Strona 1 z 1

Bieganie minimalistyczne

: 27 mar 2024, 10:50
autor: oriste
Jak to jest z tym bieganiem minimalistycznym?faktycznie aż w takim stopniu odciaza kolana?

Re: Bieganie minimalistyczne

: 27 mar 2024, 11:19
autor: weuek
Jedno odciąża, inne dociąża. Jak wiele innych rzeczy w życiu, jest to gra o sumie zerowej.

Już samo zrezygnowanie z obcasa w (amortyzowanym) bucie wiele zmienia-przenosi ciężar na kostkę i achillesa, a zdejmuje z kolana i biodra.

U mnie nieamortyzowany but się nie sparawdza-takim płaskim twardym zrobiłem sobie "kuku" od chodzenia po asfalcie do pracy. Przestałem go używać, byłem u fizjo 3 razy i problem już nie powrócił (od blisko 5 lat). Najlepiej mi się biega i chodzi w zerówkach, ale mam podeszwy od 16 do 30+, a to nie są buty minimalistyczne. Mam tez jedną parę z podeszwą 6,5 mm, ale praktycznie nie nadaje się do użytku, bo tylko 3 razy w nich po trawie biegałem. Nie jest to dla mnie (Merrell vapor Glove).

Re: Bieganie minimalistyczne

: 28 mar 2024, 12:21
autor: selvert
Takie bieganie to wyższa szkoła jazdy. Jak nie nauczysz się robic tego bardzo poprawnie, to zepsujesz się całkowicie. Przede wszystkim to zupełnie inna technika, gdzie biegasz od śródstopia, eliminunąc w ogóle uderzanie od podłoże np. piętami. Po płaskim na biezni to jeszcze może się da, po miesiącach nauki. Ale weź tak po lesie zacznim biegać.. nie dla mnie.
Zresztą, zeby tak zacząć biegać to trzeba mieć wszystko zdrowe, stawy, pięty, kolana.. bo zanim się nauczysz to odciążać to trzy razy zdążysz, często nieodwracalnie, nadwyrężyć. Także moim zdaniem zbędne marnowanie czasu i igranie z własnym zdrowiem - zajawka tylko dla prawdziwych ludzi z dziczy