chcę zacząć jak odpuszczą mrozy :)
: 16 lut 2007, 21:58
Witam, najpierw coś o mnie:
z bieganiem mam do czynienia od czasu do czasu, głównie wtedy gdy albo trzeba zrzucić zbędny tłuszczyk albo zrobić kondycję, ale szczerze mówiąć profeslonalnie się tym nie zajmuję tzn. nie znam sie na tych wszystkich planach 10 tygodniowych itd, biegam raczej na wyczucie i możliwości mojego organiznu,
ostatnio czyli na wiosnę 2006 w teście Coopera był to wynik 2700m
a dystans 7800 m w 48 min. bez przystanków i marszobiegu,
teren po jakim będę biegać to kostka brukowa - niestety chodnik
waże 55g wzrost 162 cm
proszę o jakiś plan tygodniowy z uwzględnieniem następujących punktów mojego planu tygodniowego:
1. wtorek - skałki - 2 h
2. czwartek - sporty walki 1,5h
3. sobota - sporty walki - 3 h
4. niedziela - basen - 2,5 km
bo tak sobie myśle żeby może w poniedziałek środę i piatek uda się wcisnąć jeszcze bieganie
celem ma być poprawa kondycji i zrzucenie 3 kg tylko chodzi mi o efekt długofalowy z tymi kilogramami
nie wiem czy sie uda to wykonać ale co byście powiedzieli na taki początek:
w pierwszym tygodniu 3Xw tyg po 3800 m - tyle mam do pewnego przystanku
w drugim 3x w tyg po 5600 - tyle do podstawówki
w trzecim 3x w tyg po 7800 - tyle mam do podstawówki + 2000 m na bieżni
co do czasów to nie wiem jakie będa ale mam nadzieję, że w trzecim tygodniu i następnych dam rade zrobić to w 50 min.
czekam na wasze opinie także a może przede wszystki krytyczne
"tylko proszę bez wyzwisk"
p.s. ostatnio (3 tygodnie) jestem na diecie tzn. nie jem cukiereczków, chleba i smażonego na oleju => efektów brak
z bieganiem mam do czynienia od czasu do czasu, głównie wtedy gdy albo trzeba zrzucić zbędny tłuszczyk albo zrobić kondycję, ale szczerze mówiąć profeslonalnie się tym nie zajmuję tzn. nie znam sie na tych wszystkich planach 10 tygodniowych itd, biegam raczej na wyczucie i możliwości mojego organiznu,
ostatnio czyli na wiosnę 2006 w teście Coopera był to wynik 2700m
a dystans 7800 m w 48 min. bez przystanków i marszobiegu,
teren po jakim będę biegać to kostka brukowa - niestety chodnik
waże 55g wzrost 162 cm
proszę o jakiś plan tygodniowy z uwzględnieniem następujących punktów mojego planu tygodniowego:
1. wtorek - skałki - 2 h
2. czwartek - sporty walki 1,5h
3. sobota - sporty walki - 3 h
4. niedziela - basen - 2,5 km
bo tak sobie myśle żeby może w poniedziałek środę i piatek uda się wcisnąć jeszcze bieganie
![:bleble:](./images/smilies/bleble.gif)
celem ma być poprawa kondycji i zrzucenie 3 kg tylko chodzi mi o efekt długofalowy z tymi kilogramami
![hej :hej:](./images/smilies/icon_razz.gif)
nie wiem czy sie uda to wykonać ale co byście powiedzieli na taki początek:
w pierwszym tygodniu 3Xw tyg po 3800 m - tyle mam do pewnego przystanku
w drugim 3x w tyg po 5600 - tyle do podstawówki
w trzecim 3x w tyg po 7800 - tyle mam do podstawówki + 2000 m na bieżni
co do czasów to nie wiem jakie będa ale mam nadzieję, że w trzecim tygodniu i następnych dam rade zrobić to w 50 min.
czekam na wasze opinie także a może przede wszystki krytyczne
![oczko :oczko:](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
![:ble:](./images/smilies/ble.gif)
p.s. ostatnio (3 tygodnie) jestem na diecie tzn. nie jem cukiereczków, chleba i smażonego na oleju => efektów brak