no i po imprezie. Debiut w duathlonie bardzo udany. Jestem mega zadowolony. Trasa momentami piekielnie trudna. Jestem o tyle zadowolony bo udalo mi sie w miare szybko "pozbierac" po ultramaratonie, ktory bieglem trzy tygodnie temu
Na rownych szutrach niezle "grzalem" ale potem w lesie na trudnym terenie te osoby mnie dogonily. Za to na etapach biegowych sporo nadrobilem. 34 miejsce na 62 osoby w duathlonie. Organizacja OK !
Triathlon, masakra na morzu byla taka fala, za pare osob zrezygnowalo i "przepisali" sie na duathlon.
Wymiana pedalow zatrzaskowych na wyczynowe - zwykle okazala sie strzalem w dziesiatke. Wczoraj sprawdzalem trase na zatrzaskowych i na paruset metrach zaliczylem trzy upadki. Jednak wczepiane pedaly na szosie to nie to samo co w trudnym terenie
