Strona 1 z 2

czy można to połączyć?

: 04 sty 2007, 20:13
autor: Fender
Cześć! zacząłem biegać planem 10 tygdniowym i jak na razie daję radę i bardzo mi się to podoba, szczególnie ten zastrzyk energii, po biegu :) ale mam pytanko, bo chciałbym również wykonywać taki zestaw ćwiczeń jak poniżej:

TYDZIEŃ 1

Ćw. 1 – 2 x 50 powtórzeń
Ćw. 4 – 2 x 20 powtórzeń
Ćw. 5 – 2 x 10 pompek

TYDZIEŃ 2

Ćw. 1 – 2 x 65 powtórzeń
Ćw. 4 – 2 x 25 powtórzeń
Ćw. 5 – 2 x 15 pompek


TYDZIEŃ 3

Ćw. 1 – 2 x 75 powtórzeń
Ćw. 4 – 2 x 30 powtórzeń
Ćw. 5 – 2 x 20 pompek


TYDZIEŃ 4

Ćw. 1 – 3 x 70 powtórzeń
Ćw. 4 – 2 x 40 powtórzeń
Ćw. 5 – 2 x 25 pompek

TYDZIEŃ 5

Ćw. 1 – 2 x 100 powtórzeń
Ćw. 4 – 2 x 50 powtórzeń
Ćw. 5 – 2 x 35 pompek


ćw 1 to brzuszki, 2 do podnoszenie nóg na drążku, no a 5 to poprostu pompki :) w tym planie poleca się robić 5 razy dziennie takie ćwiczenia. Więc od razu nasuwa mi się pytanie czy połączenie biegów z tym planem nie spowoduje u mnie poprostu przetrenowania. Jeżeli tak to co radzicie?

: 04 sty 2007, 23:43
autor: Arcasto
Teraz jak nie biegam (wiadomo- pogoda) to robię coś podobnego tylko bez zadnego planu jak to ja najlepiej lubię. Wątpie w przetrenowanie bo trenujesz zgoła inne mięśnie chociaż głowy sobie uciąć nie dam bo ekspertem w tej dziedzinie nie jestem. Ja np. robie dziennie pompki do oporu seriami po 40 (jak w szkole nie jestem to pewnie i 1000 na dzień zrobie) i tu jest lajcik. Ale brzuszki to była mordęga. Jak zaczynałem to po zrobieniu 30 brzuszków następnego dnia nie mogłem się schylać, a teraz po miesiącu ćwiczeń zaledwie jestem w stanie zrobić parę serii po 30, nie więcej na raz. Także na twoim miejscu bym z tymi brzuszkami tak nie szalał bo możesz się srogo rozczarować, no chyba że jesteś super macho i te 50 brzuszków z przysłowiowym palcem w ***** zrobisz :ble:. Ale jak tylko myślisz, że co to za problem zrobić ich 50 to powiem tylko tyle, że ja też tak myślałem.

: 05 sty 2007, 01:52
autor: bubuu
podnoszenie kolan lub wyprostowanych nóg na drążku to najlepsze ćwiczenie na mięśnie brzucha bo rozwija także jego dolną część ale powinno się je wykonywac przed zwykłymi brzuszkami bo jest cięższe i jak zmęczysz się zwykłymi brzuszkami to nie będziesz miał juz na podnoszenie nóg siły
jeśli masz drążek to do całego treningu dołożył bym też podciągnięcia na nim

najlepiej w takiej kolejności
podciągnięcia pompki wznosy nóg brzuszki no i jakies ćwiczenie na prostowniki pleców by się przydało wtedy będziesz miał wmiare przećwiczone całe ciało a o to chyba w tym treningu chodziło :)

ale 5 razy dziennie coś takiego to w ostatnim tygodniu daje 500 samych wznosów nóg nie znam osoby zdolnej wykonywać taki trening i to jeszcze codziennie i tak się zastanawiam czemu tak duża ilośc ćwiczeń miała by służyć kondycje najlepiej wyrabia bieganie a siłe zwiększanie obciążenia a nie ilości powtórzeń

: 05 sty 2007, 09:46
autor: Leo
Arcasto pisze:Teraz jak nie biegam (wiadomo- pogoda) .
Arcasto, zaskoczyłeś mnie tym "nie biegam - wiadomo - pogoda". Pogoda w tym roku - i nie jest to tylko moje zdanie - jest wyjątkowo łaskawa dla biegaczy :-) Zresztą większość biegaczy biega zimą (głównie długie wybiegania owb1) nawet jeśli jest - 10 (poniżej tej temperatury może być juz trochę gorzej :hej: )
Zachęcam więc do biegania, szczególnie kiedy mamy iście jesienną pogodę z dodatnimi temperaturami :-)

: 05 sty 2007, 11:27
autor: Fender
ja zacząłem sobie ćwiczyć seria brzuszków razy 10, potem 5 pompek, brzuszki 10, pompki 5 i znowu dycha brzuszków, wiem, że to bardzo małe ilości ale sam tak zacząłem robić więc nie wiedziałem ile sobie narzucić, dziękuję Wam wszystkim za radę i teraz sobie udoskonalę ten plan do własnych potrzeb tak żeby było przyjemnie, a nie zniechęcająco, bo nie chcę robić z siebie jakiegoś atlety, lecz skoro biegam to pomyślałem, że warto też zrobić kilka banalnych i w miarę krótkich ćwiczeń w tygodniu :) a co do pogody to ja wolałbym się pomęczyć i biegać przez jakieś śliskie chodniki i kałuże oby tylko choć na trochę było by biało... pozdrawiam!

: 05 sty 2007, 13:48
autor: Arcasto
Wszystko ładnie i pięknie w mieście wygląda z bieganiem w taką pogodę jak jest teraz, ale życzę powodzenia z bieganiem na wsi kiedy twoja trasa biegnie w szczerym polu i wiatr dosłownie to bieganie uniemożliwia, że już pominę to, iż trasa pod wpływem ciągłych (może niewielkich ale zawsze) deszczy zamieniła się w bagno.[/quote]

: 05 sty 2007, 18:14
autor: Leo
Arcasto pisze:Wszystko ładnie i pięknie w mieście wygląda z bieganiem w taką pogodę jak jest teraz, ale życzę powodzenia z bieganiem na wsi kiedy twoja trasa biegnie w szczerym polu i wiatr dosłownie to bieganie uniemożliwia, że już pominę to, iż trasa pod wpływem ciągłych (może niewielkich ale zawsze) deszczy zamieniła się w bagno.
[/quote]

Arcasto, nie za bardzo wiem jak fajnie jest biegać w mieście, bo jestem ze wsi :hej: mamy tu parę asfaltówek i parę żwirowych ścieżek :-)
Nie naburmuszaj się tylko wyginaj na drogę jeśli jest trochę przeschnięta :hej: Bieg to bieg - nic tego nie zastąpi. Oczywiście ćwiczenia typu GR i GS jak najbardziej porządane. Ale nie "zamiast" tylko jako uzupełnienie :-)

: 05 sty 2007, 18:16
autor: Fender
co to są ćwiczenia GR i GS? :D :D

: 05 sty 2007, 18:24
autor: Leo
G-Rozciągająca, G-Siłowa - sorry za używanie skrótów, ale są one raczej upowszechnione w literaturze sportowej :-)

: 05 sty 2007, 18:24
autor: Leo
Acha, "G" to Gimnastyka :hej:

: 05 sty 2007, 18:27
autor: Fender
po co od razu sorry :P wiadomo, że ja jestem cieńki w tej terminologii więc lepiej mnie uczyć jak teraz :d pozdro! ;)

: 05 sty 2007, 18:30
autor: Leo
:-)

: 06 sty 2007, 11:10
autor: pikonrad
ten plan gimnastyczny wydaje mi się przeciążony, proponuję następującą modyfikacje
w dni które biegasz rób 3 serie zamiast pięciu i niech te serie będą mniejsze
brzuszki 20, drążek 15, pompki 15.
Ponadto jeden dzień w tygodniu nie rób nic. W razie poczucia przemęczenia od razu dzień wolny.
Dalej zmniejsz prdkość przyrostu ćwiczeń i raz w miesiącu rub tydzień kiedy robisz te serie lekkie w dni kiedy nie biegasz i nic w dni kiedy biegasz, a biegaj wtedy połowe dystansu. to taki tydzień na regeneracje

: 06 sty 2007, 11:58
autor: Fender
takiej właśnie porady potrzebowałem :) od razu ten plan jak dla mnie wydał mi się za ciężki i miałem wątpliwości, czy to on jest źle dobrany czy ze mną tak źle. dzięki jeszcze raz! ;)

: 07 sty 2007, 13:23
autor: Fender
"...w dni które biegasz rób 3 serie zamiast pięciu i niech te serie będą mniejsze
brzuszki 20, drążek 15, pompki 15."

ale czy te seria mają się odbywać rano, popołudnie, wieczór? czy jedna po drugiej? uwzględniając, że jedna seria to tak jak mówisz brzuszki 20, drążek 15, pompki 15.