Czy to wazne gdzie mieszkasz ?
dla mnie osobiscie mozesz byc i z Marsa
Biegacz to biegacz, hmm polecam ci polne drogi jesli to sa fajnie ubite polne drozki, ale tez nie widze problemu zebys biegala po asfalcie, mozesz rownie dobrze przeplatac taka nawierzchnie z taka, co do pory biegania to najlepiej podobno rano, wtedy organizm sie najlepiej dotlenia, jesli twojemu bieganiu towarzyszy chec zrzucenia kilku kilogramow polecany jest bieg poranny na czczo, lub tez bieganie wieczorem tym samym rezygnujac, z ostatniego posilku zastepujac go plynami. Hmm jesli mialbym sie odniesc co do aspektu bezpieczenstwa wieczornego biegania to sadze, ze na wsi ludzie sie dobrze znaja, i raczej nie wystepuje duze zagrozenia ataku ze strony zlych ludzi, ktorzy chcieli by zagrozic twojemu bezpieczenstwu, inaczej sprawa sie przedstawia w miescie, tudziez na jego obrzezach, z mojego doswiadczenia nie polecalbym biegu wieczornego na takich peryferiach, naprawde spotykam bardzo wiele dziwnych ludzi, przekroj spoleczny jest bardzo rozny
i przy takim lesie na peryferiach, w poznych godzinach wieczornych bardzo duzo sie dzieje
tym samym moja skromna osoba biegnaca w kierunku tych ludzi wywoluje u nich wielkie zdziwienie, czasami sam sie dziwie, ze biegne w ich kierunku, chociaz intuicja podpowiada " Spieprzaj stamtad ile wlezie ", niejednokrotnie bylem swiadkiem transakcji przeprowadzanych przez ludzi mlodych pod osnową nocy, lub tez poscigow policji za mlodymi ludzmi uciekajacymi ile sil w nogach przed policja do lasu... i wiele wiele innych niecodziennych zdarzen, ale musze powiedziec, ze polubilem takie sytuacje majace miejsce na mojej trasie biegowej, zawsze jest na co popatrzec
ale wracajac do tematu wspominasz, ze moglabys biegac o 15.00 16.00, hmm to polecalbym od 16.00 podobno wtedy orgaznizm przezywa swoja forme szczytowa, i pracuje na najwyzszych obrotach, jesli chodzi o obuwie to na poczatek mozesz zaczac w tenisowkach, ja tez tak zaczynalem i nic mi sie zlego nie przytrafilo
w miare czasu zainwestuj w buciki do biegania, nie musza to byc drogie markowe buty za niepotyczne sumy, moje pierwsze buciki biegowe kosztowaly niecale 40 zl i bylem z nich w stu procentach zadowolony, na naszej glownej stronie w dziale poczatki znajdziesz plan 10 tygodniowy, ktory latwo i przyjemnie wprowadzi cie w swiat biegania, w ktorym mamy skormna nadzieje, ze pozostaniesz, co do rozgrzewki to dla mnie jest rozgrzewka dojscie pieszo do miejsca, w ktorym zaczynam biegac, ale to ja tak robie i z tego co wiem to inni przeprowadzaja bardziej wymyslna rozgrzewke, ale powiem ci, ze pomimo tak prostolinjnej rozgrzewki, nie nekaja mnie kontuzje, tak wiec zycze ci powodzenia, trzymaj sie !!!