Strona 1 z 3

Dziennik przygotowań do CM

: 29 mar 2007, 18:20
autor: maciek.mmt
Po raz pierwszy Zdecydowałem napisać coś wreszcie na forum bo wątek poruszony przez Leo w jakimś stopniu dotyczy tez mnie.

PO pierwsze gratuluje wytrwałości, naprawdę podziwiam samozaparcie i siłę woli! To co mi udało sie zrobić to pikuś w porównaniu do Ciebie :] Tylko brać przykład!

Mam 24 lata i przy wzroście 175 cm ważyłem już 88 kg! Aż trudno było mi uwierzyć w to, że jeszcze 3 lata temu przebiegłem maraton krakowski w przyzwoitym czasie 4h 6 min 45 sek ( 6 miesięcy po tym miałem operacje na wiązadła związaną z grą w piłkę....i przez to przytyłem...), a teraz męczył mnie dosłownie każdy wysiłek. Postanowiłem coś z tym zrobić za wszelką cenę...wcześniej każda próba regularnych wysiłków kończyła się kontuzją... po prostu z racji tego że wcześniej sporo biegałem i grałem w piłkę myślałem, że nie muszę zaczynać od marszu, niby wagę mam większą no ale marsze....eee tam ;]
W tym roku w lutym po raz kolejny przystąpiłem do walki z tłuszczem poprzez bieganie...:) no i tradycyjnie po 2 tygodniach złapałem kontuzję stopy...za dużo biegu po twardym...ale zawziąłem sie, przerzuciłem na korki i bieganie po lesie...i tak z tygodnia na tydzień było lepiej :]
W tym momencie trenuje już ok 6 tygodni około 6 razy w tygodniu ( 3 razy 1,5 h treningu piłkarskiego i 3 razy trening biegowy ) Staram sie na razie nie biegać większych dystansów ok 6, 7 km dziennie, a waga spada....w lutym 88kg...a dzisiaj złamałem magiczną dla mnie od jakiegoś czasu barierę 80kg:) po raz pierwszy pojawiła sie 7 z przodu...79,5 kg:)
Co daje utratę 8,5 kg w ciągu 6,7 tygodni ( tutaj muszę powiedzieć, że przez pierwsze 3 tygodnie nie schudłem ani grama...dopiero potem waga zaczęła lecieć w dół :))...Od razu czuje sie lepiej i czuje, że forma robi się coraz lepsza...do maratonu w krakowie jeszcze miesiąc....i tak sobie myślę....że skoro wszystko układa sie po mojej myśli to nie ma innej możliwości jak pojawić sie na starcie i łamać 4 godziny :)

pozdrawiam wszystkich grubasów którzy biorą lub mają zamiar sie wziąć do pracy i zrzucać kilogramy poprzez bieganie!!! Jeśli ktoś będzie miał jakieś pytania to chętnie służę pomocą.

: 29 mar 2007, 19:11
autor: JarStary
Witaj!

Lece do grupasow.

Pozdawiam goraco nowego forumowicza

: 30 mar 2007, 17:15
autor: gosz
gratuluje walki z nadwaga :hej:
tak trzymaj :oczko:

: 30 mar 2007, 19:16
autor: Leo
"Wszystko wydaje się trudne zanim stanie się proste"

: 30 mar 2007, 22:00
autor: Wojas
Fajny cytat :)

Witam i podziwiam :)

: 03 kwie 2007, 10:38
autor: maciek.mmt
Poniżej treningi z moich ostatnich dni, prosiłbym Was o komentarze, uwagi dotyczące wszelkich aspektów mojego treningu, czyli po prostu piszcie co chcecie :] Mam 24 lata, Wzrost 175cm waga 80kg

Piątek 30 marzec


6.4 km czas 36 min 49 sek, tętno średnie 153 ( 78% ) bieg po ścieżkach leśnych o sporej różnicy wzniesień. Jedna górka ok 0,5 km.

Sobota 31 Marzec

Mecz piłkarski na boisku ligowym w podkrakowskiej klasie B ( Sama liga jeszcze nie ruszyla ale sparingi gramy )
90 minut na boisku, ciężko określić ilość km ale wysiłek spory

Niedziela 1 Kwiecień

ok 10-11km czas : 1 godz 2 min 22 sek Tętno avg 138 ( 70% ) Teren leśny, spore różnice wzniesień.

Poniedziałek 2 Kwiecień


Mierzyłem sobie tętno spoczynkowe, żeby sprawdzić czy nie jestem przetrenowany. Postępowałem tak jak pisało kilka osob na forum i wyszło mi, że tętno spoczynkowe mam ok 47 a rożnica po wstaniu wynosi 13 ( tetno po wstaniu 60 ). Wiec poszedlem biegac :]

6,4 km Czas 45 min 17 sek ( czas taki dlatego ze jednak bylem zmeczony i zrobilem sobie chwile spaceru zeby nie przeciazac organizmu ) tętno avg 135 ( 69% )
A wieczorem o 18;30 trening piłkarski ok 90 minut. w tym 20 min biegu.

Wtorek 3 Kwiećień
Dzisiaj wolne bo czuje w nogach ostatnie dni, a w niedzielę 8 Kwietnia rozgrywamy bieg jajcarski w Głogoczowie ( pod krakowem ) z kolegami, zazwyczaj startujetylko kilka osob, ale konkurencja spora.....i nie che byc ostatni :]

Dajcie znać co myślicie o takim rozplanowaniu odleglosci, intensywnosci treningow i jak powinienem je zwiekszac by na początku maja pobiec w cracovia maraton w okolicy 4 godz

Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości!!!

: 03 kwie 2007, 11:53
autor: Adam Klein
No fajnie, podstawa to konsekwencja.
175 cm i 80 kg to nadal dużo na wyniki znacznie poniżej 4 g ale tendencja jest już dobra.
Ten Twój trening piłkarski jest z punktu widzenia biegania troche treningiem uzupełniającym a troche ogólnorozwojowym. Ale namawiałbym na:
- troche ćwiczeń siłowych - brzuszków, ćwiczeń Wojtka,
- rozciagań (w kontekście kontuzji którą miałeś), ćwiczeń w rozkroku,
- zaczynania bardzo powoli,

+ dieta
+ dobrze żebyś się troche "wydłużał" skoro masz zrobic maraton.

Spróbuj znaleźć jakiegos biegowego kolege lub kolezankę (połącz przyjemne z pozytecznym) - partner na treningu pomoże.

: 03 kwie 2007, 14:30
autor: maciek.mmt
Zdaje sobie sprawa ze waga jak na razie jest za duża...w ciągu miesiąca jeśli dalej będę chudł w tym tempie powinienem spaść o kolejne 3-4kg.
Staram sie jeść w rozsądnych granicach - tak żeby waga spadała i jednocześnie była siła do biegania... żadnej przemyślanej diety nie stosuje, ale staram sie uzupełniać braki magnezu i witamin po kaazdym treningu, jeść sporo ważyw i mało smażonego mięsa.

Dzięki za uwagi, co do ćwiczeń, postaram się dołożyć trochę ćwiczeń siłowych, jeśli chodzi o rozciąganie to w związku z wczesniejszą kontuzją nauczyłem się, że grunt to dobra rozgrzewka przed treningiem i dobre rozciągnięcie mięśni po.
Co do uwagi do zaczynania powoli, to właśnie natknąlem się na forum na plan treningowy do maratonu przewidziany na 32 tygodnie...troche się więc być może przeliczyłem z tym że uda mi się w ciągu 12 tygodni przygotować, no i jeszcze doliczając nadwage...ale do odważnych świat należy :] raz już maraton przebiegłem w końcu... jedno wiem na pewno ---> moje treningi nie mogą doprowadzić do tego, że odnowi mi sie kontuzja kolana ani do żadnych innych kontuzji i tej granicy w moich treningach nie przekroczę.
Jak to będzie wyglądać w parktyce? a tak, że jesli nie będę w stanie 2-3 tygodnie przed startem przebiec ok 30 km, lub jesli mnie to poprostu wykonczy, kolano sie odezwie... to odpuszcze start w maju....

CO do wydłużania to postaram sie pobiec za tydzien we wtorek ok 20km na błoniach krakowskich...strasznie jestem ciekawy jak zachowa się mój organizm...a za dwa tygodnie spróbuje 30km.
Potem ( po tych 30km ) zgodnie z sugestiami na forum będę stopniowo zmniejszał dystans, ale przy zachowaniu intensywności, aż do ostatnich dni przed startem.

Co do koleżanki/kolegi to mam kumpla w okolicy, który też ma zamiar wystartować w cracovia maraton i pod koniec tego tygodnia jesteśmy ustawieni na bieganie :]

Dzięki za wszystkie rady :) Postaram sie wykorzystac te wskazówki i będę zdawał na bieżąco relacje z treningów.


No fajnie, podstawa to konsekwencja.
175 cm i 80 kg to nadal dużo na wyniki znacznie poniżej 4 g ale tendencja jest już dobra.
Ten Twój trening piłkarski jest z punktu widzenia biegania troche treningiem uzupełniającym a troche ogólnorozwojowym. Ale namawiałbym na:
- troche ćwiczeń siłowych - brzuszków, ćwiczeń Wojtka,
- rozciagań (w kontekście kontuzji którą miałeś), ćwiczeń w rozkroku,
- zaczynania bardzo powoli,

+ dieta
+ dobrze żebyś się troche "wydłużał" skoro masz zrobic maraton.

Spróbuj znaleźć jakiegos biegowego kolege lub kolezankę (połącz przyjemne z pozytecznym) - partner na treningu pomoże.

: 05 kwie 2007, 15:15
autor: maciek.mmt
Dzisiaj bieg na błoniach krakowskich z kumplem, który też startuje w cracovia maraton. Chcemy zrobić co najmniej 3 kółka, czyli mniej więcej 10km, a jak wszystko będzie w porządku to być może przedłużymy to do 4 kółek, czyli ok 13,5 km. Planuje biec w tętnie do 145-150 czyli ok 72-75% tętna maksymalnego. Strasznie jestem ciekawy jaki czas w tym zakresie się wykręci.
Mam pytanie do Was, chciałbym sobie kupić węglowodany i aminokwasy, bo poczytałem trochę na forum o tym i skoro to pomaga to czemu nie. Czytałem o węglowodanach że powinno się pić w stężeniu 6-8% rozpuszczone w litrze wody, o aminokwasach na razie nic nie wiem. Proszę o jakieś komentarze dotyczące takich wspomagaczy, o swoje doświadczenia i przemyślenia.

: 06 kwie 2007, 12:14
autor: maciek.mmt
Niestety wczoraj ( 5 kwietnia ) udało mi się przebiec tylko 7 km w czasie ok 40 min...Dzień wcześniej grałem sparing 90-cio minutowy w piłkę nożną i pomimo tego, że tętno nie było za wysokie to mięśnie miałem jak z waty i postanowiłem poprzestać na 2 kółkach...
Kumplowi poszło znacznie lepiej : 3 kółka ( 10,5km ) w czasie 51 min

Dzisiaj lekki rozruch, kilka startów 300m i 50 m + skakanka, skipy i rozciąganie wszystko po to żeby w niedziele przed śniadaniem nie być zmęczonym na biegu jajcarskim ( 7 km po ścieżkach leśnych ) i powalczyć o jakieś przyzwoite miejsce i czas.

A jak Wasze treningi ? Ktos przygotowuje się może do cracovia maraton ?

: 08 kwie 2007, 13:24
autor: maciek.mmt
Dzisiaj pobiegłem w biegu jajcarskim w Głogoczowie...
NO i co tu można napisać...Startowało 6 osób, dystans ok 7km po ścieżkach leśnych, mój czas : 33min 54 sek ( o 3 min poprawiony najlepszy czas z tego dystansu w tym roku ) miejsce.... 6...czas zwycięzcy 29min 33 sek...
Moje przewidywania się sprawdziły...dobrze, że podczas upadku, który niestety mi sie przydarzył, skończyło się tylko na obtartym kolanie
Niestety ale nie udało się nikogo wyprzedzić...po prostu byli za szybcy:]

Pomimo kiepskiego startu nie odpuszczam przygotowań, zgodnie z powiedzeniem " Co Cię nie zabije to Cię wzmocni " i w maju maraton

A jak Wasz starty? Treningi?

: 08 kwie 2007, 21:11
autor: Leo
Nie jest przyjemnie oglądać plecy innych i miec świadomość, że za naszymi plecami już nikt nie biegnie :hej: Ale przecież jesteś dopiero na etapie przygotowań, więc rozumiem, że potraktowałes bieg jako trening w warunkach startowych :-)
Gratulacje tak czy inaczej!
Ja dziś luz (i jedzenie rodzinne), jutro o 8.oo trening ok. 16 km (trzeba zrzucić to co dziś wpierniczyłem :hej: )

: 09 kwie 2007, 08:53
autor: maciek.mmt
No niby etap przygotowań...niby poprawiłem czas o 3 minuty na tej trasie...ale to miejsce jednak mogłoby być lepsze! Będzie okazja do rewanżu tuż przed maratonem ( tydzień przed ) jest rozgrywany bieg na 10km w SKawinie, więc może tam już nie będę zamykał stawki.
16 km dzisiaj Leo to niezły start w kolejny tydzień i faktycznie na takim dystansie można zrzucić to, co się wpieprzyło przez święta :)
Ja dzisiaj spokojnie spróbuje zrobić WB a jakie długie będzie to wybieganie to zależy od tego jak się będę czuł na trasie
Pozdrawiam

: 17 kwie 2007, 12:11
autor: maciek.mmt
Coś umiera ten mój wątek na forum...ale zgodnie z tym co pisałem wcześniej będę wypisywał moje treningi i jeśli ktoś ma jakieś uwagi, spostrzeżenia to proszę o komentarz :

Ostatni wpis dotyczył niedzieli 8 kwietnia, więc teraz cały tydzień, aż do niedzieli 15 kwietnia

PONIEDZIAŁEK ( 9 kwiecień )

Rano : 10.6 km ( błonia krakowskie ) Czas : 1godz 2 min 34 sek ( ok 5min 57 sek na kilometr ) To tak w ramach wybiegania było po niedzielnym starcie na 7km
Wieczór : trening piłkarski 90 min

WTOREK ( 10 kwiecień )

3.7 km ( po asfalcie, teren górzysty ) Czas : 18 min 27 sek + 10x50m ( przebieżki )

ŚRODA ( 11 kwiecień )

Rano : 7 km ( błonia krakowskie ) Czas 38min 33 sek tętno średnie : 150 ( ok 5min 30 sek / km )
Wieczór : trening piłkarski 90 min

CZWARTEK ( 12 kwiecień )

3.7 km ( asfalt teren górzysty ) Czas 18min 07 sek, tętno średnie 155 ( ok 4 min 53 sek / km )

PIĄTEK ( 13 kwiecień )

WOLNE

SOBOTA ( 14 kwiecień )

Mecz piłkarski , Czas : 65 min

NIEDZIELA ( 15 kwiecień )

10.6 km ( błonia krakowskie ) Czas : 53 min 37 sek ( Ok . 5 min 2 sek / km )

PONIEDZIAŁEK ( 16 kwiecień )

3.7 km ( teren górzysty ten sam co zawsze ) Czas : 17 min 46 sek ( ok 4 min 48 sek / km )

Trochę czuje w nogach ostatni tydzień, ale w związku z tym, że chce pobiec w krakowie w CRACOVIA MARATON to juz ostatni tak ciężki tydzień treningów ( ciężki jak dla mnie oczywiscie :) )
W tym tygodniu ( ok czwartku ) chce zrobić dłuższe wybieganie - ok 25 km,a za tydzien od tego biegu 30km. Potem chce juz tylko schodzić z odległości a zwiększać szybkość.
28 kwietnia planuje strat w międzynarodowym biegu w skawinie na 10km, będzie to na tydzień przed maratonem.
Jak zaplanowalibyście ostatni tydzień przed maratonem ?? od 29 kwietnia do 5 maja ??
Proszę o uwagi, spostrzeżenia, komentarze, no i krytyke :)

Pozdrowienia dla startujących w CM !!!

: 18 kwie 2007, 11:56
autor: pikonrad
Czy start na serio na tydzień przed maratonem, to nie przesada? Jeśli pobiegniesz na maksa, to na moje odbije się to na maratonie. Jeśli biegniesz luzacko to ok, tylko po co?