Mac - no niestety nie zgodzę się z Tobą
Według mnie - wszystko zależy od tego, czy sarna jest w stanie skupić się chociaż trochę na tym, czego słucha w czasie biegu
@sarna - osobiście nie mam doświadczeń tego typu ale:
a) Moja była szefowa uczyła się w ten sposób języków. I miała niezłe efekty! Słuchała w czasie jazdy samochodem lub rowerem.
b) Nie wiem, jaki jest Twój poziom angielskiego, uważam, że np. dla osób średnio zaawansowanych i wyżej - bieganie może być fajną okazją by posłuchać angielskiego w wersji "native speaker" i wyrabiać sobie w ten sposób akcent. Znowu odniosę się do jazdy samochodem - zdarzało mi się słuchać BBC za kierownicą i moim zdaniem robiło mi to bardzo dobrze. Nie widzę powodu, dla którego przy bieganiu miałoby być inaczej?
c) Jeżeli jesteś początkująca - to niestety nie jestem w stanie Ci polecić żadnego kursu z kasety
Jestem tradycjonalistką w metodyce nauczania. Uważam, że podstawy języka (gramatykę, składnię...) trzeba wkuć. Do tego kasety mogą być kiepskie
Ale niektórzy uważają, że LEPSZE jest uczenie się gotowych zwrotów i wyrażeń... więc nawet dla początkujących kasety mogłyby być OK.
Reasumując:
Pomysł generalnie wydaje mi się bardzo fajny!!
Jeżeli jesteś przynajmniej średnio zaawansowana - to może być fajnym pomysłem kupienie sobie jakiejkolwiek książki w wersji audio, albo jakichś programów radiowych...
Jeżeli jesteś początkująca - jestem pewna, że są jakieś fajnie kursy audio. Natomiast niestety nie są one mi znane... Ale zobacz np. stronę
http://www.audiokursy.com.pl/
Pewnie TYLKO taki kurs to za mało - ale... to zawsze dobry początek!
Powodzenia w nauce angielskiego i bieganiu