37;30 min na dychę-trening!!!

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
tymocz1
Wyga
Wyga
Posty: 141
Rejestracja: 10 cze 2012, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czesc, 11 listopada szykuje sie bieg niepodleglosci w gdyni w ktorym zamierzam wystartowac na 10 km. Robie to dla siebie, gdyz jestem ciekaw jak mi pojdzie i chce sie sprawdzic. Ogolnie stosuje plan pod 800/1500m. Aktualnie w okresie przygotowawczym robie w wieszkosci interwaly; typu 8x400m po 1;08 na 1,5min p czy 7x600m w okolo 1;48 na 2 min p. Dotego dokladam 3 razy w tygodniu wybiegania od 10 do 13km. Ostatnio zaczolem jednak troche mieszac i wplotłem w to bieg ciagły na duzej intensywnosci (12.5km tempem 4;06/km) oraz mocne 5-7km biegi tempem okolo startowym na 10km (ostatnio wyszlo 7km w 3.50/km)Swobodne dlugie wybiegania tempem okolo 4;30-4;40 oczywiscie tez stosuje. Czy myslicie ze korzystajac z tego typu treningu dam rade przygotowac sie jakos do zaatakowania powyzszego wyniku? Szczerze sie przyznam, ze na dystansach powyzej 1500m jestem cienki. W wieszkosci prypadkow wypadam gorzej od kolegów co czesto maja nawet o 13 sek gorszy ode mnie czas na 1000m czy 1500m i postanowilem to zmienic :bum: Jakie metody treningowe wy stosujecie? Bardzo chetnie przyjme jakiekolwiek rady :hej: z góry dzieki!
PKO
tymocz1
Wyga
Wyga
Posty: 141
Rejestracja: 10 cze 2012, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dodam jeszcze ze wczesniejsza zyciowka wynosi 39;20 z sierpnia tego roku aczkolwiek biegalem ja tak naprawde bez zadnego przygotowania tydzien po powrocie z wakacji :hahaha: Poza tym fatalnie rozlozylem sily i za bardzo sie oszczedzalem caly bieg przez co na mecie mialem pelno sil (mysle ze bylo to spowodowanie brakiem pewnosci siebie co jest rzecz jasna efektem braku treningu)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Kierunek dobry, tylko czy nie za duzo trudnych bodźców w tygodniu. Świat sie nie zawaali jak pobiegniesz słabiej ale czegoś sie o sobie dowiesz.
tymocz1
Wyga
Wyga
Posty: 141
Rejestracja: 10 cze 2012, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No wlasnie tego sie obawiam... ze organizm nie da rady. Juz teraz mialem problem z kolanem przez co musialem odpuscic sobie 3 dni aż.. Chyba pozostane przy moim treningu do MD i bede go uzupelnial wybieganiamy raz na jakis czas dodajac jakis szybszy bieg (np raz na 8-9 dni). Czy moze jakies inne sugestie?
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Druga rzecz:
tymocz1 pisze:mocne 5-7km biegi tempem okolo startowym na 10km (ostatnio wyszlo 7km w 3.50/km)
Nie wiem, co rozumiesz przez tempo okołostartowe, ale 10km po 3:50 to na pewno nie jest 37:30. Ty chcesz pobiec poniżej 3:45 tą dychę, a nie 3:50. Po drugie: Bieganie 7km w tempie startowym to zajezdnia jest, moim zdaniem jeśli domknąłeś 7km po 3:50 to na zawodach pewnie i dychę byś tak domknął co już daje 38 :)
Jak chcesz wiedzieć, co możesz próbować to idź w sobotę na darmowy parkrun i zobacz co nabiegasz na 5km.

A co do treningu:
Nie wiem, czy potrzebny Ci ten ciągły na dużej intensywności. Po co Ci 12,5km tak biegać pod dychę? To bym wywalił i bym wywalił te 7km ciągiem. Czyli wywalamy 2 treningi A bym ewentualnie dorzucił w zamian u Ciebie:
1) jakieś kilometrówki (6x1km) po 3:25 - 3:30 albo jakieś ciągłe w tempie 10km (3:45) ale to 3x2km albo 2x3km, 2x4km, a nie 7km ciągiem...
2) luźne rozbieganie

Moim zdaniem to Ci trochę oddechu da.
biegam ultra i w górach :)
Runner11
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 928
Rejestracja: 08 sie 2011, 17:25
Życiówka na 10k: 34:29
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A po to mu potrzebne, że jako średniak kilometrówek i innych interwałów to już on się obiegał dużo zapewne...
tymocz1
Wyga
Wyga
Posty: 141
Rejestracja: 10 cze 2012, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:Druga rzecz:
tymocz1 pisze:mocne 5-7km biegi tempem okolo startowym na 10km (ostatnio wyszlo 7km w 3.50/km)
Nie wiem, co rozumiesz przez tempo okołostartowe, ale 10km po 3:50 to na pewno nie jest 37:30. Ty chcesz pobiec poniżej 3:45 tą dychę, a nie 3:50. Po drugie: Bieganie 7km w tempie startowym to zajezdnia jest, moim zdaniem jeśli domknąłeś 7km po 3:50 to na zawodach pewnie i dychę byś tak domknął co już daje 38 :)
Jak chcesz wiedzieć, co możesz próbować to idź w sobotę na darmowy parkrun i zobacz co nabiegasz na 5km.

A co do treningu:
Nie wiem, czy potrzebny Ci ten ciągły na dużej intensywności. Po co Ci 12,5km tak biegać pod dychę? To bym wywalił i bym wywalił te 7km ciągiem. Czyli wywalamy 2 treningi A bym ewentualnie dorzucił w zamian u Ciebie:
1) jakieś kilometrówki (6x1km) po 3:25 - 3:30 albo jakieś ciągłe w tempie 10km (3:45) ale to 3x2km albo 2x3km, 2x4km, a nie 7km ciągiem...
2) luźne rozbieganie

Moim zdaniem to Ci trochę oddechu da.
Dzieki z tym purkrunem to dobra sugestia. Kilometrowki tez stosuje :hej: ostatnio 5x1000m na 2 min przerwy w kolejno (3.26;3.23;3.23;3.24;3;17). A w srode mialem zamiar pojsc juz z progresja i zrobic te 6x1000m o ktorych wspomniales :D a z tymi luznymi wybieganiami to tempo okolo 4;50 po 13-15km np? :hej:
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Runner11 pisze:A po to mu potrzebne, że jako średniak kilometrówek i innych interwałów to już on się obiegał dużo zapewne...
No pisze, że nie biegał... Napisał tylko o 400m i 600m. Jakby napisał, to bym mu tego nie polecał :D
tymocz1 pisze: Kilometrowki tez stosuje ostatnio 5x1000m na 2 min przerwy w kolejno (3.26;3.23;3.23;3.24;3;17). A w srode mialem zamiar pojsc juz z progresja i zrobic te 6x1000m o ktorych wspomniales :D a z tymi luznymi wybieganiami to tempo okolo 4;50 po 13-15km np?
Jeśli biegałeś - to faktycznie (jak kolega wyżej zauważył) możesz odpuścić je trochę i więcej dłuższych pobiegaj. Na parkrun idź i postaraj się 5km w tempie T10 pobiec. Zobaczysz, czy dasz radę na ostatnim km przyspieszyć (i o ile). Poleć te 2x3km, 3x2km, 2x4km. Z takich kilometrówek to powinieneś spokojnie domknąć te 37:30, tylko musisz to tempo na treningach obiegać. A wygląda na to, że Ty biegałeś albo mocno szybciej (400m, 600m, nawet te kilometrówki) albo wolniej (typu ciągły po 4:06). Obiegaj startowe i będzie ok.

Wybieganie Ci wystarczy jedno z 10-12 km (w tygodniu) i drugie z 14km (czy ile tam biegasz) w weekend, do dychy nie potrzeba dłuższych.
biegam ultra i w górach :)
tymocz1
Wyga
Wyga
Posty: 141
Rejestracja: 10 cze 2012, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzieki wielkie napewno zastosuje te rady :spoko:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

tymocz1 pisze:Dzieki wielkie napewno zastosuje te rady :spoko:
Jako typowy sredniak masz bardzo dobrze rozwiniete anearobowa umiejetnosc ale bardzo zaniedbane VO2. Co pomoze? Wlasnie to co robisz. Zrob przez 2 tygodnie tylko trening VO2max i szybkie wybiegania. Te 12km byly juz dobre. Po tygodniu powinenes pobiec je ponizej 4'.
Nie rob teraz nic szybciej jak tempo na 3km i nic woniej jak 4:20.

Masz tylko 2 tygodnie... to troche malo... ale te 37:30 to dla ciebie nie jest nic nadzwyczajnego. Raczej 36... ale na to juz nie ma czasu.

Troche mnie dziwi, ze tak duzo trenerow zaniedboje ten trening.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

z samych ciągłych (10-15 km) możesz spokojnie pobiec 37,30. Jak nie lubisz interwałów (myślę, że nie) a lubisz ciągłe (ja też lubię) to biegaj to. Są różne metody, można biegać samymi biegami ciągłymi i robić wyniki. Możesz zrobić jeden mocny ciągły krótszy ok 6km (w tempie półmaratonu, może trochę szybciej) a drugi dłuższy 12 km ale wolniejszy (o ok 20 sek wolniej jak tempo dychy). Do tego jakieś wybiegania pomiędzy tym
R.S.
tymocz1
Wyga
Wyga
Posty: 141
Rejestracja: 10 cze 2012, 08:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

harpaganzwola pisze:z samych ciągłych (10-15 km) możesz spokojnie pobiec 37,30. Jak nie lubisz interwałów (myślę, że nie) a lubisz ciągłe (ja też lubię) to biegaj to. Są różne metody, można biegać samymi biegami ciągłymi i robić wyniki. Możesz zrobić jeden mocny ciągły krótszy ok 6km (w tempie półmaratonu, może trochę szybciej) a drugi dłuższy 12 km ale wolniejszy (o ok 20 sek wolniej jak tempo dychy). Do tego jakieś wybiegania pomiędzy tym
Wczoraj 10 km w tempie 4:03/km po leśnych ścieżkach do tego po 3 dniowej przerwie wiec myślę ze jest ok. A wiec przy 3 wybieganiach z czego jedno zalozmy 9-10km tempem ok 3:57, drugie 12-13km tempem ok 4:02-4:05 i 3 długie wybieganie tempem ok 4:20, stosując przy tym interwały w ramach treningu pod 800m powinno dac rade w 3 tyg te 37:30 nabiegac? :)
Zbigniew94
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 936
Rejestracja: 16 cze 2015, 15:59
Życiówka na 10k: 34'08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

tymocz1 pisze:
harpaganzwola pisze:z samych ciągłych (10-15 km) możesz spokojnie pobiec 37,30. Jak nie lubisz interwałów (myślę, że nie) a lubisz ciągłe (ja też lubię) to biegaj to. Są różne metody, można biegać samymi biegami ciągłymi i robić wyniki. Możesz zrobić jeden mocny ciągły krótszy ok 6km (w tempie półmaratonu, może trochę szybciej) a drugi dłuższy 12 km ale wolniejszy (o ok 20 sek wolniej jak tempo dychy). Do tego jakieś wybiegania pomiędzy tym
Wczoraj 10 km w tempie 4:03/km po leśnych ścieżkach do tego po 3 dniowej przerwie wiec myślę ze jest ok. A wiec przy 3 wybieganiach z czego jedno zalozmy 9-10km tempem ok 3:57, drugie 12-13km tempem ok 4:02-4:05 i 3 długie wybieganie tempem ok 4:20, stosując przy tym interwały w ramach treningu pod 800m powinno dac rade w 3 tyg te 37:30 nabiegac? :)

człowieku co ty bredzisz ?
1000 2;42'83
1500 m 4;17'59
3000 m 9'44
5000 m 16;49
10000 34'08
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

tymocz1 pisze: Wczoraj 10 km w tempie 4:03/km po leśnych ścieżkach do tego po 3 dniowej przerwie wiec myślę ze jest ok. A wiec przy 3 wybieganiach z czego jedno zalozmy 9-10km tempem ok 3:57, drugie 12-13km tempem ok 4:02-4:05 i 3 długie wybieganie tempem ok 4:20, stosując przy tym interwały w ramach treningu pod 800m powinno dac rade w 3 tyg te 37:30 nabiegac? :)
tez zależy ile km tygodniowo biegasz. Bo jesli niewiele to łatwo jest biegać szybsze treningi ale jak biegasz dużo, to już jest trudniej. Jeśli pobiegłeś 9-10 km po 3,57 to spokojnie złamiesz 37.30 na 10 km. Jednak podejrzewam, że źle wymierzyłeś trasę. Z drugiej strony przygotowywać się na dychę pod 37,30 (3,45/km) i biegać dłuzszy trening ok 10 km po 3,57/km nie ma sensu (za szybko), a drugi trening 12-13 km po 4.02-05 też za mocno. Lepiej pobiec szóstkę po 3.50-4.00 i 12 km po 4.05-15 w zalezności od obciązeń i samopoczucia.
R.S.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13914
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

harpaganzwola pisze:
tymocz1 pisze: Wczoraj 10 km w tempie 4:03/km po leśnych ścieżkach do tego po 3 dniowej przerwie wiec myślę ze jest ok. A wiec przy 3 wybieganiach z czego jedno zalozmy 9-10km tempem ok 3:57, drugie 12-13km tempem ok 4:02-4:05 i 3 długie wybieganie tempem ok 4:20, stosując przy tym interwały w ramach treningu pod 800m powinno dac rade w 3 tyg te 37:30 nabiegac? :)
tez zależy ile km tygodniowo biegasz. Bo jesli niewiele to łatwo jest biegać szybsze treningi ale jak biegasz dużo, to już jest trudniej. Jeśli pobiegłeś 9-10 km po 3,57 to spokojnie złamiesz 37.30 na 10 km. Jednak podejrzewam, że źle wymierzyłeś trasę. Z drugiej strony przygotowywać się na dychę pod 37,30 (3,45/km) i biegać dłuzszy trening ok 10 km po 3,57/km nie ma sensu (za szybko), a drugi trening 12-13 km po 4.02-05 też za mocno. Lepiej pobiec szóstkę po 3.50-4.00 i 12 km po 4.05-15 w zalezności od obciązeń i samopoczucia.
Troche za malo predkosci okolo startowej. Takie 6km w 3:50 to troche za malo.
Jak juz u gory pisalem. Daj sobie spokoj z interwalami na MD przez te 2 tygodnie i zrob np. 8x1000 w 3:30 i 3x2000 w 7:20, co nie powinno byc problemem.

Nie rozumie, dlaczego chcesz teraz jeszcze walic IV-MD?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ