybciej czynił to Robert Litwiński. Gościliśmy go na parkrunie po raz drugi i wyobraźcie sobie, że w obydwu przypadkach Robert uzyskiwał identyczny czas 19:09. Gratulujemy precyzji i równej formy ;) Dwie minuty po nim linię mety przeciął Zbigniew Serocki, a kolejne kilkadziesiąt sekund później Sylwester Mus.

W przypadku kobiet nie po raz pierwszy tempem biegu wyróżniła się Anna Łucka. Po niej na mecie pojawiły się Marta Siciarek i Magdalena Kalisz. Co ciekawe w sobotę mieliśmy na parkrunie łącznie 20 pań i 22 panów - bardzo wyrównana statystyka i oby utrzymało się to na dłużej ;) Podobnie rzecz się ma z rekordami życiowymi. 11 osób tak się rozpędziło na trasie, że pobiło swoje dotychczasowe najlepsze wyniki. Serdecznie gratulujemy i czekamy na dalsze postępy. Między innymi po to jest na parkrunie pomiar czasu, żeby stale monitorować rezultaty, a gdy pojawi się okazja do poprawy, to warto z tego korzystać.

Zbigniew Serocki i Anna Łucka mieli w ten weekend najwyższe procentowo wskaźniki, jeśli chodzi o współczynnik wieku. Czy pojawili się przybysze z innych lokalizacji? Naturalnie ;) I to nie tylko z Polski (Toruń i Gdynia), ale i z Hull. Nie zabrakło również debiutantów, którzy po raz pierwszy mieli styczność ze społecznością parkrun. Witamy na pokładzie i zapraszamy na kolejne spotkania, najlepiej co tydzień ;) Statystyka dotycząca frekwencji juniorów pokazuje, że odwiedziła nas jedna juniorka. Zawsze cieszymy się, gdy odwiedzają nas młodzi zawodnicy, choć liczymy oczywiście, że w przyszłości będzie ich znacznie więcej.

Za wspólną organizację biegu dziękujemy wolontariuszom. Każdy z nich znalazł odpowiednią rolę do pomocy i dzięki temu spokojnie daliśmy radę. Daniel Kwiatkowski, Hanna Kwiatkowska, Jacek Gruszeczka, Katarzyna Szablicka, Maciej Rokiciński, Marta Siciarek, Małgorzata Jabłońska, Milena Karpińska, Natalia Becker-Dziadzio, Olga Kwiatkowska, Patryk Gruszeczka, Tomasz Kochański, Tomasz Szynkielewicz - to oni byli w sobotę wolontariuszami ;)

Szykujcie już formę na następny parkrun. Za 6 dni spotkamy się ponownie ;)
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa parkrun Grudziądz #19

Podczas gdy jedni cały czas przygotowują się do sezonu biegowego 2019 parkrun wystartował dziś już po raz czwarty w tym roku, a ukończyło go 38 uczestników. Trasa dziś pokryta lekko śniegiem, warunki do biegu bardzo dobre, bo pomimo ujemnej temperatury było właściwie bezwietrznie co zaowocowało znowu świetnymi wynikami, ale po kolei....

" ... Nic dwa razy się nie zdarza ..." pisała pani Wisława Szymborska, ale parkrun pisze własne scenariusze :D, bo proszę sobie wyobrazić, że najlepszy mężczyzna i najlepsza kobieta przekroczyli linię mety na czele stawki już po raz drugi w historii parkrun Grudziądz :) W dodatku ta dwójka była też najlepsza pod względem współczynnika wieku :O
Lech Wróblewski jako pierwszy na mecie, a dosłownie włos za nim Maciej Krasnodębski. Dobra współpraca na trasie i czasy 20:13 oraz 20:14 tego dnia należy uznać za bardzo dobry wynik. Jako trzeci na mecie z równie dobrym czasem 20:54 wpadł na metę Tomasz Banach.
Jak już wspomnieliśmy po raz drugi w historii parkrun Grudziądz jako pierwsza na linii mety z kobiet pojawiła się Katarzyna Langowska z czasem 25:52. Druga na mecie Marta Siciarek z czasem 27:22 oraz trzecia Patrycja Frej z czasem 28:22. Także cała trójka pań grubo poniżej 30 minut, nic tylko pogratulować :)

parkrun to największa i najszybciej rozwijająca się inicjatywa biegowa na świecie, jednak to, że w Grudziądzu co tydzień w sobotę mamy nowych uczestników to należy wyraźnie podkreślić jest bardzo pozytywnym i budującym czynnikiem wpływającym na całą naszą społeczność. Cieszymy się bardzo, że dzisiaj mogliśmy powitać kolejnych 4 debiutantów w tym osobę z innej lokalizacji parkrun Warszawa-Żoliborz oraz osobę z kijkami Nordic Walking. Serce się zawsze raduje na widok nowych osób. Wracajcie do nas co sobotę, bo parkrun fajny jest :D

Co prawda było bezwietrznie, ale leżakujący sobie śnieg na ścieżkach leśnych mógł Was spowolnić, tak przynajmniej myśleliśmy po porannym rekonesansie trasy podczas oznaczania. Nic z tych rzeczy, po raz kolejny nas zaskoczyliście i to jak! 10 nowych życiówek zwanych dalej New PB! WoW! Ogromne brawa i uznanie od nas wszystkich. Otwieracie już szampana? Należy się :)

Grupy biegowe reprezentowane dziś w liczbie 3 mogliśmy podziwiać biegaczy spod szyldu WTORKOWY TRENING, AKADEMII BIEGANIA oraz POLSKIEJ GRUPY BIEGOWEJ. Zachęcamy przy okazji do startowania w parkrun w barwach swoich klubów biegowych, bo kto wie może dzięki parkrun dołączą do Was nowi członkowie. Łączy nas wszystkich Grudziądz :)

Biegi parkrun mogą odbywać się dzięki pomocy wolontariuszy, należy ich wymienić wszystkich i podziękować za pomoc w organizacji biegu - Daniel KWIATKOWSKI -skaner • Dawid Robert TEKLIŃSKI - rozgrzewka• Hanna GRUSZECZKA - tokeny • Jacek GRUSZECZKA - stoper • Katarzyna SZABLICKA - osoba sortująca tokeny • Małgorzata JABŁOŃSKA - zamykająca stawkę • Patryk GRUSZECZKA - koordynator biegu i foto • Tomasz KOCHAŃSKI - osoba rozstawiająca elementy trasy... super ekipa!

Z ciekawostek informujemy, że podgląd live przed metą z timera będzie dostępny już za tydzień. Dzisiaj był lekki problem techniczny :D
Do zobaczenia już za tydzień na wyjątkowym parkrun :)
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa - parkrun Grudziądz #20

Cóż to była za sobota! Wspaniały poranek z wieloma niezapomnianymi momentami, dwudziesty "pieski parkrun" to przede wszystkim owocna współpraca z Centrum Opieki nad Zwierzętami w Grudziądzu i każdy kto zaznaczył swoją obecność na pewno tego nie żałuje. A takich osób było dziś aż 82 - to najwyższa frekwencja poza wrześniową inauguracją. Tak duża mobilizacja bardzo cieszy i świadczy o tym, że nie jesteście obojętni na los zwierząt. Po zakończeniu marszu, truchtu lub biegu (jak kto woli) na każdego czekała ciepła herbatka, kawa, zupa, no i coś słodkiego również się znalazło na stole. A kto chciał mógł zamienić kilka słów z naszym gościem specjalnym, znakomitą sportsmenką, Marlena Wawrzyniak ;)

Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że dzisiejsza zbiórka karmy i parę groszy, które zdołaliśmy uciułać do puszki to tylko kropla w morzu potrzeb Centrum, ale z całego serca dziękujemy za wsparcie. Pokazaliście swoje wielkie serca, a uczestnicy, którzy zdecydowali się pokonać 5 kilometrów z psinkami zasługują na dodatkową porcję braw. To miłe, że poświęciliście swój czas, by dać pieskom choć trochę radości. Nietrudno było dostrzec, że taki długi spacer dobrze podziałał na zwierzęta. Mamy nadzieję, że dobrze się nimi opiekowaliście na trasie. Najważniejsze, że wszyscy dotarli cało i zdrowo na metę. A łatwo nie było, gdyż w wielu miejscach parkrun serwował dziś śliską nawierzchnię. Wystarczy powiedzieć, że część zawodników kończyło rywalizację efektownymi ślizgami na ostatnich metrach.

Uczynił tak między innymi Robert Litwiński, który jako pierwszy dotarł na metę. Kilka sekund za nim podziwialiśmy Zbigniewa Serockiego w towarzystwie swojego pupila. Kamil Żmudziński pokazał się na kresce pół minuty później. Na szybkie kobiety naturalnie także mogliśmy liczyć. Dorota Gałuszka, Anna Łucka i Marta Siciarek nie po raz pierwszy (oby nie ostatni) pokazały się ze świetnej strony i w podanej kolejności pojawiały się na mecie. Nie będzie również niespodzianką fakt, iż w klasyfikacji uwzględniającej współczynnik wieku najwyższe wartości uzyskali Zbigniew Serocki i Dorota Gałuszka. Płeć piękna pokazała dziś swoją moc, gdyż panie podczas dzisiejszego parkrunu stanowiły większość ;)

W sobotę mieliśmy jeden rekord życiowy. Karol Cackowski w swoim trzecim występie pobiegł szybciej niż poprzednio. Trzeba koniecznie go zapytać jak to uczynił w tych trudnych warunkach, na razie niech to zostanie jego słodką tajemnicą. Na trasie mogliśmy oglądać czwórkę juniorów. Będziemy to powtarzać w nieskończoność, ale za każdym razem serce rośnie, gdy obserwujemy dzieci i młodzież, które chcą aktywnie spędzić sobotni poranek. W pierwszym lutowym spotkaniu odwiedzili nas goście z kilku innych lokalizacji (Gdańsk, Warszawa i Toruń), a na dokładkę powiemy, że w pieskim parkrunie zanotowaliśmy imponującą liczbę debiutów, bo aż 22 takie przypadki. Super, zachęcamy Was do jak najczęstszych wizyt. Być może nie proponujemy medali i laurów, ale na miła atmosferę i życzliwość zawsze możecie liczyć ;)

Na koniec zostawiamy sobie wolontariuszy. Ogromnie dziękujemy za zaangażowanie i wkład w dzisiejsze spotkanie. O Wasz dobry humor dbali w sobotę rano: Hanna Gruszeczka, Jacek Gruszeczka, Katarzyna Szablicka, Marzena Mączewska, Małgorzata Jabłońska, Milena Karpińska, Patryk Gruszeczka, Tomasz Kochański, Wojciech Krajnik i Zbigniew Kozicki. Za tydzień widzimy się ponownie, bez względu na wszystko ;)
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa - parkrun Grudziądz #21

2°C, lód na trasie, kilka figur rodem z łyżwiarstwa figurowego - był podwójny salchow, a zbliżająca się do mety Anna Łucka próbowała nawet wywinąć potrójnego toe loopa :D tak w skrócie należy opisać kolejny hardcorowy parkrun ;)

Na starcie 66 radosnych twarzy biegaczy i maszerowiczów oraz 12 wspierających ich wolontariuszy plus 12 czworonożnych sprinterów :)

W życiu na wszystko trzeba sobie zapracować i takie hasło pasuje do Zbigniewa Serockiego - pierwszego na mecie, który zawsze był w czołówce, a jego forma biegowa stale rosła i w końcu stało się, ciężkie treningi i regularne starty w parkrun to recepta na sukces ;) Drugi na mecie tuż za pierwszym wpadł Jacek Gruszeczka i to również nie jego pierwsze harce z wysokimi lokatami na parkrun. To samo możemy powiedzieć i napisać o trzecim dżentelmenie na mecie - Sylwester Mus, bo o nim mowa to powoli stały bywalec czołówki ;)

Z gracją przechodzimy do pań, bo tutaj też dzisiaj ciekawie. Pierwsza na mecie Magdalena Serocka. Tak nasi drodzy to nie zbieżność nazwisk. To dobre geny i sukcesy przychodzą hurtowo w parkrun :D Druga na mecie Katarzyna Langowska, która też zna już smak wiktorii na parkrun z niewielką stratą do pierwszej. Na trzecim miejscu Wioletta Macioszek, która również długo pracowała na taką wiktorię.

Klasyfikacja wg Współczynnika Wieku podpowiada nam, że organizmy Zbigniewa Serockiego i Katarzyny Langowskiej tego poranka pracowały na najwyższych obrotach.

Teraz sprawa, która ucieszyła nas najbardziej. Na starcie pojawiło się kolejnych 14 debiutantów :o . To ogromna radość i power do dalszej pracy. Witajcie na pokładzie parkrun i wracajcie do nas co tydzień :)

Trasa pokryta lodem jednak w czym to przeszkadza? 4 osoby mogą dzisiaj nawet powiedzieć, że im to pomogło, bo przy ich nazwiskach widnieje NEW PB! Gratulacje dla Was :)

Juniorzy, dziś w liczbie dwóch to dla nas super sprawa, gdy na trasie 5km możemy podziwiać tak młode talenty. Brawa dla Was Igor i Tobiasz :)

Niezmiernie miło było nam spotkać się z osobami na co dzień biegającymi w innych lokalizacjach parkrun Polska. Reprezentanci Tczewa i Torunia dziękujemy za odwiedziny ślicznie :)

Reprezentanci 5 klubów biegowych dzisiaj wystartowało pod szyldem swoich ekip: JAGIELLOŃCZYCY ŁASIN, AKADEMIA BIEGANIA, WTORKOWY TRENING, POLSKA GRUPA BIEGOWA I FIT HOUSE GRUDZIĄDZ. Brawa dla Was :)

Dziękujemy wszystkim dobrym osobom o wielkich sercach, którzy ponownie zdecydowali się na bieg/marsz z pieskiem z COZ. You are the best. :D

Osobny duży akapit oczywiście poświęcamy dla wolontariuszy, których wymienimy jak zwykle wszystkich :
Antoni GRUSZECZKA • Jacek GRUSZECZKA • Kamil GRUSZECZKA • Katarzyna SZABLICKA • Lech WRÓBLEWSKI • Maja GRUSZECZKA • Małgorzata JABŁOŃSKA • Patryk GRUSZECZKA • Tomasz BANACH • Tomasz KOCHAŃSKI • Wojciech KRAJNIK dziękujemy serdecznie za pomoc :)

Dziękujemy wszystkim osobom, które podpisały listę poparcia dla naszego projektu do GBO. Jutro wysyłamy wniosek i czekamy na pozytywne zakwalifikowanie projektu do finalnego głosowania.

To co widzimy się za tydzień, hejaaa :)
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa - parkrun Grudziądz #22

Pierwsze emocje po kolejnym naszym spotkaniu już opadły, czas więc na przedstawienie kilku podstawowych danych statystycznych. Zanim to jednak nastąpi jeszcze raz pragniemy Wam podziękować za utrzymującą się wysoką frekwencję. Edycja walentynkowa ponownie przyniosła sporą ilość osób, które chętnie pojawiły się na starcie tuż przed godziną 9. Zanim wyruszyliście na 5-kilometrową trasę miała miejsce minuta ciszy z powodu śmierci byłego premiera Jana Olszewskiego. Po chwili zaczęło się końcowe odliczanie i zniknęliście w otchłani Lasu Komunalnego ;)

Przed upływem 20 minut mieliśmy na mecie dwójkę biegaczy. Łukasz Klaś z Warszawy i Robert Litwiński nie mieli większego problemu z osiągnięciem takiego czasu. Zwykły zjadacz chleba może tylko pomarzyć o takim szybkim bieganiu, a dla nich jest to... chleb powszedni. Tomek Banach także niejednokrotnie pokonywał granicę 20 minut, tym razem zajęło mu to zaledwie kilkanaście sekund więcej, Wśród pań drugi raz z rzędu podziwialiśmy Magdalenę Serocką. O Katarzynie Langowskiej i Alicji Kubickiej również trzeba mówić w samych superlatywach. Warto zaznaczyć, że Magda zaliczyła podczas biegu upadek, a mimo to dzielnie dobiegła do mety w dobrym tempie. Już po zakończeniu zmagań szybko doszła do siebie z nieocenioną pomocą swojego ojca. Zbigniew Serocki uzyskał drugi wynik wśród mężczyzn, jeśli chodzi o procentową wartość współczynnika wieku, tuż za Łukaszem Klasiem. U kobiet, co nie jest niespodzianką, drugi raz wspomnimy o Magdalenie Serockiej.

81 uczestników, w tym 41 mężczyzn i 40 kobiet - doprawdy trudno marzyć o lepszym rozkładzie sił. Tak wyrównane proporcje niezmiernie cieszą. Wypada sobie życzyć, żeby podobny stan rzeczy utrzymywał się przez cały czas. To samo dotyczy frekwencji wśród juniorów. 11 młodych zawodników to bardzo przyzwoity wynik. Część z nich pokonywała trasę z pieskami, bo jak wiecie od kilku tygodni istnieje możliwość zabrania na parkrun psów ze schroniska. Mocno zachęcamy do korzystania z tej opcji. W sobotę pokazało się 12 debiutantów. To naprawdę robi wrażenie. Jeśli jest okazja, to starajcie się informować o naszej wspólnej inicjatywie przyjaciół, znajomych czy sąsiadów. Prawdziwą bombą jest niewątpliwie informacja o liczbie rekordów życiowych, które odnotowaliśmy 16 lutego. Otóż mówimy o 28 takich przypadkach! ;) Wielkie gratulacje dla wszystkich.

Odnotowujemy też pierwszy miły jubileusz. Patryk Gruszeczka odebrał dyplom za 25 wolontariatów w ramach parkrun. Za jakiś czas zapewne będziemy mogli oglądać go dumnie noszącego fioletową koszulkę ;) A skoro o wolontariuszach mowa, to koniecznie wymienimy wszystkie osoby, które przyczyniły się do organizacji sobotniego spotkania. Oprócz wspomnianego wyżej jubilata byli to: Antoni Gruszeczka, Jacek Gruszeczka, Karolina Albekier, Krystyna Iljin, Lech Wróblewski, Maciej Rokiciński, Mariusz Kłaczyński, Małgorzata Kosowicz, Mirosław Iljin, Patryk Gruszeczka, Jacek Gniot, Sebastian Kaczmarek, Sylwia Kosowicz, Tomasz Kochański. Dziękujemy za pomoc ;)

I to by było na tyle, już za 6 dni widzimy się po raz ostatni w lutym. Ponownie liczymy na Wasze liczne przybycie ;)
Parkrun Grudziadz
Wyga
Wyga
Posty: 56
Rejestracja: 21 lip 2018, 11:40
Życiówka na 10k: 56:35
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Notatka prasowa parkrun Grudziądz #23

Ach co to był za parkrun… Liczby robią wrażenie, ale najważniejsi są ludzie. To Wy tworzycie historię parkrun Grudziądz.

81 uczestników (podobnie jak tydzień temu) wspieranych przez 12 wolontariuszy może dzisiaj śmiało powiedzieć, że weekend rozpoczęty został koncertowo na sportowo.

Pogoda dzisiaj zacna to i nogami przebierało się wyjątkowo dobrze i szybko. Pierwsza trójka panów zmieściła się w 20 minutach. Przemysław Deka 19:33, Sebastian Krasnodębski 19:44 i Tomasz Banach 19:58. Brawa dla Was publika na stadionie Lasu Komunalnego i przed telewizorami domaga się bisu w przyszłym tygodniu.
U pań Anna Łucka przekraczając dzisiaj linię mety jako pierwsza z czasem 23:28 zasługuje na uznanie tym bardziej, że zrobiła tak już po raz czwarty w historii naszego parkrun. Na drugim miejscu wchodząca już na dobre w sezon wiecznie młoda (to komplement) Marzena Mączewska z czasem 25:06, a na trzecim miejscu Katarzyna Langowska z czasem 25:39, która walczyła do końca o życiówkę. Jak to mówią Kasia co się odwlecze to nie uciecze.

No dobrze było o trójkach klasowych...wróć o trójkach na podium to teraz możemy zaserwować coś na deser. A deser będzie to wyborny kryjącym się pod nazwą New PB! Dzisiaj to Wy serwowaliście nam deser 31 razy!!!! Tak to nie pomyłka dzisiaj padło 31 nowych rekordów życiowych. Po prostu AMAZING! Ten wynik pójdzie w świat i długo tu go nie zapomnimy tych Waszych wyczynów dzisiejszych. Na pewno należy też podziękować pacemakerom Lechowi i Marcinowi.

parkrun to otwarta inicjatywa dla wszystkich i każdy tu znajdzie coś dla siebie. Dzisiaj było nam niezwykle miło powitać aż 11 kolejnych debiutantów. Dziękujemy, że postanowiliście dołączyć do nas i od teraz wpadajcie do nas już co sobotę.

7 juniorów to dla nas również powód do radości. Kto wie, może to na parkrun wychowa się talent biegowy, który będziemy podziwiać kiedyś na stadionach świata.

Na uwagę również zasługuje fakt po raz kolejny osoba Zbigniewa Serockiego, który wg. współczynnika wieku był dzisiaj najlepszy.

Dziękujemy też gościom z Gdynii i Torunia za odwiedzenie naszej lokalizacji. Mamy nadzieję, że nie żałujecie podróży i wrócicie do nas jeszcze kiedyś.

Co jeszcze. No oczywiście dziękujemy wszystkich wspaniałym osobom, które maszerowały i biegały z pieskami z Centrum Opieki nad Zwierzętami. To była trafiona decyzja żeby dać trochę ciepła i miłości co sobotę tym biednym psiakom. Brawa też dla pań z Nordic Walking tak jak wspomnieliśmy na parkrun każdy znajdzie coś dla siebie.

Na koniec ogromne podziękowania dla wolontariuszy:
Antoni GRUSZECZKA • Hanna GRUSZECZKA • Jacek GRUSZECZKA • Karolina ALBEKIER • Katarzyna SZABLICKA • Lech WRÓBLEWSKI • Maciej ROKICIŃSKI • Marcin JANIAK • Patryk GRUSZECZKA • Tobiasz GRZYBOWSKI • Tomasz KOCHAŃSKI • Łukasz CACKOWSKI.

Już za tydzień kolejny parkrun. Liczymy na Waszą obecność. A jutro zapraszamy na graficzne podsumowanie miesiąca luty :)
ODPOWIEDZ