Bieganie w górach
: 09 kwie 2006, 23:07
Witam! Co roku przez parę miesięcy(tych ciepłych) biegam sobie po okolicy. Zaczynam od marszobiegu z coraz większą dawką biegu. Mieszkam w dość wysokich górach i i pierwsza część trasy jest marszobiegiem pod dość stromą górę. Ciężko się biegnie, łydki są mocno obciążone, stopy również(grunt wyboisty). Z powrotem mam z górki i się biegnie bardzo lekko.Staram się biec wolno i nisko na nogach. Biegam z samego rana, jak tylko wstanę lekkie rozciąganie, bez śniadania. Mam takie pytanie: czy macie jakieś uwagi i sugestie związane z bieganiem w takich warunkach (tzn.pod górkę i z górki). Z góry dziękuje za wszelką pomoc.