Strona 1 z 2

Początkujący w akcji!

: 25 gru 2006, 16:21
autor: Przekreslony
Witam wszystkich, mam 18 lat i wsumie od jakis 3 lat prowadze bierny tryb zycia, dotychczas dobrze sie z tym czulem jednak to sie zmienilo i mam zamiar zaczac biegac, poniewaz kiedys bardzo to lubilem i mam pytanie o jakies rady jak biegac i ile biegac, wiem ze najwazniejsza jest systematycznosc, prosze o jakies porady itp. Z gory dziekuje, Adrian.

: 25 gru 2006, 17:06
autor: wojtek
Bezpieczniej jest zaczac chodzic , zeby wygenerowac dany poziom energii , potrzebny do biegania .

: 25 gru 2006, 17:59
autor: Przekreslony
Hehe nie jest, az tak ze mna zle mysle :)

: 25 gru 2006, 18:11
autor: wojtek
Potrafisz przejsc 20 km szybkim marszem , nie odczuwajac bolu miesni nazajutrz ?

: 25 gru 2006, 19:15
autor: Wojas
Myśle że chodzenie niepotrzebne . Dobrym przykładem na początek jest plan 10-tygodniowy (większość z niego korzysta):

tutaj jest
lub
tutaj podobe


Jeżeli masz już w sobie jakąś kondycje że spokojnie przebiegniesz 30 min to pisz a damy ci inny plan.

: 26 gru 2006, 11:34
autor: Przekreslony
Biec w dosc szybkim tempie jestem w stanie do 20 minut na dzien dzisiejszy, wlasnie o ten plan 10-tygodniowy mi chodzlio, dziekuje :)

: 26 gru 2006, 15:35
autor: Tomaszzz
Jesli chodzi o bieg na 30 minut wystarczy tempo 5min na km. :oczko:

: 27 gru 2006, 21:22
autor: JarStary
Z tym chodzeniem to nie jest takie głupie jako uzupełnienie treningu.
Ja w tygodniu gdy nie biegam (tj. jeden tydzień biegam drugi nie teraz zimą) to do pracy sobie chodzę no może szybko maszeruje jakieś 7km w godzinkę z małym haczykiem. Wprawdzie trochę inne mięśnie więcej pracują niż te podczas biegania ale wyhasanie w następnym tygodniu to prawdziwa przyjemność.

Tomaszzz 5 na km do dla mnie niezłe tempo.

Pozdrawiam

: 27 gru 2006, 22:04
autor: Przekreslony
Ja wlasnie od jutra zaczynam moja przygode, dzieki ze niezle przyjecie na tym forum ze nie dostalem odrazu bluzgow :P

Pozdrawiam Adrian.

: 27 gru 2006, 22:40
autor: Wojas
5 min na 1 km to za troche za szybko . To ma być lekki trucht

Powodzenia Adrian

: 28 gru 2006, 12:57
autor: Fist
Nie przejmuj sie tempem na poczatku. Najpierw wciągnij sie w bieganie a potem bedziesz sie sprawdzal

: 29 gru 2006, 23:25
autor: Przekreslony
Hehe dzieki za rady, wlasnie zastanawialem sie nad tempem jakim biegnac czy trucht czy jednak szybciej :)

Pozdrawiam.

: 30 gru 2006, 00:50
autor: wojtek
Najlepiej biegaj i spiewaj . Albo biegaj spiewajaco , bez zadyszki .

Stary , sprawdzony sposob .

: 08 sty 2007, 20:44
autor: Przekreslony
Juz drugi tydzien za mna, i czuje ze mnie to wciaga. Jak narazie daje sobie rade, doskwiera mi tylko to ze biegam sam bo w grupie to zawsze razniej. Aha no i mam pytanie czy stosujecie jakies diety? jesli tak to jakie.

Z gory dziekuje,
Pozdrawiam Adrian.

: 08 sty 2007, 23:38
autor: Arcasto
Moja dieta stosowana od pół roku jest prosta jak uderzenie siekierą- po prostu mniej żreć. I jeszcze muszę cię ostrzec. Jeśli bieganie zaczyna cię wciągać to znaczy, że pewnie w najbliższym czasie się od niego uzależnisz i potem jak któregoś dnia nie będziesz mógł pobiegać bedziesz się czuł jak naarkoman na głodzie. Ale jak po przerwie sięgniesz po kolejną działkę ... sorry, gdy znowu wybiegniesz na trasę, poczujesz wiatr na twarzy, a pies sąsiadki uczepi się nogawki poczujesz się naprawdę wyśmienicie. Jak widać uzależnienie ma i swoje jasne strony.