Wakacyjny obóz biegowy - jak rozłożyć akcenty?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
zachar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 20 maja 2011, 11:04
Życiówka na 10k: 00:40:30
Życiówka w maratonie: 03:38:58
Lokalizacja: Pruszków

Nieprzeczytany post

Witam :)

Przygotowuję się do Maratonu Warszawskiego (27.09). Po drodze chciałbym pobiec Półmaraton Praski (30.08). Z racji wakacji mam możliwość częstszego pobiegania w tygodniu 10-16.08. Pomyślałem, że może warto dobrze wykorzystać ten czas i zrobić coś na wzór obozu biegowego. Będę miał do dyspozycji m.in. teren pagórkowaty i jezioro, a więc da radę się zmęczyć i zregenerować.

W skrócie: biegam 4-5 razy w tygodniu, kilometraż tygodniowy 50-60km, zwykle 1-2 akcenty w tygodniu. W maratonie szykuję się na czas: 3:30-3:40. Wszystko zależy jak pójdzie połówka.

Teraz pytania:
1. Jak sensownie rozłożyć akcenty? Czy mocniejszy akcent co drugi dzień byłby w porządku?
2. Obóz zakończyłby się 2 tygodnie przed półmaratonem. Czy to nie za późno?
3. Jaki kilometraż powinienem przyjąć?

Prośba o jakieś wskazówki.
PKO
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

cześć, ogólnie mówiąc ja od niedawna przestałem zwracać uwagę na kilometraż.
Bo co innego biegać w tygodniu np:
50km w tempie BS + 20km w tempie maratońskim + 12km w tempie troche szybszym niż startowe na 10km, a co innego
80km w thygodniu nie biegając nic szybszego niż tempo maratonu.

najlepiej by było wytłumaczyć ci to na przykładzie planu, który obecnie realizujesz.
W każdym razie ja proponuję następujący rozkład:

Dzień pierwszy:
Tylko rozbieganie, 60-70' + rozciąganie,
dzień drugi:
R. 45 min BS + 10X 100m PG, żwawo, W. 20 - 45' BS (wg uznania)
dzień trzeci: R.akcent (np krótkie interwały) W. wolne lub 20' jogging + rozciąganie;

dzień czwarty:
R. 70' BS + przebieżki W. wolne lub 20' jogging + rozciąganie;
dzień piąty.
R. Rozruch W. 15' BS + bieg ciągły 10-12km (ostatnie 2km mocno)
dzień szósty:
R. 40-50' rozbieganie + rozciąganie, W. 20' trucht + trochę ćwiczeń technicznych

dzień 7. lekka zabaa biegowa, moze być coś z elementami szybkich odcinków, w zależności od samopoczucia.

dzień 8. 60' tempo wg uznania.
zachar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 20 maja 2011, 11:04
Życiówka na 10k: 00:40:30
Życiówka w maratonie: 03:38:58
Lokalizacja: Pruszków

Nieprzeczytany post

Wygląda ciekawie. Niewykluczone, że spróbuję.
A jak powinien wyglądać następny tydzień?
Czy powinienem trenować normalnie czy wrzucić na luz tj. zrezygnować z akcentów i biegać mniej i wolniej, żeby organizm doszedł do siebie?
Podejrzewam, że organizm sam zdecyduje, ale zastanawia mnie jaka jest zasada.
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 783
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

generalnie, zależy od samopoczucia.
Możesz dokładnie cały tydzień nieznacznie tylko modyfikując akcent z dnia trzeciego i
przesuwając bieg ciągły na dzień szósty.
Na pewno nie zmniejszaj prędkości. Jeżeli już coś chcesz zmniejszać, to
długości rozbiegań w tzw. luźne dni..
zachar
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 151
Rejestracja: 20 maja 2011, 11:04
Życiówka na 10k: 00:40:30
Życiówka w maratonie: 03:38:58
Lokalizacja: Pruszków

Nieprzeczytany post

Dzięki :) Spróbuję tak jak napisałeś.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ