Strona 1 z 1

Jaki plan ? 10 tygodniowy ? może zmiana diety ?

: 09 sty 2007, 12:06
autor: jaca87
Witajcie to mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość.

Mam 19 lat 174 cm wzrostu i ważę 62 kg.
Gram 2 godziny tygodniowy w piłkę więc jakąś kondycje mam, potrafię przebiec 30 minut truchtem bez zadyszki.

Chciałbym zacząć biegać dla poprawienia samopoczucia i lepszej kondycji fizycznej.

Czytałem o planach treningowych czy powinienem urzeczywistnić ten 10 tygodniowy a może jakiś inny ? Proszę o wasze propozycję i wskazówki dotyczące biegania ponieważ dopiero zaczynam.

Myślałem o zmianie diety na jakąś uporządkowaną żeby przybrać trochę na masie, ale na razie zacząłem pić zieloną herbata i lepiej się po niej czuje.

A propo ostatnio miałem możliwość rozmowy z prof. Leszkiem Balcerowiczem i powiedział że biega codziennie rano 30 minut ponieważ pomaga to pózniej w myśleniu przez cały dzień.

Pozdrawiam wszystkich biegaczy Jacek

: 09 sty 2007, 21:06
autor: Fist
Wage jak dla mnie masz dobrą. Zacznij moze od [url://http://www.bieganie.pl/zacznij/jak/index05.html]tego[/url]. z tym ze nie od poczatku tylko gdzies od 7-8 tygodnia. Obserwuj jak sie czujesz na takich tyreningach, mozesz notowac czasy, ale to ma byc spokojne bieganie

: 09 sty 2007, 21:11
autor: Fist
K.....znowu zle linka wyslalem!!!!!!!!!!!!!! :grr:

Re: Jaki plan ? 10 tygodniowy ? może zmiana diety ?

: 09 sty 2007, 22:30
autor: tomasz
jaca87 pisze:potrafię przebiec 30 minut truchtem bez zadyszki.

Chciałbym zacząć biegać dla poprawienia samopoczucia i lepszej kondycji fizycznej.
3-4x w tyg. po 30`
1x w tyg. coś żywszego, bieg po pagórkowanym terenie bądź kilka bardziej szybszych odcinków na koniec. Np 5-10x100m.

Jeśli chcesz przybrać ma masie to jedz więcej białka i zwiększ ilosz ilość kalorii na dobę.
---------------
Fist - podpisujesz go :oczko:

: 09 sty 2007, 23:42
autor: Adam Klein
Ale po co masz przybierać na masie? Dla biegacza masz dobrą wagę.
I dobrze biegasz wiec takie generalne plany Ci nie potrzebne, a już na pewno nie 10-cio tygodniowy bo nie jestes początkujący.
Poprostu biegaj - różnorodnie.
Jak bys się musiał przygotowywać do jakiegoś wyścigu - to wtedy byś potrzebował jakiś plan.