Forum Bieganie.pl

Cześć Panie i Panowie,
To znowu ja i znowu podstawowe pytanie jak biegacie w zimę?
Niestety przyszła zima prócz tego, że jest śnieg temperatury spadają poniżej 0 stopni.
Założyłem strój mój letni, kalesony a jak na to kurtka zimowa.... i sobie zrobiłem takie obtarcia na całym ciele po 21km, że wygląda jakby ktoś mnie biczował
Więc kieruje te pytanie do tych, którzy mają doświadczenie w bieganiu w zimie - jak się przygotować jaki strój kupić aby bez problemu biegać na dystanse dłuższe niż 10km w zimę a zarazem aby nie wyglądać jak po biczowaniu
Linki chętnie przyjmę do sprawdzonej odzieży i butów

Pozdrawiam
TaKeN

Biegam cały rok tyle samo, a w zimie zwykle nie wychodzę na nic krótszego niż 21k.

Cienkie getry obcisłe (nieocieplane), skarpety zakładam na te getry (żeby się luka gołej skóry nie zrobiła), buty normalne (bez membrany), jak śnieg to terenowe, na górze zwykle warstwy 3: koszulka z krótkim, koszulka z długim i kurtka do biegania (taka cienka, jak z podszewki). Na głowie najcieńsza czapka, jaką znalazłem, a jak sypie albo leje, to na nią czapka z daszkiem. Do tego rękawiczki, też najcieńsze. Majty do biegania, plastikowe-jak cała ta wyliczona wczesniej odzież. I to wszystko. Tak z kilometr-dwa może być zimnawo, ale potem jest już w sam raz.

Wszystko z różnych parafii (zawsze tanie, rzędu obie czapki po 25, ), więc linkami nie dysponuję.

Ja biegam zwykle po 10km, zakładam ciuchy opisane w decathlonie jako jesienne, czyli lekko ocieplane. Getry lekko ocieplane wystarczają zawsze, do tego bluza, jak jest zimniej, to pod spód jakąś koszulkę termoaktywną z krótkimi albo długimi rękawami w zależności od potrzeb. Normalne skarpety, letnie buty, rowerowe jesienne rękawice i jakaś czopka .
Nie ma co sobie zawracać głowy grubymi zimowymi ciuchami czy jakimiś kurtkami z membranami. Z tym że ja biegam tak do -10 stopni, jak jest zimniej, to może i to jest potrzebne, nie wiem. Na nizinach raczej zimniej nie bywa.

Myślę, że ta _kurtka zimowa_ to był największy błąd. A potem kalesony (nie używam nigdy, do niczego).

Kurtka i kalesony to wielbłąd hehe. Zależy chyba jak bardzo jest się podatnym na zimno. Ja w ogóle chyba nie jestem. Jak jest temp odczuwalna np od -5 do -12 to nakładam spodnie dresowe 4f nieocieplane poliester. Pod dresy nic. Na górę bluzę kalenji run warm +, a pod nią dwie koszulki, rzecz jasna oddychające. Jak jest -4 i cieplej to jedną koszulkę odejmuje. Kiedyś biegałem zimą w dresach bawełnianych za 50 zł i też dobrze mi się w nich biegało.

Zapomniałem o tym-bardzo się teraz przydaje, szczególnie w lesie:

Największy efekt wow zrobiła na mnie bielizna termoaktywna Craft Active extreme - zarówno koszulka z długim rękawem jak i bokserki rewelacyjnie odprowadzają pot. Sprawdzają się u mnie w bardzo szerokim zakresie temperatur. Ani bielizna polskiego Nessi, ani Outhorna nie dają nawet zbliżonego komfortu użytkowania. Dla przykładu, w bokserkach Nessi płaskie szwy powodowały otarcia przy bardzo długich biegach. Przy temperaturze ok 0 przechodzę na długie getry i koszulka termo z długim rękawem i cienka bluza. Przy -5C ubieram nieco grubszą bluzę. Wiatrówek nigdy nie stosuję ani warstwy na deszcz, bo w zestawie crafta nie widzę takiej potrzeby.

U mnie świetnie sprawdzają się zimą skarpety z wełny z merynosów - ciepłe i komfortowe dla stopy. Buty zawsze zwykłe letnie. Niektóre pianki mocno sztywnieją przy niskich temperaturach, ale ja nie używam butów które mają ten problem.

Kalesony ubieram pod getry przy temperaturze nieco niższej niż -10C. Ważę poniżej 70kg, więc pewnie osoby z wyższą wagą mogą mieć nieco inne preferencje.

Z czapek najlepiej się sprawdza u mnie Brubeck body guard - ciepła i dobrze odprowadza pot również przy dużym wysiłku. Z rękawiczek mam cienkie polarowe przy temperaturze ok 0 i nieco grubsze z Decathlona jak jest sporo zimniej.

Jak robię jakiś intensywny akcent, to ubieram się jakby było 5 stopni cieplej - na początku jest minimalnie chłodno, ale to uczucie szybko znika. Jak biegam coś spokojnego, to ubieram się tak aby było mi komfortowo już od samego początku - nawet jak ubiorę się za ciepło, to nie jest to większym problemem.

Przy poniżej -10C zdarza mi się ubrać kominiarkę, ale to dosłownie 5 razy w roku. Dopiero poniżej -10C muszę się nieco nakombinować, szczególnie jak wieje. Najniższa temperatura przy której biegałem to -16.

Kolega z pracy mówi, że każdy ma swoją termodynamikę. Zatem nie ma jednego właściwego zestawu (nie tylko zimowego) dla wszystkich.

Ja ubieram kominiarkę jak idę do banku, na rozmowę kwalifikacyjną.... Apropo zimy, macie pomysł czym owinąć/obkleić plastikową butelkę 400 ml, aby picie było jak najmniej chłodne ?

Biegający Palacz pisze: ↑10 gru 2023, 21:05 Apropo zimy, macie pomysł czym owinąć/obkleić plastikową butelkę 400 ml, aby picie było jak najmniej chłodne ?

Najlepiej zawartością żołądka. Piję przed i mam spokój z napojami podczas biegu w zimie. Tylko na longi (ponad 21k) coś małego wezmę. Wtedy daje to do kamizelki, pomiędzy plecy i wypełnienie kieszeni (bo mam kamizelkę lekko za luźną gdy jest w niem mało rzeczy).

weuek pisze: ↑02 mar 2024, 12:38

Biegający Palacz pisze: ↑10 gru 2023, 21:05 Apropo zimy, macie pomysł czym owinąć/obkleić plastikową butelkę 400 ml, aby picie było jak najmniej chłodne ?

Najlepiej zawartością żołądka. Piję przed i mam spokój z napojami podczas biegu w zimie. Tylko na longi (ponad 21k) coś małego wezmę. Wtedy daje to do kamizelki, pomiędzy plecy i wypełnienie kieszeni (bo mam kamizelkę lekko za luźną gdy jest w niem mało rzeczy).

Moje biegi to same longi, dlatego zapytałem.

To termosik.

Ostatnio było - 7 z wiatrem to ubrałem leginsy kalenij ocieplane, bielizna termoaktywna + koszulka letnia z krótkim rekawem + koszulka letnia z długiem rekawem + koszulka z długim rękawem + kurtka jesienna do biegania z Lidla . Było optymalnie. Oczywiście czapka + komin z biedronki na twarz. Tempo 4:50 i było ok. Może coś pomoże tobie w dobraniu odzieży. A jesli chodzi o samą odzież warto jest zerknąć sobie tutaj https://shopngo.pl/ Na miejscu można znaleźć spory wybór/

Wybierz koszulkę wykonaną z wysokiej jakości, oddychającego i elastycznego materiału. Tkanina termoaktywna powinna zapewniać optymalne odprowadzanie wilgoci i dobrą wentylację, aby utrzymać skórę suchą i komfortową.

Stary, sucha skóra to chyba podczas spaceru. Tak mówi praktyka.

A komfortowa skóra to chyba z jakiegoś (włochatego) zwierza na podłodze.