Forum Bieganie.pl

Witam wszystkich. Otóż jakis czas temu podpatrzylem goscia biegajacego z hantlami ( ich waga to ok 6kg na sztuke) Również i ja zaopatrzylem sie w nie ( co prawda po 1 kg ). Calkiem dobrze sie z nimi biega... Ale czy bieganie z hantlami ma jakies zalety/wady?? jesli tak to jakie?? Moze ktos ma podobne doswiadczenie? Pozdr

Jesli nie beda za ciezkie to wzmocnisz troche miesnie rak pracujace podczas biegu. NA zawodach czasem jak nie masz pary w nogach trzeba biec "rekami". ALe zle dobierajac ciezar mozna sobie zepsuc technike prowadzenia rak podczas biegu.
Ogolnie odradzam to, Ameryki sie przez to nie odkryje, efekty nieproporcjonalne do wlozonego wysilku

Oj piekny ja mam doswiadczenie z przed 3 lat, c prawda nie byly to hantle a ciezarki u kostek tak po 75 dk kazdy - kontuzja lakotki przysrodkowe jeszcze wtedy byly (liche ale byly) teraz juz ich nie ma a biegac lubie.
Niby sile biegowa sie robi - ale mozna przesadzic.

Teraz biegam wolny jak ptak i jest mi dobrze.



Pozdrawiam nie czujac ciezaru u kostek

Oj też to kiedyś zrobiłem co JarStary
Natomiast u rąk to coś innego, więc pewnie Fist ma rację.

Nie, nie i jeszcze raz nie.

A moze zamiast biegac z ciezarkami to lepiej pocwiczyc se w domu lub na silowni ??


Oczywiscie zrobisz co chcesz . Widzialem u kilku osob ktore biegaly takie ciezarki w rece (glownie u sprinterow ).

pieknyLolo

Jaki masz cel?

tomasz pisze:Nie, nie i jeszcze raz nie.

no ale dlaczego nie?? przypominam ze są to hantle o wadze 1 kg! Po prostu pomyslałem ze one nie zaszkadzą i dlatego z nimi biegam.

Pienknyloluś -ciężarki jak najbardziej OK (oraz tzw. przysiad "szokujący). D
Proszę - kup sobie więcej odświeżczy areobowych tj. dla biegaczy wentylujących się zdrowo przeciązonych wertykularnie zabiegiem prostym tj. obstrukcją dwudniową pospolitą + czyt,: mięśnie kategorii W-2 - g...wno (...)

Leo widzę Bartoszowym humorem poleciał
pieknyLolo - już tutaj różnie ludzie pisali. Mieli pomysły biegać z obciążnikami na nogach, inni z plecakiem ważącym kilka kilogramów. Biegowo Ci się to nie przyda - jest tyle akcentów, że nie ma potrzeby cudować. Jeśli chcesz poprawić siłę czy masę rąk to są od tego ćwiczenia stricte siłowe powszechnie stosowane w kulturystyce.

A czy u kobiet poprawi się przez to że będą biegać z ciężarkami napięcie mięśni biustu,ja biegam 0,5kg na rękę i widzę że ramiona się wzmocniły a poza tym nie wiem co robić z rękami gdy nie mam hantli.

mbasia pisze:... a poza tym nie wiem co robić z rękami gdy nie mam hantli.

i o rękach można zapomnieć.

Bieg z hantlami 6 kg to ogrrroooommmmna przesada. Ale od czasu do czasu trening z małym obciążeniem w dłoniach (do 0,5 kg) może być całkiem fajny. Nie tylko poprawia się (rozbudowuje) górna część tułowia, lepiej (ekonomiczniej) pracują ręce, ale przede wszystkim można potem w czasie startów korzystać z bidonów (niektórzy tak biegają), a one swoje ważą. Wzmocnienie ramion przyda się też, jeśli będziemy korzystać z kijków.
Ale nie polecam wszystkich treningów, bo nabędziemy brzydkiego nawyku ściskania dłoni w pięść. A dłoń musi być luźna.

Abstrahując od brzydoty procederu archeologii, to bieg z hantlami totalnie nie ma sensu (jakimikolwiek). Prawie wszyscy biegacze amatorzy mają karygodną pracę ramion w trakcie biegu, ale bieg z hantlami nie jest odpowiednim sposobem na jej poprawię.
Napięcie mięśni klatki można bardzo dobrze zwiększyć przez wyciskanie sztangi na ławeczce (polecam płaską i skos dodatni) - i to ćwiczenie po dostosowaniu jest bardzo dobre również dla kobiet, piszę całkiem serio.

I tak już patrzą na mnie jak na wariatkę .Babie stuknęła 30-tka i biegać jej się zachciało z tymi bransoletkami to dopiero by było