Salve!

Zapraszam do komentowania mojego bloga treningowego, w którym będę poruszał moje próby realizacji wyznaczonych celów

Blog jest dostępny pod adresem: https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=61154.

Pozdrawiam

Cześć! Wytrwałości i miłego najbliższego przepalania płuc Daj znać na blogu jak poszło

Klub Wsparcia Biegaczy Z Zapaleniem Achillesa melduje gotowość bojową powodzenia!

Jeśli Ci na starcie zależy to przynajmniej tydzień przed rób luzowanie, odpuść alkohol i wysypiaj się. Serio. Ma to znaczenie.

Alkohol nie jest problemem, ponieważ go nie piję.
Sądzę, że kluczowym elementem był brak snu.

W tym tygodniu jadę na snowboard, dlatego muszę przesunąć treningi, a z BD zrezygnować. Czas to aktualnie produkt deficytowy u mnie.

Nie stwierdziłem że Ciebie to dotyczy, ale wymieniłem po prostu większość popularnych aspektów. Jak sam napisałeś - sen jest ultra ważny. Zgeneralizowałem

2x6 rytmów i miejsce na trzecią serię jakby była potrzeba to całkiem spoko odczucia.

Dobrze zwilżasz pasek? Jeśli tak, wymień baterię na nową.

Za każdym razem zwilzam pasek tak samo. Mimo wszystko spróbuję zwrócić na to większą uwagę.
Baterię wymieniałem pewien czas temu, a po tej czynności paska używałem rzadko. Ściągnąłem pasek by bardziej przylegał

Zobaczymy jakie będą skutki.

Widziałem na FB kiedyś dyskusję o trasie katowickiego parkrunu. Ponoć mierzyli to dokładnie i na 100% jest 5km. Jakieś odchylenia mogą wynikać ze ścinania trasy, a jak pewnie wiesz, jest tam parę miejsc, w którym można wziąć zakręt przez trawnik W sumie ciekawe czy mierzyli te 5km najbardziej optymalnym torem czy np. środkiem chodnika.

Ale mam kolegę który biega tam bardzo często i GPS sobie lata zawsze w okolicach piątki, więc to też w jakimś stopniu potwierdza wiarygodność tej trasy.

Również byłem zapewniany, że trasa jest zmierzona i ma 5 km. W ostatnią sobotę mój zegarek zgłupiał, dlatego miałem błędny odczyt.

Dla mnie osobiście nie jest ważne jaki ma rzeczywiście dystans, a fakt czy udaje się poprawić wynik na tej trasie.
Jeśli trening mnie rozwija to widzę to po wynikach.

Nie czujesz że działa, czy nie czujesz się pospinany na wałku?

Zauważyłem jedną rzecz.
Jeśli staram się rolować łydki to muszę się starannie "postarać" (dociążyć drugą nogą). Inaczej niczego nie czuję.
Natomiast boki ud bolą od razu. Wygląda, że są najbardziej pospinane.

Ta obserwacja może potwierdzać tą blokadę w pośladkach na ostatnim parkrunie.

Nawiązując do Twojego wpisu z dn. 13.12. (wątek Wznowienie treningów po przebytym stwierdzonym Covid 19)

jak tam sytuacja? Wracasz w tempie typowym jak po takiej przerwie, czy jednak widzisz że tym razem po chorobie jest jakoś inaczej?