Forum Bieganie.pl

ok przebieglem. dalem rade 30 minut... choc ciezko bylo. co dalej?

baqus pisze:ok przebieglem. dalem rade 30 minut... choc ciezko bylo. co dalej?

Jak to "co dalej"?! Dalej!

jakie i tetno i tempo mniej wiecej
zrob sobie dzien wolny, i potem pobiegniej 20min, porozciagaj sie przez 15 i jeszcze arz 20min biegu

Lepiej zaczac od marszobiegow .
Bieganie moze byc przyjemne i nie musi byc ciezkie , chocby biec godzine .

a jaki masz cel ?? biegasz tak tylko dla kądycji czy chcesz coś szczegulnego osiągnąć??

Mnie też się udało!!! Swoją przygodę z bieganiem zaczęłam w lipcu 2006 roku, jednak wyjazdy w góry i wogóle wakacje... powodowały że przechodziłam do któregoś etapu... i tak w kółko. W tym roku było inaczej! Zaczęłam od połowy kwietnia i w czerwcu moja kondycja jest... nieporównywalna!! 30 min biegu bez takiego zmęczenia jak kiedyś... po przebiegnięciu 3 minut! Na prawdę tak jest! Również chciałabym się zapytać.. co dalej... Czy biegać na razie przez dłuższy czas te 30 min co drugi dzień? Jaki mam cel? Ciągłe zwiększanie kondycji no i jeszcze zmniejszanie wagi...

A ja biegałam dziś 1h4min truchtem i nawet nie byłam zmęczona